[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Luke pobiec.UnuThul nadchodził - nie żeby układać się z Lukiem, lecz by z nim walczyć.próbował go powstrzymać, znalezć w nim bodaj wspomnienie dawnego ucznia, coś, Mistrz będzie musiał podjąć wyzwanie.Wiadomo było, że do tego dojdzie, ale ta świa-czego mógłby się uczepić.Ale UnuThul wciąż miał za sobą potęgę Kolonii i czerpał z domość wcale nie przynosiła ulgi.niej teraz, aby zerwać więz wspomnień, którą mistrz Jedi uplótł tak misternie.Jego Wreszcie właz się otworzył i dekompresja wyssała z tuzin Killików.Robalobójcymroczna obecność wyrwała się na wolność, a z piersi Luke'a znikł ponury ciężar.otworzyli ogień z miotaczy, roztrzaskując grube pancerze ciśnieniowe, zanim owady Człapak Jeden" i jego asystent właśnie skończyli rozstawiać ładunki rozrywające.zdołały zareagować, po czym przepchnęli się przez drzwi, nie przestając strzelać ani naReszta plutonu otaczała Luke'a na pancerzu  Ackbara", osłaniając go potężnymi meta- chwilę.Zanim czwarty robot wszedł na korytarz, syntetyczny głos w hełmie Luke'alowymi ciałami i ostrzeliwując się zamontowanymi na przedramionach działami lase- oznajmił, że droga wolna.rowymi przed flotą nadlatujących strzałostatków.Luke zauważył maleńkie pęknięcia Luke przeszedł więc przez właz i znalazł się w wąskim korytarzu zasłanym ciała-tworzące się w zbroi robota wykonanej z laminanium, kiedy dostał trafienie z nieprzy- mi martwych Killików i szczątkami strzaskanych pancerzy.Na końcu korytarza byłjacielskiej broni.drugi, szczelnie zamknięty właz.Dwa przerażone, pudełkowate myszoboty próbowały- Na co czekacie? - ponaglił  Człapaka Jeden" - Zdetonować.przedrzeć się przez szczątki; usiłowały prawdopodobnie wypełnić rozkaz, który i takKiedy jednak szło o przestrzeganie procedury, robota bojowego nie dało się popę- nie miał już znaczenia.Na bocznej ścianie widniał szereg szczelnych włazów - o iledzić.Luke dobrze pamiętał rozkład  Ackbara" z planu, prowadziły one do magazynków, mes- Rozejść się! - rozkazał  Człapak Jeden".- Ogień w otworze! oficerskich i siłowni.Każdy był ślepym zaułkiem i potencjalnym miejscem na pułapkę.I dopiero wtedy zdetonował ładunek.Nie było to najlepsze miejsce na pojedynek na miecze świetlne, ale musiało wy-Wizjer Luke'a pociemniał od jaskrawego światła, mimo to zauważył błysk dział starczyć.Luke wyczuwał już na końcu korytarza wściekłego Raynara Thula wykorzy-laserowych  Człapaka Jeden", kiedy ten ostrzeliwał wybity otwór.stującego swoją brutalną potęgę w Mocy, aby wyłamać właz.- Czysto! - wygłosił robot i zaczął wydawać rozkazy: - Naprzód.naprzód.na- Jak tylko ostatni robot z plutonu wszedł na korytarz, Luke wskazał na właz, przezprzód.- Po każdej komendzie wysyłał do otworu kolejnego robota.który się tu dostali.- Uszczelnijcie go dokładnie - polecił.- Ma być hermetyczny.Janko5 Janko5 Troy Denning Mroczne Gniazdo III  Wojna rojów219 220- Hermetyczny, proszę pana? - zapytał Człapak Jeden.- Jest pan pewien? Jako ro- Luke biegł przed siebie zły, że własne roboty robalobójcy uniemożliwiają muboty serii S, mamy znaczną przewagę taktyczną w środowisku pozbawionym ciśnienia.udział w walce.- Ale ja nie mam.- Luke pociągnął się za rękaw kombinezonu.- A nie mam ocho- - Miejsce! - rozkazał.- Przechodzę!ty martwić się, że go rozerwę.Walka będzie ostra.Trzy roboty blokujące mu przejście posłusznie odstąpiły na bok i Luke ujrzał- Ostra? - Człapak rozejrzał się po korytarzu, oceniając ich pozycję i widocznie przed sobą dziesięć metrów korytarza zasłanego do wysokości piersi trupami Killików idoszedł do takich samych wniosków jak Luke: że korytarz nie był właściwym miej- poskręcanymi konstrukcjami YYH.Po drugiej stronie, w na wpół stopionym czarnymscem na walkę.- Jak pan sobie życzy.hełmie, z palcami kombinezonu upalonymi od energii Mocy, jaką musiał wyemitować,Roboty natychmiast wzięły się do pracy, uszczelniając właz do mesy oficerskiej.stał przeciwnik Luke'a, Raynar Thul, człowiek bez twarzy.Wykorzystały działka laserowe, aby punktowo zaspawać pozostałe i uniemożliwić Luke wskoczył na stos chityny i metalu przed sobą.Natychmiast pojawili się dwajzastawienie pułapki.Luke zauważył, że właz tuż za nimi pozostawiły otwarty.Wskazał ochroniarze Raynara, a zaraz potem robalobójcy za jego plecami posłali w tamtą stronęgo palcem.strumień ognia z działek [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkasanepid.xlx.pl