[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Do Szwajcarii pojechał z błogosławieństwem" nieSchellenberga, lecz samego Himmlera.Ujawnienie tej sprawy przez gestapo by-najmniej nie groziło więc autorowi Wspomnień" katastrofą.Langbehna aresztowano i storturowano (zresztą nie w celu wymuszenia zeznań, lecz przeciwnie by mu zamknąć usta).Po zamachu na Hitlera, w pazdzierniku 1944 r.Lan ghehnzostał powieszony.Schellenberg natomiast w charakterystyczny dla siebiesposób umył w tej sprawie ręce.243doktorem Musym.Z początku Himmler rozmawiał z nim o sprawachogólnych, w końcu jednak silna osobowość Musy'ego i jego zręczneargumenty, w połączeniu z moimi naciskami, sprawiły, że Himmlerpodjął wreszcie decyzję.Dał nam jednak do zrozumienia, że niezgodzi się na masową ewakuację %7łydów z obozów koncentracyjnych,nawet w zamian za tak bardzo nam potrzebne traktory, samochody,lekarstwa.Musy wtedy zaproponował, aby Himmler zgodził się nawypłatę w obcej walucie na rachunek MiędzynarodowegoCzerwonego Krzyża.Himmler nie zdawał sobie sprawy z tego, żezwolnienie tysięcy %7łydów miałoby wielkie znaczenie z punktuwidzenia polityki zagranicznej Niemiec.Zdawało się, że interesują gotylko reperkusje, jakie taka akcja mogła wywołać w kołach partyjnychi u Hitlera.W trakcie tych rozmów uświadomiłem sobie, że Himmlerrzeczywiście pragnie uwolnić się od odium swoich dawnych posunięćw kwestii żydowskiej, nigdy jednak nie potrafił się zdobyć na odwagępodjęcia jakichś stanowczych kroków w tym względzie.Ta częśćrozmowy zakończyła się sugestią, aby Stany Zjednoczone uznałySzwajcarię za punkt tranzytowy dla tych %7łydów, jacy się tamostatecznie znajdą, a Musy przyrzekł, że omówi tę sprawę z różnymiorganizacjami żydowskimi w Szwajcarii.Tuż przed wyjazdem Musy'ego do Szwajcarii nakłoniłem Himm-lera,aby potwierdził szczerość swoich deklaracji, zgadzając się na jedną zespecjalnych próśb Musy'ego zwolnienia pewnej liczby wybitnychosobistości żydowskich i francuskich.Himmler z niechęcią przystał ipoprosił, abym dopilnował tego, by umowa została dotrzymana.Zleciłmi także, abym pozostawał w bliskim kontakcie z Musym izaaranżował kolejne spotkanie z nim.Natychmiast skontaktowałem się z Mullerem, by uzyskać jegozezwolenie na zajęcie się tymi więzniami, ale on odrzucił moją proś-bę, motywując to tym, że nie może ujawnić wewnętrznych tajemnicgestapo człowiekowi nie będącemu członkiem tej organizacji.Ze-zwolił mi jednak na skontaktowanie się z funkcjonariuszami różnychwydziałów gestapo.W ten sposób udało mi się ustalić, gdzie znajdująsię poszczególni więzniowie, a następnie zapewnić im otrzymywaniepaczek żywnościowych.W niektórych wypadkach udało mi sięzdobyć dla nich cywilne ubrania i kwatery w hotelach, a w końcuzałatwić emigrację.To wszystko wymagało po-244konania wielu biurokratycznych przeszkód i stałej łączności z biuramigestapo.Druga konferencja między Himmlerem a Musym odbyła się 12stycznia 1945 r.w Wildbad w Czarnym Lesie.Dzięki mojej aktywnejinterwencji osiągnięto wówczas następujące porozumienie: 1.Co dwatygodnie pociąg złożony z wagonów I klasy miał przewiezć l 200%7łydów do Szwajcarii; 2.Organizacja żydowska, z którą Musypozostawał w kontakcie, miała udzielić aktywnego poparcia wrozwiązywaniu problemu żydowskiego w myśl sugestii