[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na przykÅ‚ad wielu z nas nie wie o tym, \e ulubionym kwiatem MarszaÅ‚kabyÅ‚y nasze blade sasanki.Jak je musiaÅ‚ lubić ten NadczÅ‚owiek, to mamy dowód, \e skoro»wyrwaÅ‚ siÄ™ z kieratu pracy ogólnopolskiej i zajechaÅ‚ do Sulejówka, to ledwo wysiadÅ‚ zsamochodu, szedÅ‚ liczyć w ogródku sasanki, kwiat tak szczególnie jemu miÅ‚y«, a kiedy«przekÅ‚adano Jego Å›wiÄ™te szczÄ…tki na Wawelu ze srebrnej trumny do krysztaÅ‚owej, znalezionow kieszonce na sercu i wÅ‚o\ono z powrotem  maÅ‚Ä… wiÄ…zankÄ™ zeschÅ‚ych i zszarzaÅ‚ychsasanek«.PoszedÅ‚ z nimi, z bladÄ… swojÄ… pamiÄ…tkÄ…, zÅ‚o\onÄ… przez kochane i »wiedzÄ…ce« rÄ™cepod wieko swego monarszego sarkofagu"(W.Goliczewski, MarszaÅ‚ek Józef PiÅ‚sudski w \yciu codziennym. Wiarus" nr 24/137). Ani kontusz na nim aksamitny,Ani pas Go zdobi lity, sÅ‚ucki,W szarej burce, lecz duchem bÅ‚Ä™kitny,Jedzie polem brygadier PiÅ‚sudski,RÄ™ce cicho na Å‚Ä™ku oparte,Patrzy twardo w wir Å›nie\nej zawieiWÅ›ród pustkowia sprawuje swÄ… wartÄ™NieÅ›miertelny brygadier Nadziei"(A.DziÄ™cioÅ‚owski, Pieśń o Józefie PiÅ‚sudskim  fragment). 10 listopada 1918 roku ulicÄ… MarszaÅ‚kowskÄ… od strony Dworca Głównego szedÅ‚CZAOWIEK w szarym mundurze, wyplamionym nieco w wiÄ™zieniu magdeburskim.CzÅ‚owiek ten nazywaÅ‚ siÄ™ Józef PiÅ‚sudski.Skroni Jego nie okalaÅ‚a korona, dÅ‚oÅ„ Jego nie dzier\yÅ‚a berÅ‚a a podpisywaÅ‚a dekrety, któremiljony wypeÅ‚niaÅ‚y, wydawaÅ‚ rozkazy, którym miljony Å›lepo w pokorze ulegaÅ‚y.Czcijmy Jego pamięć, gdy\ ani Polska, ani Europa nie ujrzÄ… prÄ™dko równego Jemu czÅ‚owieka.CiaÅ‚o Jego spoczywa w srebrnej trumnie na Wawelu.Serce legÅ‚o u stóp Matki na Rossie, aleDuch Jego NieÅ›miertelny zostaÅ‚ poÅ›ród nas, \yje; uderzenia Jego potÄ™\nych skrzydeÅ‚rozlegajÄ… siÄ™ nad miastami, nad polami, nad ukochanym przezeÅ„ Å‚anem polskim"(J.K.Malicki, MarszaÅ‚ek PiÅ‚sudski a sejm.Warszawa 1936).147  W sercu Polaka wyryÅ‚ wieczny chwaÅ‚y diament Dwoje imion: KoÅ›ciuszko, KsiÄ…\Ä™ Józef.DzieciÄ™ Z ust matki swej na \ycia drogÄ™ jak sakrament, BraÅ‚o imion tych dwoje.Wodzu!Twoje  trzecie"(F.Arnsztajnowa, ArchanioÅ‚ Jutra  fragment). W roku 1877 dzisiejszy marszaÅ‚ek PiÅ‚sudski byÅ‚ maÅ‚ym, dziesiÄ™cioletnim chÅ‚opcem,hasajÄ…cym po rodzinnej wsi ZuÅ‚owie, poÅ‚o\onej na WileÅ„szczyznie.Nikt jeszcze nieprzeczuwaÅ‚ w nim genjuszu