[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. To niezbyt oświecony pogląd. Myśl, co chcesz.95  Będę.I wiem, co ty myślisz. Matko Zwięta, kim jest ten facet wraz zemną współwinny morderstwa pierwszego stopnia? Nasza krótka znajomośćniewątpliwie dostarczyła nam paru niecodziennych przeżyć.Pete oparł się o okno.Zauważył migot koguta wozu policyjnego pół kwartałudalej. Pewnie jesteś kontraktowym pracownikiem CIA.Masz zbliżyć się doKubańczyków na postoju, podczas gdy wszyscy inni czekają, aż Castro zaczniepodskakiwać.Fulo oburzył się: Fidel podskoczy, ale Stanom.Chuck zaśmiał się. Najlepsi Amerykanie to imigranci.Chyba to wiesz, Pete, hę? Jesteśprzecież żabojadem?Pete wyłamał kciuki.Rogers wzdrygnął się. Uwierz lepiej, że jestem stuprocentowym Amerykaninem, który wie, cosłuży interesom. No, no, spokojnie.Nigdy nie wątpiłem w twój patriotyzm.Pete usłyszał szepty za drzwiami.Wymienili spojrzenia  Chuck i Fulo szyb-ko załapali, o co chodzi.Pete usłyszał odgłos ładowanej broni: trzy długie i czy-ste dzwięki.Schował swoją spluwę pod ulotkami.Fulo i Chuck podnieśli do góry ręce.Tajniacy kopniakiem otworzyli drzwi.Wbiegli, wysoko trzymając karabiny.Pete upadł.Fulo i Chuck chcieli pograć ostro i dostali ciosy w głowę.Straciliprzytomność.Gliniarz powiedział:  Ten duży udaje.Inny dodał:  Możemy to sprawdzić.Uderzenia oprawionych w gumę kolb pistoletów były mocne.Pete zwinął ję-zyk, żeby go sobie nie odgryzć.Odzyskał przytomność skuty i związany.W plecy uwierało go oparcie krze-sła; w mózgu słyszał walenie perkusji.Oślepiło go światło.Widział tylko jednymokiem  skrawki skóry dzieliły mu obraz na dwoje.Zobaczył trzech gliniarzysiedzących wokół przymocowanego do podłogi stołu.Za uszami słyszał grzmotbębnów.Wzdłuż kręgosłupa wybuchały mu bomby atomowe.Pete rozprostował ramiona i przerwał łańcuch od kajdanków.Dwóch glinia-rzy zagwizdało.Jeden zaklaskał.Kostki skuli mu podwójnie  nie mógł zrobićtego na bis.Starszy gliniarz skrzyżował nogi.96  Dostaliśmy anonimową informację, panie Bondurant.Jeden z sąsiadówpana Machado widział pana Adolfo Herendona i pana Armando Cruz-Martinawchodzących do domu pana Machado, kilka godzin pózniej usłyszał coś, cobrzmiało jak strzały.Po jakimś czasie pan i pan Rogers przychodzicie oddziel-nie.Wasza dwójka oraz pan Machado niesiecie dwa tłumoki owinięte w zasłony,a sąsiad widzi rejestrację wozu pana Rogersa.Sprawdziliśmy ten samochód i znalezliśmy coś, co wygląda na kawałki skóry.Bardzo chcielibyśmy usłyszeć pański komentarz w tej sprawie.Pete umieścił swoją brew na miejscu. Oskarżcie mnie albo uwolnijcie.Wiecie, kim jestem, a ja wiem, kim wyjesteście. Wiemy, że znasz Jimmy'ego Hoffę.Wiemy, że jesteś kumplem pana Ro-gersa, pana Machado i paru innych taksówkarzy z Taxi-Tygrys.Pete powtórzył: Oskarżcie mnie albo uwolnijcie.Gliniarz bawił się papierosami i zapałkami.Gliniarz nr 2 pochylił się w jegostronę. Pewnie myślisz, że Jimmy Hoffa przekupił wszystkich policjantów wtym mieście, ale synu, jestem tu, żeby ci uświadomić, że wcale tak nie jest. Oskarżcie mnie albo uwolnijcie. Nadużywasz mojej cierpliwości, synu. Nie jestem twoim synem, ty wsiowa cioto. Chłopcze, za takie słowa można dostać w twarz. Jeśli mnie uderzysz, skoczę ci do oczu.Nie próbuj się o tym przekonać.Gliniarz nr 3 spróbował delikatniej. No, no, panie Bondurant, wie pan, że możemy pana przetrzymać 72 go-dziny bez stawiania w stan oskarżenia.Wie pan, że prawdopodobnie przeszedłpan wstrząs mózgu i potrzebna jest pomoc lekarza.Czemu nie chce pan. Dajcie mi zadzwonić, a potem oskarżcie mnie albo zwolnijcie.Starszy gliniarz założył ręce za głowę. Pozwoliliśmy zadzwonić twojemu kumplowi Rogersowi.Uraczył straż-nika durną historyjką o tym, że ma powiązania z rządem, i zadzwonił do panaStantona.A ty do kogo chcesz zadzwonić, do Jimmy'ego Hoffy? Myślisz, że wu-jek Jimmy wyciągnie ciebie, oskarżonego o podwójne zabójstwo, za kaucją izaryzykuje złą prasę, której wcale nie potrzebuje?Bomba atomowa wybuchła mu na karku.Pete prawie zemdlał.97 Gliniarz nr 2 westchnął. Chłopak jest za słaby, żeby współpracować.Daj-my mu trochę odpocząć [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkasanepid.xlx.pl