[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zawsze pokpiwał sobie z historii swoich rodziców.Terazzrozumiał, jak to się mogło zdarzyć.78RSOdczekał chwilę, przyglądając się, jak Amy obserwuje grę świateł nafasadzie altany.W końcu spojrzała w jego stronę, a Simon postanowiłpowiedzieć jej to, o czym myślał.79RSRozdział 8 Wiesz, że mój ojciec oświadczył się matce tego wieczoru, kiedy siępoznali? Naprawdę?Zorientował się z jej uśmiechu, że uznała to za niezwykleromantyczne. Co mu odpowiedziała? To nieistotne odparł, mając nadzieję, że nie zabrzmiało to jakstrofowanie ucznia przez nauczyciela. Chodzi o to, że w chwili, kiedy jąujrzał, wiedział, że to ta jedna jedyna. Czyli, że powiedziała mu nie". Tak, ale teraz, kiedy go już nie ma wśród nas, powtarza, że straciłacałe dwa miesiące, które mogli spędzić razem.Amy przez chwilę się nie odzywała.Ale jej oczy powiedziały murównie wyraznie, jakby posłużyła się słowami, że rozumie to uczucie.Wkońcu ze śmiechem przemówiła: Rety, to wykracza poza skalę mierzącą romantyczność.I może maszrację, że wystarczy jedno spojrzenie czy dotknięcie, by wiedzieć, że sięznalazło tę jedną jedyną osobę.Ale musisz przyznać, że te okoliczności teżnie przypominają scenerii zwykłego spotkania chłopaka z dziewczyną.Simon wszedł po stopniach do altany.Słyszał, jak Amy podąża za nim.Kiedy zwrócił się w jej stronę, patrzyła na rzekę płynącą w dole. Masz rację.To niezwykła sceneria.Prawdę mówiąc, nieprzypominam sobie niczego równie osobliwego.Z wyjątkiem jednego razu,kiedy przejeżdżałem obok miejsca, gdzie urządzono sesję zdjęciową w80RSplenerze.Był środek zimy, a modelka w body na ramiączkach firmyVictoria's Secret wskoczyła do mojego auta i poprosiła, żebym ją rozgrzał. Co za okropna gra słów. Amy oderwała wzrok od widoku i całąuwagę skupiła na Simonie.Najpierw się skrzywiła, a potem wybuchnęłagłośnym śmiechem.Kochał ten śmiech, więc ciągnął: Z miejsca jej się oświadczyłem, tak jak to zrobił kiedyś mój ojciec.Ale nic z tego nie wyszło.Dostałem nauczkę, więc teraz zaczekam, aż naszaznajomość będzie trwała przynajmniej kilka godzin. Nie umiesz być poważny. Ależ mylisz się.Czy po tamtym pierwszym pocałunku masz jeszczejakieś wątpliwości? Tak, ale malutkie powiedziała, zarzucając mu ręce na szyję.Zawsze myślał, że kiedy się zakocha, będzie ślepy na wszystko pozaswoją ukochaną.Nie rozumiał, że miłość to wszechogarniające uczuciezupełnie innego rodzaju.Czując, jak Amy tuli się do niego, jak go całuje,mógł myśleć jedynie o niej, o Amy Stevens.Nie pamiętał żadnej innejkobiety, zapomniał o swoich poprzednich miłostkach.Amy była całym jegoświatem.Kiedy przycisnęła wargi do jego warg, ogarnęło go uniesienie.Nieistniało nic poza jej dotykiem, jej smakiem, jej zapachem, tym, co muofiarowała.Te doznania zawładnęły całym jego umysłem, ciałem, sercem.Trzymając ją w ramionach, czując przy sobie jej piersi, ledwo jąsłyszał poprzez krzyk swoich pragnień.Pochylił się i pocałował Amy wmiejscu, gdzie stanik sukni ledwo osłaniał biust dziewczyny.Jej jęk okazałsię wystarczającą zachętą.81RSZciągnął z niej suknię i uniósł skraj halki.Pełna zachwytu uległośćAmy tak go oczarowała, że pragnął jej bezgranicznie.Zdejmując wpośpiechu ubrania, wspólnie przeżywali przyjemność poznawania sięnawzajem.Ciepło ich ciał wystarczyło obojgu do ogrzania się nawet w tęchłodną noc.Były w tym magia i szaleństwo, póki kwestie przyziemne nieprzyćmiły uczuć. Amy, tu nie ma łóżka. Zadbamy o