Himmlera;jednocześnie miano zapoczątkować stopniową, lecz zasadniczązmianę w propagandzie światowej skierowanej przeciwko Rzeszy; 3.W myśl moich sugestii uzgodniono, że pieniądze mają być wypłaconenie na rachunek Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, jakuprzednio uzgodniono, lecz przekazane w depozyt p.Musy'emu.Pierwszy transport odszedł w początkach lutego i wszystkoprzebiegało doskonale.Musy potwierdził odbiór pięciu milionówfranków szwajcarskich, które mu wypłacono w depozyt pod konieclutego 1945 r., a jednocześnie dopilnował tego, aby fakt ten przedostałsię do prasy, jak uzgodniono.Jeden artykuł opublikował von Steigerw Bernie, drugi ukazał się w New York Timesie".Na nieszczęście rozszyfrowany tekst, odnoszący się do tychuzgodnień, a pochodzący z jednego z ośrodków gaullistowskich zHiszpanii, doszedł do wiadomości Hitlera.W tekście tym podawano,że za pośrednictwem swego wysłannika Schellenberga Himm lernegocjował z Musym w Szwajcarii w sprawie zapewnienia azy lu 250przywódcom nazistowskim.Ten oczywisty nonsens, sprytniekolportowany przez Kaltenbrunnera, miał dla mnie bardzo nieprzyjemne następstwa.Hitler natychmiast wydał dwa rozkazy: każdyNiemiec, który udzieli pomocy w ucieczce %7łydowi lub an gielskiemuczy amerykańskiemu jeńcowi wojennemu, ma być natychmiastrozstrzelany; każda taka próba pomocy miała mu być bezpośrednioprzekazywana do wiadomości.Musy był zrozpaczony, wylewał łzy wściekłości i gorzkiego rozczarowania.W czasie jego ostatniej bytności w Berlinie uzgodniliśmy,że dokona jeszcze jednej próby, aby ustalić, czy nie uda się znalezćjakiegoś innego rozwiązania [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.Do Szwajcarii pojechał z błogosławieństwem" nieSchellenberga, lecz samego Himmlera.Ujawnienie tej sprawy przez gestapo by-najmniej nie groziło więc autorowi Wspomnień" katastrofą.Langbehna aresztowano i storturowano (zresztą nie w celu wymuszenia zeznań, lecz przeciwnie by mu zamknąć usta).Po zamachu na Hitlera, w pazdzierniku 1944 r.Lan ghehnzostał powieszony.Schellenberg natomiast w charakterystyczny dla siebiesposób umył w tej sprawie ręce.243doktorem Musym.Z początku Himmler rozmawiał z nim o sprawachogólnych, w końcu jednak silna osobowość Musy'ego i jego zręczneargumenty, w połączeniu z moimi naciskami, sprawiły, że Himmlerpodjął wreszcie decyzję.Dał nam jednak do zrozumienia, że niezgodzi się na masową ewakuację %7łydów z obozów koncentracyjnych,nawet w zamian za tak bardzo nam potrzebne traktory, samochody,lekarstwa.Musy wtedy zaproponował, aby Himmler zgodził się nawypłatę w obcej walucie na rachunek MiędzynarodowegoCzerwonego Krzyża.Himmler nie zdawał sobie sprawy z tego, żezwolnienie tysięcy %7łydów miałoby wielkie znaczenie z punktuwidzenia polityki zagranicznej Niemiec.Zdawało się, że interesują gotylko reperkusje, jakie taka akcja mogła wywołać w kołach partyjnychi u Hitlera.W trakcie tych rozmów uświadomiłem sobie, że Himmlerrzeczywiście pragnie uwolnić się od odium swoich dawnych posunięćw kwestii żydowskiej, nigdy jednak nie potrafił się zdobyć na odwagępodjęcia jakichś stanowczych kroków w tym względzie.Ta częśćrozmowy zakończyła się sugestią, aby Stany Zjednoczone uznałySzwajcarię za punkt tranzytowy dla tych %7łydów, jacy się tamostatecznie