[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Obrońcy znaj- Aing-Tii ignorowali zresztą ten ostrzał, systematycznie eliminując pirackie okrętydowali się już w polu grawitacyjnym planety, toteż żaden nie mógł zmienić zdania i - większe ogniem, mniejsze taranowaniem.skoczyć w nadprzestrzeń, a pierwsze jednostki piratów właśnie przekraczały jego gra- - Obawiam się, że to chyba nie wszystko - powiedział Karrde.- Według moich in-nicę.Większe okręty leciały w linii prostej, za myśliwcami osłony, co było zrozumiałe formacji Rei'Kas działa w okolicy od roku.Dlaczego Aing-Tii tyle czasu zwlekali,- przy tak słabej obronie nie musiały tracić czasu na manewry, wystarczyło przelecieć skoro tak nienawidzą procederu, który uprawia?przez linię obrońców, strzelając ze wszystkiego, czym się dysponowało, a potem - Jak już mówiłem, nie lubią oddalać się od Ryftu.Bez specjalnej okazji nie przy-zbombardować wybrane cele na powierzchni.Niejako przy okazji rozprawiając się z lecą nawet na Exocron.jednostkami atmosferycznymi Darra.- Krótko mówiąc, potrzebowali kogoś, kto zwabiłby na ich teren Rei'Kasa - pod-Zanim Shada skończyła analizę taktyczną, wszystkie okręty pirackie znalazły się sumował Talon.- A tymi ktosiami byliśmy my.w polu grawitacyjnym planety, co oznaczało, że nikt stąd nie odleci, dopóki któraś ze David nawet nie drgnął, ale Shada dostrzegła napięcie na jego twarzy - prawdopo-stron nie zostanie zniszczona.dobnie zastanawiał się, jak zareaguje grupa przemytników, jeśli uzna, że ubliżyła im- Nadlatują - mruknął David.rola przynęty.Shada ugryzła się w język - pewnie, że nadlatują, ślepy by to zobaczył, więc.- Wykorzystaliśmy tylko pańskie akcje, kapitanie Karrde - powiedział powoli.-H'sishi warknęła niedowierzająco.Pańską decyzję przybycia na Exocron i fakt, że nie zdołał pan zgubić podwładnychShada spojrzała na ekran - piraci istotnie nadal się zbliżali, ale to nie o nich mówił Rei'Kasa.Nie wykorzystaliśmy pana ani pańskich ludzi.David.Za linią ich okrętów pojawiło się coś jeszcze.Przez długą chwilę na mostku panowała cisza.W tym czasie wszystkie jednostkiBył to statek kosmiczny.A właściwie okręt, choć nie przypominał żadnej znanej piratów zostały zniszczone, a okręty Aing-Tii kolejno się zdematerializowały, co Shadajej jednostki: owoid o połowę większy od korwety i pokryty grubym pancerzem, nada- obserwowała z prawdziwym zainteresowaniem.Większość pozostałych członków za-jącym mu wygląd opancerzonego mieszkańca morskich głębin.Cały pancerz pokrywa- łogi obserwowała Davida.ły owalne wypukłości mieszczące spore zródła energii - albo napęd, albo broń, chociaż - My, to znaczy pan i reszta wojskowych? - spytał Karrde.symetrii czy zasady ich rozmieszczenia nie potrafiła dostrzec.Na jednym z ekranów - Dziwne pytanie, a kto inny mógłby o tym decydować?ukazało się powiększenie fragmentu kadłuba.Pokryty był wzorem dziwnych napisów i - Właśnie - uśmiechnął się Talon.- Chin, nawiąż łączność z planetą.Threepio,sprawiał wrażenie czegoś żywego.bądz łaskaw przetłumaczyć na starotaormiński następującą wiadomość: Tu Karrde.Ktoś na mostku zaklął cicho i z uczuciem.Shada przeniosła wzrok za okno i zoba- Chciałbym wylądować i jeszcze raz się z tobą spotkać".czyła, jak obok pierwszej materializują się trzy kolejne jednostki.Właśnie materializu- - Naturalnie, panie kapitanie - Threepio podszedł niepewnie i pochylił się nad ra-ją, a nie wychodzą z nadprzestrzeni, gdyż nie towarzyszył temu charakterystyczny mieniem China.- Merirao Karrde tuliak.Mu parriran se'tuffriad moa sug po'porai? -błysk pseudoruchu.Obejrzał się na Talona i dodał: - Rozumie pan kapitanie, że możemy długo czekać naA potem pierwszy okręt podleciał do najbliższej korwety Rei'Kasa i przeciął ją na odpowiedz.pół jednym potężnym wyładowaniem błękitnozielonej energii.- Se'po brus tai - przerwał mu głos dobiegający z głośnika.- Co to jest? - warknęła H'sishi.Silny i dzwięczny, bez śladu choroby.- Nazywani są mnichami Aing-Tii - powiedział z podziwem i satysfakcją David.