[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Taki rodzaj akceptacji wykraczał poza jego nazbyt ludzkie poglądy.- Posłuchaj, Quinn, nie przeczę, że cię pragnę, ale bez żadnych zobowiązań.Jeśli niejesteś w stanie tego znieść - tego, czym jestem, albo tego, co zamierzam zrobić - wycofaj się idaj mi spokój.Chociaż jego twarz była spokojna, w oczach dostrzegłam irytację i odczułam na sobiejej siłę.Przypomniało mi to, że był bardzo starym wampirem, który pomimo dworskichmanier był przyzwyczajony do tego, że zawsze dostaje to, czego chce.Mógł mnie pragnąć i recytować gładkie słówka o kompromisie, ale głęboko w duszybył stworzeniem bardzo zaborczym, niechętnym do dzielenia się.- Czyli wychodzi na to, że gdybym cię pragnął, musiałbym znosić fakt, że jesteś takąsamą dziwką, za jaką uważam resztę osobników z twojego gatunku, tak?Szlag mnie trafił.Zacisnęłam pięści, walcząc z odruchem strzelenia go w pysk.- Chcesz wiedzieć, dlaczego zamiast z tobą wolałabym się teraz pieprzyć znieznajomym takim jak Kade? Bo on akceptuje to, czym i kim jestem.Ty z kolei chceszzmienić podstawową część mojej natury.Wściekłość wirowała wokół mnie i we mnie, nie byłam już pewna, czy należy domnie, do Quinna, czy stanowi połączenie obu.Cała frustracja nagromadzona podczas tychkilku miesięcy po jego odejściu znalazła wreszcie ujście.Ani trochę nie liczyłam, że uda misię ją teraz powstrzymać.- Wcale nie próbuję.- To czemu wszystkie wilkołaki nazywasz dziwkami? Dlaczego nie wezmiesz poduwagę tego, że schadzki podczas pełni księżyca oraz celebracja miłości i życia stanowiąnieodłączny element tego, czym jesteśmy? Nie jesteśmy ludzmi, jakbyś jeszcze nie zauważył.Jakim prawem śmiesz w ogóle osądzać nas według ludzkich standardów?- Ja nie.99- To czemu nazywasz nas dziwkami?- A czy pieprzenie się z kimś za pieniądze lub informacje nie jest przypadkiemdefinicją prostytucji? Czy to nie jest to, co masz zamiar zrobić?- To definicja wymyślona przez ludzi.Wilkołaki nie mają w swoim słowniku tegookreślenia, bo różni się ono od ludzkiego.- Więc z radością będziesz wskakiwać wszystkim do łóżka tylko po to, żeby zdobyćjakieś informacje?- Z radością? Wątpię.Czy to zrobię? Owszem, bo to tylko seks, a seks jest dla wilkówtak samo istotny jak krew dla wampirów.- Wampir może umrzeć z braku krwi.Wątpię, by wilkołak umarł z braku seksu.- Może i nie.- Skrzyżowałam ramiona i odwzajemniłam jego wściekłe spojrzenie.-Ale umieramy, jeśli nie uda nam się znalezć życiowego partnera.Prychnął pod nosem.- Jakoś trudno mi uwierzyć.- To zamknij się i słuchaj.Wilkołaki wierzą, że prawdziwa miłość nie zdarza się przezprzypadek, tylko jest określona z góry, przez sam los.Wierzymy, że miłość jest równienieśmiertelna co dusza i że naszym przeznaczeniem jest spotkanie na swojej drodzekochanka, z którym będziemy aż do końca życia.Na całej ziemi istnieje tylko jedna jedynaosoba, której przeznaczeniem jest zostanie naszym idealnym partnerem.Jedyna osoba, którasercem i duszą jest naszym lustrzanym odbiciem.I jeśli jej nie odnajdziemy, nasze serca idusze cierpią.Wiele wilkołaków usuwa się wtedy w cień, wycofuje z życia, a są i takie, któreumierają z tęsknoty.Quinn milczał przez chwilę, a potem zapytał:- A czy ta istniejąca pomiędzy nami więz nie znaczy właśnie, że łączy nas coś więcej?- Zdecydowanie tak.Zależało mi już kiedyś na dwóch innych mężczyznach, a jednegonawet pokochałam.Jednak żaden nie okazał się moim życiowym partnerem.Aącząca naswięz była głęboka, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie, ale nie sięgała duszy.Co zostało udowodnione w momencie, w którym Haden - wilk, w którym byłamzakochana do szaleństwa jako nastolatka, spotkał życiową partnerkę dokładnie po rokutrwania naszego związku.Nigdy by do tego nie doszło, gdybyśmy mieli siebie na wyłączność.- W takim razie dokąd nas to prowadzi? - spytał Quinn.