[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Turystyczna podróż staje się okazją do szczególnegokanibalistycznego poznania: poznający podmiot niezbyt troszczysię o to, by systematycznie odnosić poszczególne zdarzenia dojakiejś nadrzędnej, obiektywnej struktury poznawczej.Wystar-cza mu dość ogólne wyobrażenie o świecie, o tym, jaka jest jegomapa geograficzna i polityczna.Anektując rzeczywistość wizu-alnie, mentalnie i za pośrednictwem nabywanych przedmiotów,turysta poznaje smaki świata i delektuje się nimi.Dystans, któ-ry promuje postawa estetyczna, zostaje zawieszony.Próbowanie,kosztowanie, eksperymentowanie z własnymi możliwościami do-znawania świata to szczególny rodzaj poznania.Z drugiej jednak strony koncentrację na własnych wrażeniachmożna traktować jako jedną ze strategii nastawionych na ochronęturystycznego ja 6.Podróże turystyczne pełne są bowiem sytu-acji, w których jak pisał Zygmunt Bauman 6Oczywiście w tym przypadku poznawanie musi być rozumiane tak, jakujmował je Bauman, pisząc o różnych aspektach przestrzeni społecznej, o prze-strzeniach poznawczej, estetycznej i moralnej.Nabywca: Kamila Le?niewska 2012-12-05Kulturowa retoryka jedzenia 317brzemienne w skutki działanie jest możliwe (a nawet ze względu na bezpośred-nie fizyczne sąsiedztwo drugiego człowieka nieuniknione), podczas gdy bra-kuje wypróbowanych i jasnych zasad, które mogłyby działaniem pokierować(a to ze względu na poznawcze oddalenie).Oto dlaczego przestrzeń społecznajest jak gdyby nieustannie pod grozbą; ład może się w każdej chwili zamienićw chaos.Utrzymywanie przestrzeni społecznej w ryzach narzucanych przezsiatkę poznawczą wymaga bogatego asortymentu wybiegów i forteli.(podkreśl.aut., Bauman 1996: 202)Kiedy fizyczna bliskość tych, których nie rozumiemy, wyda sięnam zbyt duża, czujemy pewien dyskomfort.W najbardziej podsta-wowym sensie zagrożona jest też prywatna przestrzeń naszych ciał,bo jakiś Arab zbytnio się do nas zbliżył, Włoch potrącił, a Japonkaspuściła wzrok i zachichotała, gdy Europejczyk szczerze i otwar-cie spojrzał jej w oczy.Nie wiadomo, jak ochronić własne ja ;podejrzewamy, że zasady, które w normalnej przestrzeni spo-łecznej funkcjonują bez zarzutu, tutaj mogą nie zadziałać.Więk-szość współczesnych turystów jest świadoma swego uwikłaniaw wielokulturowość.Nieobce są im określenia takie jak różnicekulturowe czy język ciała.Przewodniki, którymi się posługują,zawierają spis reguł mówiących o tym, jak należy postępować, bynie naruszać miejscowych zwyczajów.W publikacjach z serii Lo-nely Planet , Let s Go , Rough Guide , przeznaczonych głów-nie dla młodych, niezasobnych turystów indywidualnych, znajdująsię zalecenia dla specyficznych grup podróżnych dla kobiet, dlarodzin z dziećmi, dla homoseksualistów, dla niepełnosprawnych.Tak więc: pozostań sobą i wejdz w miejscową kulturę.Nim jednakzdążymy przypomnieć sobie stosowny przepis na poprawność ,pojawia się dyskomfort nierozumienia.Obejmuje on nasze ciało,które winno reagować w określony sposób.Tendencjom do eksploracji może stanąć na przeszkodzie lękprzed zagrożeniem związanym z wpuszczeniem do wnętrza ciałatego, co nieznane.Tak więc dwie przeciwstawne reakcje wyzna-czają granice obszaru, w którym sytuuje się turystyczne smako-wanie świata :Gastronomiczne uczestnictwo w różnicy kulturowej dokonuje się w spektrumrozciągającym się między tym, co znajome a tym, co egzotyczne.Jeśli różnicaNabywca: Kamila Le?niewska 2012-12-05318 Smakowanie światawywołuje niepokój, może on być zrekompensowany poszukiwaniem możliwienajbardziej typowego i znajomego jedzenia: to miłe poczucie bezpieczeństwawywołane znalezieniem chipsów, znanego rodzaju piwa czy coca-coli, czy teżprzyczynienie się do globalnego sukcesu McDonalda, który w pobliżu atrakcjiturystycznych w miastach na całym świecie oferuje nieco inny, ale przewidy-walny asortyment dań.Jeśli doświadczanie tego, co znane wywołuje pogardę,przygoda z jedzeniem może stać się częścią projektu przełknięcia obcej kultury [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.Turystyczna podróż staje się okazją do szczególnegokanibalistycznego poznania: poznający podmiot niezbyt troszczysię o to, by systematycznie odnosić poszczególne zdarzenia dojakiejś nadrzędnej, obiektywnej struktury poznawczej.Wystar-cza mu dość ogólne wyobrażenie o świecie, o tym, jaka jest jegomapa geograficzna i polityczna.Anektując rzeczywistość wizu-alnie, mentalnie i za pośrednictwem nabywanych przedmiotów,turysta poznaje smaki świata i delektuje się nimi.Dystans, któ-ry promuje postawa estetyczna, zostaje zawieszony.Próbowanie,kosztowanie, eksperymentowanie z własnymi możliwościami do-znawania świata to szczególny rodzaj poznania.Z drugiej jednak strony koncentrację na własnych wrażeniachmożna traktować jako jedną ze strategii nastawionych na ochronęturystycznego ja 6.Podróże turystyczne pełne są bowiem sytu-acji, w których jak pisał Zygmunt Bauman 6Oczywiście w tym przypadku poznawanie musi być rozumiane tak, jakujmował je Bauman, pisząc o różnych aspektach przestrzeni społecznej, o prze-strzeniach poznawczej, estetycznej i moralnej.Nabywca: Kamila Le?niewska 2012-12-05Kulturowa retoryka jedzenia 317brzemienne w skutki działanie jest możliwe (a nawet ze względu na bezpośred-nie fizyczne sąsiedztwo drugiego człowieka nieuniknione), podczas gdy bra-kuje wypróbowanych i jasnych zasad, które mogłyby działaniem pokierować(a to ze względu na poznawcze oddalenie).Oto dlaczego przestrzeń społecznajest jak gdyby nieustannie pod grozbą; ład może się w każdej chwili zamienićw chaos.Utrzymywanie przestrzeni społecznej w ryzach narzucanych przezsiatkę poznawczą wymaga bogatego asortymentu wybiegów i forteli.(podkreśl.aut., Bauman 1996: 202)Kiedy fizyczna bliskość tych, których nie rozumiemy, wyda sięnam zbyt duża, czujemy pewien dyskomfort.W najbardziej podsta-wowym sensie zagrożona jest też prywatna przestrzeń naszych ciał,bo jakiś Arab zbytnio się do nas zbliżył, Włoch potrącił, a Japonkaspuściła wzrok i zachichotała, gdy Europejczyk szczerze i otwar-cie spojrzał jej w oczy.Nie wiadomo, jak ochronić własne ja ;podejrzewamy, że zasady, które w normalnej przestrzeni spo-łecznej funkcjonują bez zarzutu, tutaj mogą nie zadziałać.Więk-szość współczesnych turystów jest świadoma swego uwikłaniaw wielokulturowość.Nieobce są im określenia takie jak różnicekulturowe czy język ciała.Przewodniki, którymi się posługują,zawierają spis reguł mówiących o tym, jak należy postępować, bynie naruszać miejscowych zwyczajów.W publikacjach z serii Lo-nely Planet , Let s Go , Rough Guide , przeznaczonych głów-nie dla młodych, niezasobnych turystów indywidualnych, znajdująsię zalecenia dla specyficznych grup podróżnych dla kobiet, dlarodzin z dziećmi, dla homoseksualistów, dla niepełnosprawnych.Tak więc: pozostań sobą i wejdz w miejscową kulturę.Nim jednakzdążymy przypomnieć sobie stosowny przepis na poprawność ,pojawia się dyskomfort nierozumienia.Obejmuje on nasze ciało,które winno reagować w określony sposób.Tendencjom do eksploracji może stanąć na przeszkodzie lękprzed zagrożeniem związanym z wpuszczeniem do wnętrza ciałatego, co nieznane.Tak więc dwie przeciwstawne reakcje wyzna-czają granice obszaru, w którym sytuuje się turystyczne smako-wanie świata :Gastronomiczne uczestnictwo w różnicy kulturowej dokonuje się w spektrumrozciągającym się między tym, co znajome a tym, co egzotyczne.Jeśli różnicaNabywca: Kamila Le?niewska 2012-12-05318 Smakowanie światawywołuje niepokój, może on być zrekompensowany poszukiwaniem możliwienajbardziej typowego i znajomego jedzenia: to miłe poczucie bezpieczeństwawywołane znalezieniem chipsów, znanego rodzaju piwa czy coca-coli, czy teżprzyczynienie się do globalnego sukcesu McDonalda, który w pobliżu atrakcjiturystycznych w miastach na całym świecie oferuje nieco inny, ale przewidy-walny asortyment dań.Jeśli doświadczanie tego, co znane wywołuje pogardę,przygoda z jedzeniem może stać się częścią projektu przełknięcia obcej kultury [ Pobierz całość w formacie PDF ]