- Shada spojrzała na Talona, którego twarz stężała na kamień.To obce istoty, spędzające prawie całe życie w Ryfcie Kathol [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.Obrońcy znaj- Aing-Tii ignorowali zresztą ten ostrzał, systematycznie eliminując pirackie okrętydowali się już w polu grawitacyjnym planety, toteż żaden nie mógł zmienić zdania i - większe ogniem, mniejsze taranowaniem.skoczyć w nadprzestrzeń, a pierwsze jednostki piratów właśnie przekraczały jego gra- - Obawiam się, że to chyba nie wszystko - powiedział Karrde.- Według moich in-nicę.Większe okręty leciały w linii prostej, za myśliwcami osłony, co było zrozumiałe formacji Rei'Kas działa w okolicy od roku.Dlaczego Aing-Tii tyle czasu zwlekali,- przy tak słabej obronie nie musiały tracić czasu na manewry, wystarczyło przelecieć skoro tak nienawidzą procederu, który uprawia?przez linię obrońców, strzelając ze wszystkiego, czym się dysponowało, a potem - Jak już mówiłem, nie lubią oddalać się od Ryftu.Bez specjalnej okazji nie przy-zbombardować wybrane cele na powierzchni.Niejako przy okazji rozprawiając się z lecą nawet na Exocron.jednostkami atmosferycznymi Darra.- Krótko mówiąc, potrzebowali kogoś, kto zwabiłby na ich teren Rei'Kasa - pod-Zanim Shada skończyła analizę taktyczną, wszystkie okręty pirackie znalazły się sumował Talon.- A tymi ktosiami byliśmy my.w polu grawitacyjnym planety, co oznaczało, że nikt stąd nie odleci, dopóki któraś ze David nawet nie drgnął, ale Shada dostrzegła napięcie na jego twarzy - prawdopo-stron nie zostanie zniszczona.dobnie zastanawiał się, jak zareaguje grupa przemytników, jeśli uzna, że ubliżyła im- Nadlatują - mruknął David.rola przynęty.Shada ugryzła się w język - pewnie, że nadlatują, ślepy by to zobaczył, więc.- Wykorzystaliśmy tylko pańskie akcje, kapitanie Karrde - powiedział powoli.-H'sishi warknęła niedowierzająco.Pańską decyzję przybycia na Exocron i fakt, że nie zdołał pan zgubić podwładnychShada spojrzała na ekran - piraci istotnie nadal się zbliżali, ale to nie o nich mówił Rei'Kasa.Nie wykorzystaliśmy pana ani pańskich ludzi.David.Za linią ich okrętów pojawiło się coś jeszcze.Przez długą chwilę na mostku panowała cisza.W tym czasie wszystkie jednostkiBył to statek kosmiczny.A właściwie okręt, choć nie przypominał żadnej znanej piratów zostały zniszczone, a okręty Aing-Tii kolejno się zdematerializowały, co Shadajej jednostki: owoid o połowę większy od korwety i pokryty grubym pancerzem, nada- obserwowała z prawdziwym zainteresowaniem.Większość pozostałych członków za-jącym mu wygląd opancerzonego mieszkańca morskich głębin.Cały pancerz pokrywa- łogi obserwowała Davida.ły owalne wypukłości mieszczące spore zródła energii - albo napęd, albo broń, chociaż - My, to znaczy pan i reszta wojskowych? - spytał Karrde.symetrii czy zasady ich rozmieszczenia nie potrafiła dostrzec.Na jednym z ekranów - Dziwne pytanie, a kto inny mógłby o tym decydować?ukazało się powiększenie fragmentu kadłuba.Pokryty był wzorem dziwnych napisów i - Właśnie - uśmiechnął się Talon.- Chin, nawiąż łączność z planetą.Threepio,sprawiał wrażenie czegoś żywego.bądz łaskaw przetłumaczyć na starotaormiński następującą wiadomość: Tu Karrde.Ktoś na mostku zaklął cicho i z uczuciem.Shada przeniosła wzrok za okno i zoba- Chciałbym wylądować i jeszcze raz się z tobą spotkać".czyła, jak obok pierwszej materializują się trzy kolejne jednostki.Właśnie materializu- - Naturalnie, panie kapitanie - Threepio podszedł niepewnie i pochylił się nad ra-ją, a nie wychodzą z nadprzestrzeni, gdyż nie towarzyszył temu charakterystyczny mieniem China.- Merirao Karrde tuliak.Mu parriran se'tuffriad moa sug po'porai? -błysk pseudoruchu.Obejrzał się na Talona i dodał: - Rozumie pan kapitanie, że możemy długo czekać naA potem pierwszy okręt podleciał do najbliższej korwety Rei'Kasa i przeciął ją na odpowiedz.pół jednym potężnym wyładowaniem błękitnozielonej energii.- Se'po brus tai - przerwał mu głos dobiegający z głośnika.- Co to jest? - warknęła H'sishi.Silny i dzwięczny, bez śladu choroby.- Nazywani są mnichami Aing-Tii - powiedział z podziwem i satysfakcją David.- Shada spojrzała na Talona, którego twarz stężała na kamień.To obce istoty, spędzające prawie całe życie w Ryfcie Kathol [ Pobierz całość w formacie PDF ]