[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kiedyś ju\ omawialiśmy z nimi projekt współpracy z Lemberg-Hilfe, więc mo\etwoja obecność zmusi ich do szybszej decyzji.Wokalista ma na imię Mario".Postanowiłam nie tracić czasu i od razu spróbowałam przeniknąć do garderoby, której funkcjępełniło jedno z bocznych pomieszczeń.Udało mi się, co prawda nie bez trudności.Okazałosię, \e tam wcią\ jeszcze jest piwo i Mario, równocześnie wycierając pot wielkim ręcznikiem,otwierał kolejną butelkę. Show must go on wychrypiał Mario z głupkowatym uśmieszkiem. Póki nie skończyłosię sponsorowane piwo".I przechylił do ust butelkę.Miał ju\ problemy z koordynacją ruchów, więc część płynuchlusnęła na kolorowe kwiaty jego slipek.Zaczęłam podejrzewać, \e wydaje mi się to pewną przesadą, ale potem sama dopiłam resztkipiwa z butelki i zdecydowałam, \e nie, nie wydaje się, to znaczy właśnie tylko się wydaje.Jednym słowem, te\ chyba przesadziłam ze sponsorowanym piwem, więc rozwa\ania nadmoralnym149aspektem problemu trzeba było odło\yć do następnego dnia.Po dojściu do takiego wnioskuzrobiłam jeszcze jeden stanowczy krok naprzód. Shit zaklął w tym momencie Mario, najwyrazniej mając na myśli plamę na slipkach. Cześć powiedziałam. Po raz pierwszy byłam na waszym koncercie i bardzo mi siępodobało. Bardzo nam miło Mario spróbował miło się uśmiechnąć. A skąd jesteś? Z Ukrainy. Ze Lwowa czy z Kijowa? Z Sosniwki skłamałam bezinteresownie.Nagle zachciało mi się podra\nić tegopewnego siebie Maura. Skąd, skąd? spytał Mario. Sosniwka to stara nazwa Czarnobyla.Rodzice zdą\yli mnie stamtąd wywiezć, jeszczezanim wszystkim moim kolegom z klasy zaczęły rosnąć drugie głowy.Niektórych mo\najeszcze uratować dzięki operacji, na to właśnie pójdą zebrane przez was dzisiaj pieniądze.Problem tkwił zapewne nie tylko w piwie, ale te\ w nadmiarze adrenaliny, nagromadzonejprzez rok całkowitego braku \ycia osobistego.Poczułam, \e się czerwienię. Naprawdę? nie uwierzył Mario. A ja myślałem, \e z Czarnobyla ju\ dawnowszystkich wywiezli. Mogę porozmawiać z waszym mened\erem? spytałam, nie zwracając się do nikogokonkretnego. Nie mamy mened\era, ale ja jestem szefem zespołu powiedział gitarzysta basowy.O co chodzi? Chciałabym wam zaproponować koncert we Lwowie.Na zaproszenie jednej z lwowskichgrup.A potem150zaproszenie lwowskiej grupy do Gernsbach.Myślę, \e i dla was, i dla nich, i w ogóle dlawszystkich to byłoby ciekawe. Niezły pomysł.Trzeba będzie pomyśleć.Mo\e wymienimy namiary i pogadamy natrzezwo wyciągnął notes. A propos, dziewczyna mojego przyjaciela jest z Sosniwki.Toniedaleko od Lwowa i bardzo daleko od Kijowa.Noc w pociągu powiedział gitarzystabasowy a ja poczerwieniałam jeszcze bardziej.Następnego ranka obudziłam się z bólem głowy i dość mglistą wizją przebiegu wydarzeńpoprzedniego dnia.Czy\bym to ja, nietrzezwa i z butelką w garści, wpakowała się do męskiej garderoby i zaczęłaproponować odjazdowym zachodnim rockersom koncerty w jakimś tam Lwowie? Z drugiejstrony, wspominając zalane piwem kwiaty na genitaliach Marokańczyka, trudno mi byłopozbyć się wątpliwości, czy naprawdę wszystko to jest takie odjazdowe, jak się wydaje napierwszy rzut oka.Ktoś tam ma, zdaje