znajdą, a Musy przyrzekł, że omówi tę sprawę z różnymiorganizacjami żydowskimi w Szwajcarii.Tuż przed wyjazdem Musy'ego do Szwajcarii nakłoniłem Himm-lera,aby potwierdził szczerość swoich deklaracji, zgadzając się na jedną zespecjalnych próśb Musy'ego zwolnienia pewnej liczby wybitnychosobistości żydowskich i francuskich.Himmler z niechęcią przystał ipoprosił, abym dopilnował tego, by umowa została dotrzymana.Zleciłmi także, abym pozostawał w bliskim kontakcie z Musym izaaranżował kolejne spotkanie z nim.Natychmiast skontaktowałem się z Mullerem, by uzyskać jegozezwolenie na zajęcie się tymi więzniami, ale on odrzucił moją proś-bę, motywując to tym, że nie może ujawnić wewnętrznych tajemnicgestapo człowiekowi nie będącemu członkiem tej organizacji.Ze-zwolił mi jednak na skontaktowanie się z funkcjonariuszami różnychwydziałów gestapo.W ten sposób udało mi się ustalić, gdzie znajdująsię poszczególni więzniowie, a następnie zapewnić im otrzymywaniepaczek żywnościowych.W niektórych wypadkach udało mi sięzdobyć dla nich cywilne ubrania i kwatery w hotelach, a w końcuzałatwić emigrację.To wszystko wymagało po-244konania wielu biurokratycznych przeszkód i stałej łączności z biuramigestapo.Druga konferencja między Himmlerem a Musym odbyła się 12stycznia 1945 r.w Wildbad w Czarnym Lesie.Dzięki mojej aktywnejinterwencji osiągnięto wówczas następujące porozumienie: 1.Co dwatygodnie pociąg złożony z wagonów I klasy miał przewiezć l 200%7łydów do Szwajcarii; 2.Organizacja żydowska, z którą Musypozostawał w kontakcie, miała udzielić aktywnego poparcia wrozwiązywaniu problemu żydowskiego w myśl sugestii Himmlera;jednocześnie miano zapoczątkować stopniową, lecz zasadniczązmianę w propagandzie światowej skierowanej przeciwko Rzeszy; 3.W myśl moich sugestii uzgodniono, że pieniądze mają być wypłaconenie na rachunek Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, jakuprzednio uzgodniono, lecz przekazane w depozyt p.Musy'emu.Pierwszy transport odszedł w początkach lutego i wszystkoprzebiegało doskonale.Musy potwierdził odbiór pięciu milionówfranków szwajcarskich, które mu wypłacono w depozyt pod konieclutego 1945 r., a jednocześnie dopilnował tego, aby fakt ten przedostałsię do prasy, jak uzgodniono.Jeden artykuł opublikował von Steigerw Bernie, drugi ukazał się w New York Timesie".Na nieszczęście rozszyfrowany tekst, odnoszący się do tychuzgodnień, a pochodzący z jednego z ośrodków gaullistowskich zHiszpanii, doszedł do wiadomości Hitlera.W tekście tym podawano,że za pośrednictwem swego wysłannika Schellenberga Himm lernegocjował z Musym w Szwajcarii w sprawie zapewnienia azy lu 250przywódcom nazistowskim.Ten oczywisty nonsens, sprytniekolportowany przez Kaltenbrunnera, miał dla mnie bardzo nieprzyjemne następstwa.Hitler natychmiast wydał dwa rozkazy: każdyNiemiec, który udzieli pomocy w ucieczce %7łydowi lub an gielskiemuczy amerykańskiemu jeńcowi wojennemu, ma być natychmiastrozstrzelany; każda taka próba pomocy miała mu być bezpośrednioprzekazywana do wiadomości.Musy był zrozpaczony, wylewał łzy wściekłości i gorzkiego rozczarowania.W czasie jego ostatniej bytności w Berlinie uzgodniliśmy,że dokona jeszcze jednej próby, aby ustalić, czy nie uda się znalezćjakiegoś innego rozwiązania [ Pobierz całość w formacie PDF ]