to następnym razem.Proszę nie przerywaj tego, cozaczęliśmy błagała go.Uśmiechnął się i rozłożył surdut na zimnym, kamiennym murze.Ichpocałunek stanowił obietnicę czegoś więcej.Namiętność Simona rozpaliła wniej pożądanie, a jego miłość przepełniła miłością jej serce.Noc spowiła ich swą ciszą.Simon zrównał swój oddech z oddechemAmy, czuł bicie jej serca, jej ciepłe ciało i wiedział, że to wyjątkowa chwila.Słowa były zbędne, gdy otworzyły się przed nim niebosiężne perspektywy. Zauważyłem cię w chwili, gdy pojawiłaś się w drzwiach pubu.Kiedynie zwracając uwagi na mecz piłki nożnej, usiadłaś przy barze, pomyślałemsobie, że to coś więcej niż fascynacja twoją urodą.Amy, to było, jeszczezanim zobaczyłem monetę. Twój uśmiech, Simonie, sprawił, że pomyślałam, iż pragnę od ciebieczegoś więcej niż kilku zdawkowych słów.Całowali się, zwierzając się ze swoich uczuć, ale Simon czuł, że robisię chłodniej, i wiedział, że muszą znalezć swoje ubrania i wrócić do domu.Ubieranie się po ciemku w stroje, do których nie byli przyzwyczajeni,było czymś równie absurdalnym, co podniecającym.Nim Simon ściągnąłtasiemki gorsetu Amy, a ona pomogła mu włożyć ciasny surdut, obydwoje82RSprzeklinali i śmiali się, przysięgając, że pokojowcy i garderobiane zasługująna każdego funta swojej pensji.Gdy wracali do domu, Simon zaproponował eksperyment. Dom jest pogrążony w kompletnych ciemnościach.Mała szansa, żektoś nas zobaczy.Ty idz przez duży salon muzyczny.Trafisz tam?Skinęła głową. Ja pójdę do stajni i sprawdzę, jak tam mój nowy koń.To naprawdęśliczne zwierzę powiedział, obracając ją w swoją stronę.Pogłaskał jejwłosy i ściślej owinął ją szalem. Chociaż zbyt płochliwy jak na mój gust.Dobrze wiedzieć, że trzeci hrabia zmarł w wieku sześćdziesięciu kilku lat nazapalenie płuc, a nie w wyniku upadku z konia.Zobaczę, czy uda mi sięprzyłapać stajennych na hazardzie.Pocałował ją krótko w usta, tak jak całują się małżonkowie owieloletnim stażu.Ale dla niej nie był to zwyczajny całus; przywiódł jej namyśl wszystko, co wydarzyło się w ciągu ostatniej godziny.Czuła na sobiewzrok Simona.Kiedy znalazła się koło drzwi, odwróciła się i mu poma-chała.Mogło być kilka minut po dziewiątej, w żadnym wypadku nie była topora, którą zwykło określać się jako środek nocy", ale dom pogrążony byłw takim bezruchu i ciszy, że równie dobrze mogłaby być północ.Kiedyprzechodziła koło biblioteki, dostrzegła jasny pasek w szparze międzydrzwiami a podłogą i zastanowiło ją, kto jeszcze się nie położył.A możezostawiano światło, do czasu aż hrabia uda się na spoczynek.Schody były z szarego marmuru, więc wyraznie widoczne.Wbiegła ponich szybko i bezgłośnie.Z małego pokoju muzycznego dochodziły dzwiękifortepianu, więc Amy wiedziała, że lady Anne wciąż ćwiczy gamy.Czy ta83RSnieustanna gra była jej sposobem na odrobinę prywatności? Dokąd uciekałapod pretekstem zamiłowania do muzyki?Jeszcze jeden długi korytarz i znalazła się przed drzwiami apartamentuswojej podopiecznej.Może nie była pokojówką lady Anne, ale uznała, żepowinna pozostać ubrana i gotowa na wezwanie, dopóki jaśnie panienka nieprzyjdzie na górę, by położyć się spać.W kącie jej saloniku stało tremo iAmy spojrzała w lustro, by się upewnić, że nie wygląda tak, jakby dopieroco wróciła z miłosnej schadzki.Ale ani szczotkowanie włosów, ani wygładzanie sukni nie zdołałoukryć błyszczących oczu i nabrzmiałych ust.A jeśli nie przestanie sięuśmiechać, uznają ją za prostaczkę [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.Zawsze pokpiwał sobie z historii swoich rodziców.Terazzrozumiał, jak to się mogło zdarzyć.78RSOdczekał chwilę, przyglądając się, jak Amy obserwuje grę świateł nafasadzie altany.W końcu spojrzała w jego stronę, a Simon postanowiłpowiedzieć jej to, o czym myślał.79RSRozdział 8 Wiesz, że mój ojciec oświadczył się matce tego wieczoru, kiedy siępoznali? Naprawdę?Zorientował się z jej uśmiechu, że uznała to za niezwykleromantyczne. Co mu odpowiedziała? To nieistotne odparł, mając nadzieję, że nie zabrzmiało to jakstrofowanie ucznia przez nauczyciela. Chodzi o to, że w chwili, kiedy jąujrzał, wiedział, że to ta jedna jedyna. Czyli, że powiedziała mu nie". Tak, ale teraz, kiedy go już nie ma wśród nas, powtarza, że straciłacałe dwa miesiące, które mogli spędzić razem.Amy przez chwilę się nie odzywała.Ale jej oczy powiedziały murównie wyraznie, jakby posłużyła się słowami, że rozumie to uczucie.Wkońcu ze śmiechem przemówiła: Rety, to wykracza poza skalę mierzącą romantyczność.I może maszrację, że wystarczy jedno spojrzenie czy dotknięcie, by wiedzieć, że sięznalazło tę jedną jedyną osobę.Ale musisz przyznać, że te okoliczności teżnie przypominają scenerii zwykłego spotkania chłopaka z dziewczyną.Simon wszedł po stopniach do altany.Słyszał, jak Amy podąża za nim.Kiedy zwrócił się w jej stronę, patrzyła na rzekę płynącą w dole. Masz rację.To niezwykła sceneria.Prawdę mówiąc, nieprzypominam sobie niczego równie osobliwego.Z wyjątkiem jednego razu,kiedy przejeżdżałem obok miejsca, gdzie urządzono sesję zdjęciową w80RSplenerze.Był środek zimy, a modelka w body na ramiączkach firmyVictoria's Secret wskoczyła do mojego auta i poprosiła, żebym ją rozgrzał. Co za okropna gra słów. Amy oderwała wzrok od widoku i całąuwagę skupiła na Simonie.Najpierw się skrzywiła, a potem wybuchnęłagłośnym śmiechem.Kochał ten śmiech, więc ciągnął: Z miejsca jej się oświadczyłem, tak jak to zrobił kiedyś mój ojciec.Ale nic z tego nie wyszło.Dostałem nauczkę, więc teraz zaczekam, aż naszaznajomość będzie trwała przynajmniej kilka godzin. Nie umiesz być poważny. Ależ mylisz się.Czy po tamtym pierwszym pocałunku masz jeszczejakieś wątpliwości? Tak, ale malutkie powiedziała, zarzucając mu ręce na szyję.Zawsze myślał, że kiedy się zakocha, będzie ślepy na wszystko pozaswoją ukochaną.Nie rozumiał, że miłość to wszechogarniające uczuciezupełnie innego rodzaju.Czując, jak Amy tuli się do niego, jak go całuje,mógł myśleć jedynie o niej, o Amy Stevens.Nie pamiętał żadnej innejkobiety, zapomniał o swoich poprzednich miłostkach.Amy była całym jegoświatem.Kiedy przycisnęła wargi do jego warg, ogarnęło go uniesienie.Nieistniało nic poza jej dotykiem, jej smakiem, jej zapachem, tym, co muofiarowała.Te doznania zawładnęły całym jego umysłem, ciałem, sercem.Trzymając ją w ramionach, czując przy sobie jej piersi, ledwo jąsłyszał poprzez krzyk swoich pragnień.Pochylił się i pocałował Amy wmiejscu, gdzie stanik sukni ledwo osłaniał biust dziewczyny.Jej jęk okazałsię wystarczającą zachętą.81RSZciągnął z niej suknię i uniósł skraj halki.Pełna zachwytu uległośćAmy tak go oczarowała, że pragnął jej bezgranicznie.Zdejmując wpośpiechu ubrania, wspólnie przeżywali przyjemność poznawania sięnawzajem.Ciepło ich ciał wystarczyło obojgu do ogrzania się nawet w tęchłodną noc.Były w tym magia i szaleństwo, póki kwestie przyziemne nieprzyćmiły uczuć. Amy, tu nie ma łóżka. Zadbamy o to następnym