Wodza Narodu.Dzieci bowiem sÄ… tylko dziećmi, choćby przeznaczone byÅ‚y do odegrania w wieku dojrzaÅ‚ymnajbardziej doniosÅ‚ej roli.BiegajÄ…, bawiÄ… siÄ™, skaczÄ… podobnie jak i te, z których pózniejwyrasta szary, nic nie znaczÄ…cy tÅ‚um.Ale w maÅ‚ym Ziu-ku kieÅ‚kowaÅ‚o coÅ› nawet wówczas,gdy nosiÅ‚ krótkie spodenki i przepadaÅ‚ za konfiturami.Wyra\aÅ‚o siÄ™ to w snuciu dziwnych,jak na maÅ‚ego chÅ‚opca, marzeÅ„ [.].Pewnego razu takie nawiÄ…zaÅ‚ do tych czasów wspomnienie: MajÄ…c lat dziewięć albo dziesięć  mówiÅ‚  postanowiÅ‚em sobie, \e gdy tylko skoÅ„czÄ™lat piÄ™tnaÅ›cie, a wiÄ™c osiÄ…gnÄ™, wedÅ‚ug swego ówczesnego mniemania, szczyt dojrzaÅ‚oÅ›cimÄ™skiej, to zrobiÄ™ powstanie i wyrzucÄ™ Moskali z Podbrzezia [miasteczko koÅ‚o ZuÅ‚owa L.S.].Marzenia dziecinne, nierealne, przyoblekÅ‚y siÄ™ w rzeczywistość.Dzisiaj istotnie w PodbrzeziuMoskali ju\ nie ma i na pewno nigdy nie bÄ™dzie"(M.B.Lepecki, Wojowniczy Ziuk.Warszawa 1935). I TobÄ… byÅ‚ ten wicher, co pÅ‚aszcze im targaÅ‚ TobÄ… byÅ‚y te grzmoty armatnie na niebie, CiebienieÅ›li wraz z PolskÄ… i wraz z krwiÄ… na wargach i jak w wolność wierzyli, tak wierzyli wCiebie.KazaÅ‚eÅ› im iść boso, to sto mil szli prosto,kazaÅ‚eÅ› im umierać, to Å›miejÄ…c siÄ™ marli,byle tylko na czele widzieli TwÄ… postaći byle siÄ™ wraz z TobÄ… przez piekÅ‚o przedarli [.].Å›eby szumiaÅ‚a ziemia od zgieÅ‚ku murarzy i \eby siÄ™ budowa dzwigaÅ‚a w sto piÄ™ter,148a\ do tej namarszczonej, do kamiennej twarzy, którÄ… tytan wyrzezbiÅ‚ i AnioÅ‚ opÄ™taÅ‚"(J.Braun, Wiersz o PiÅ‚sudskim  fragmenty). Ze wzglÄ™du na wielkie znaczenie propagandowe rzezb, które uprzytamniajÄ… ka\demuÅ‚Ä…czność chwili obecnej z postaciÄ… Pana MarszaÅ‚ka, wielki spadek ideowy, jaki zmarÅ‚yMarszaÅ‚ek nam pozostawiÅ‚, i obowiÄ…zki, jakie wÅ‚o\yÅ‚ na nasze pokolenie, nie wÄ…tpimy, \eznajdÄ… siÄ™ one równie\ w biurach WPanów.PodkreÅ›lamy wielkie znaczenie tej akcji, która ma na celu zrealizowanie hasÅ‚a:POMNIK MARSZAAKA W KAÅ›DYM BIURZE, STOWARZYSZENIU I ZWIZKU"(ZarzÄ…dzenie G.K.W, CAW, 2 DP, sygn.313.2.45, podpis: Thun). Wszyscy krzyczeli: »Niech \yje marszaÅ‚ek PiÅ‚sudski!«Na de milczÄ…cych szyb biaÅ‚ego paÅ‚acyku ukazaÅ‚a siÄ™ niewyrazna sylwetkaKomendanta.CzuÅ‚em, \e serce wali mi jak mÅ‚otem i Å›cisnÄ…Å‚em mocno ramionamoich towarzyszy [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkasanepid.xlx.pl