- Ty mi powiedz [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.Taki rodzaj akceptacji wykraczał poza jego nazbyt ludzkie poglądy.- Posłuchaj, Quinn, nie przeczę, że cię pragnę, ale bez żadnych zobowiązań.Jeśli niejesteś w stanie tego znieść - tego, czym jestem, albo tego, co zamierzam zrobić - wycofaj się idaj mi spokój.Chociaż jego twarz była spokojna, w oczach dostrzegłam irytację i odczułam na sobiejej siłę.Przypomniało mi to, że był bardzo starym wampirem, który pomimo dworskichmanier był przyzwyczajony do tego, że zawsze dostaje to, czego chce.Mógł mnie pragnąć i recytować gładkie słówka o kompromisie, ale głęboko w duszybył stworzeniem bardzo zaborczym, niechętnym do dzielenia się.- Czyli wychodzi na to, że gdybym cię pragnął, musiałbym znosić fakt, że jesteś takąsamą dziwką, za jaką uważam resztę osobników z twojego gatunku, tak?Szlag mnie trafił.Zacisnęłam pięści, walcząc z odruchem strzelenia go w pysk.- Chcesz wiedzieć, dlaczego zamiast z tobą wolałabym się teraz pieprzyć znieznajomym takim jak Kade? Bo on akceptuje to, czym i kim jestem.Ty z kolei chceszzmienić podstawową część mojej natury.Wściekłość wirowała wokół mnie i we mnie, nie byłam już pewna, czy należy domnie, do Quinna, czy stanowi połączenie obu.Cała frustracja nagromadzona podczas tychkilku miesięcy po jego odejściu znalazła wreszcie ujście.Ani trochę nie liczyłam, że uda misię ją teraz powstrzymać.- Wcale nie próbuję.- To czemu wszystkie wilkołaki nazywasz dziwkami? Dlaczego nie wezmiesz poduwagę tego, że schadzki podczas pełni księżyca oraz celebracja miłości i życia stanowiąnieodłączny element tego, czym jesteśmy? Nie jesteśmy ludzmi, jakbyś jeszcze nie zauważył.Jakim prawem śmiesz w ogóle osądzać nas według ludzkich standardów?- Ja nie.99- To czemu nazywasz nas dziwkami?- A czy pieprzenie się z kimś za pieniądze lub informacje nie jest przypadkiemdefinicją prostytucji? Czy to nie jest to, co masz zamiar zrobić?- To definicja wymyślona przez ludzi.Wilkołaki nie mają w swoim słowniku tegookreślenia, bo różni się ono od ludzkiego.- Więc z radością będziesz wskakiwać wszystkim do łóżka tylko po to, żeby zdobyćjakieś informacje?- Z radością? Wątpię.Czy to zrobię? Owszem, bo to tylko seks, a seks jest dla wilkówtak samo istotny jak krew dla wampirów.- Wampir może umrzeć z braku krwi.Wątpię, by wilkołak umarł z braku seksu.- Może i nie.- Skrzyżowałam ramiona i odwzajemniłam jego wściekłe spojrzenie.-Ale umieramy, jeśli nie uda nam się znalezć życiowego partnera.Prychnął pod nosem.- Jakoś trudno mi uwierzyć.- To zamknij się i słuchaj.Wilkołaki wierzą, że prawdziwa miłość nie zdarza się przezprzypadek, tylko jest określona z góry, przez sam los.Wierzymy, że miłość jest równienieśmiertelna co dusza i że naszym przeznaczeniem jest spotkanie na swojej drodzekochanka, z którym będziemy aż do końca życia.Na całej ziemi istnieje tylko jedna jedynaosoba, której przeznaczeniem jest zostanie naszym idealnym partnerem.Jedyna osoba, którasercem i duszą jest naszym lustrzanym odbiciem.I jeśli jej nie odnajdziemy, nasze serca idusze cierpią.Wiele wilkołaków usuwa się wtedy w cień, wycofuje z życia, a są i takie, któreumierają z tęsknoty.Quinn milczał przez chwilę, a potem zapytał:- A czy ta istniejąca pomiędzy nami więz nie znaczy właśnie, że łączy nas coś więcej?- Zdecydowanie tak.Zależało mi już kiedyś na dwóch innych mężczyznach, a jednegonawet pokochałam.Jednak żaden nie okazał się moim życiowym partnerem.Aącząca naswięz była głęboka, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie, ale nie sięgała duszy.Co zostało udowodnione w momencie, w którym Haden - wilk, w którym byłamzakochana do szaleństwa jako nastolatka, spotkał życiową partnerkę dokładnie po rokutrwania naszego związku.Nigdy by do tego nie doszło, gdybyśmy mieli siebie na wyłączność.- W takim razie dokąd nas to prowadzi? - spytał Quinn.- Ty mi powiedz [ Pobierz całość w formacie PDF ]