razem.Proszę nie przerywaj tego, cozaczęliśmy błagała go.Uśmiechnął się i rozłożył surdut na zimnym, kamiennym murze.Ichpocałunek stanowił obietnicę czegoś więcej.Namiętność Simona rozpaliła wniej pożądanie, a jego miłość przepełniła miłością jej serce.Noc spowiła ich swą ciszą.Simon zrównał swój oddech z oddechemAmy, czuł bicie jej serca, jej ciepłe ciało i wiedział, że to wyjątkowa chwila.Słowa były zbędne, gdy otworzyły się przed nim niebosiężne perspektywy. Zauważyłem cię w chwili, gdy pojawiłaś się w drzwiach pubu.Kiedynie zwracając uwagi na mecz piłki nożnej, usiadłaś przy barze, pomyślałemsobie, że to coś więcej niż fascynacja twoją urodą.Amy, to było, jeszczezanim zobaczyłem monetę. Twój uśmiech, Simonie, sprawił, że pomyślałam, iż pragnę od ciebieczegoś więcej niż kilku zdawkowych słów.Całowali się, zwierzając się ze swoich uczuć, ale Simon czuł, że robisię chłodniej, i wiedział, że muszą znalezć swoje ubrania i wrócić do domu.Ubieranie się po ciemku w stroje, do których nie byli przyzwyczajeni,było czymś równie absurdalnym, co podniecającym.Nim Simon ściągnąłtasiemki gorsetu Amy, a ona pomogła mu włożyć ciasny surdut, obydwoje82RSprzeklinali i śmiali się, przysięgając, że pokojowcy i garderobiane zasługująna każdego funta swojej pensji.Gdy wracali do domu, Simon zaproponował eksperyment. Dom jest pogrążony w kompletnych ciemnościach.Mała szansa, żektoś nas zobaczy.Ty idz przez duży salon muzyczny.Trafisz tam?Skinęła głową. Ja pójdę do stajni i sprawdzę, jak tam mój nowy koń.To naprawdęśliczne zwierzę powiedział, obracając ją w swoją stronę.Pogłaskał jejwłosy i ściślej owinął ją szalem. Chociaż zbyt płochliwy jak na mój gust.Dobrze wiedzieć, że trzeci hrabia zmarł w wieku sześćdziesięciu kilku lat nazapalenie płuc, a nie w wyniku upadku z konia.Zobaczę, czy uda mi sięprzyłapać stajennych na hazardzie.Pocałował ją krótko w usta, tak jak całują się małżonkowie owieloletnim stażu.Ale dla niej nie był to zwyczajny całus; przywiódł jej namyśl wszystko, co wydarzyło się w ciągu ostatniej godziny.Czuła na sobiewzrok Simona.Kiedy znalazła się koło drzwi, odwróciła się i mu poma-chała.Mogło być kilka minut po dziewiątej, w żadnym wypadku nie była topora, którą zwykło określać się jako środek nocy", ale dom pogrążony byłw takim bezruchu i ciszy, że równie dobrze mogłaby być północ.Kiedyprzechodziła koło biblioteki, dostrzegła jasny pasek w szparze międzydrzwiami a podłogą i zastanowiło ją, kto jeszcze się nie położył.A możezostawiano światło, do czasu aż hrabia uda się na spoczynek.Schody były z szarego marmuru, więc wyraznie widoczne.Wbiegła ponich szybko i bezgłośnie.Z małego pokoju muzycznego dochodziły dzwiękifortepianu, więc Amy wiedziała, że lady Anne wciąż ćwiczy gamy.Czy ta83RSnieustanna gra była jej sposobem na odrobinę prywatności? Dokąd uciekałapod pretekstem zamiłowania do muzyki?Jeszcze jeden długi korytarz i znalazła się przed drzwiami apartamentuswojej podopiecznej.Może nie była pokojówką lady Anne, ale uznała, żepowinna pozostać ubrana i gotowa na wezwanie, dopóki jaśnie panienka nieprzyjdzie na górę, by położyć się spać.W kącie jej saloniku stało tremo iAmy spojrzała w lustro, by się upewnić, że nie wygląda tak, jakby dopieroco wróciła z miłosnej schadzki.Ale ani szczotkowanie włosów, ani wygładzanie sukni nie zdołałoukryć błyszczących oczu i nabrzmiałych ust.A jeśli nie przestanie sięuśmiechać, uznają ją za prostaczkę [ Pobierz całość w formacie PDF ]