się, dziewczynę z Sosniwki.To zresztą te\ w porównaniu ze Lwowemgłęboka prowincja, tak jak to ich Gernsbach w porównaniu z Baden-Baden, a Baden-Baden wporównaniu z Berlinem.Ju\ dość, pora iść na śniadanie.Od dziś surowy zakaz spo\ywania alkoholu i codziennych poobiednich spacerów po lesie.Mo\e by zacząć rano biegać? śeby jakoś wyregulować poziom hormonów.Chocia\ nie sądzę, \eby to pomogło.Spróbuję dalej trzymać się w garści i więcej niezaczepiać nieznajomych mę\czyzn.Chciałoby się wierzyć, \e przynajmniej moja151po protestancku surowa rodzina au-pair nie domyśli się, co było wczoraj. Dziś trzeci piątek miesiąca" jak zawsze lakonicznie poinformowała mnie Frau de Laporteprzy obiedzie.Oznaczało to, \e między drugą a piątą w budynku gimnazjum członkowie Lemberg-Hilfebędą pakować pomoc humanitarną do skrzynek po bananach.Taki etap przygotowań przedwysłaniem kolejnego transportu trwał kilka miesięcy i moja obecność była bezwzględniekonieczna", jak wyraziła się Meggy, by nazwiska adresatów napisać na skrzynkach nieznanąmieszkańcom Gernsbach cyrylicą [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.Kiedyś ju\ omawialiśmy z nimi projekt współpracy z Lemberg-Hilfe, więc mo\etwoja obecność zmusi ich do szybszej decyzji.Wokalista ma na imię Mario".Postanowiłam nie tracić czasu i od razu spróbowałam przeniknąć do garderoby, której funkcjępełniło jedno z bocznych pomieszczeń.Udało mi się, co prawda nie bez trudności.Okazałosię, \e tam wcią\ jeszcze jest piwo i Mario, równocześnie wycierając pot wielkim ręcznikiem,otwierał kolejną butelkę. Show must go on wychrypiał Mario z głupkowatym uśmieszkiem. Póki nie skończyłosię sponsorowane piwo".I przechylił do ust butelkę.Miał ju\ problemy z koordynacją ruchów, więc część płynuchlusnęła na kolorowe kwiaty jego slipek.Zaczęłam podejrzewać, \e wydaje mi się to pewną przesadą, ale potem sama dopiłam resztkipiwa z butelki i zdecydowałam, \e nie, nie wydaje się, to znaczy właśnie tylko się wydaje.Jednym słowem, te\ chyba przesadziłam ze sponsorowanym piwem, więc rozwa\ania nadmoralnym149aspektem problemu trzeba było odło\yć do następnego dnia.Po dojściu do takiego wnioskuzrobiłam jeszcze jeden stanowczy krok naprzód. Shit zaklął w tym momencie Mario, najwyrazniej mając na myśli plamę na slipkach. Cześć powiedziałam. Po raz pierwszy byłam na waszym koncercie i bardzo mi siępodobało. Bardzo nam miło Mario spróbował miło się uśmiechnąć. A skąd jesteś? Z Ukrainy. Ze Lwowa czy z Kijowa? Z Sosniwki skłamałam bezinteresownie.Nagle zachciało mi się podra\nić tegopewnego siebie Maura. Skąd, skąd? spytał Mario. Sosniwka to stara nazwa Czarnobyla.Rodzice zdą\yli mnie stamtąd wywiezć, jeszczezanim wszystkim moim kolegom z klasy zaczęły rosnąć drugie głowy.Niektórych mo\najeszcze uratować dzięki operacji, na to właśnie pójdą zebrane przez was dzisiaj pieniądze.Problem tkwił zapewne nie tylko w piwie, ale te\ w nadmiarze adrenaliny, nagromadzonejprzez rok całkowitego braku \ycia osobistego.Poczułam, \e się czerwienię. Naprawdę? nie uwierzył Mario. A ja myślałem, \e z Czarnobyla ju\ dawnowszystkich wywiezli. Mogę porozmawiać z waszym mened\erem? spytałam, nie zwracając się do nikogokonkretnego. Nie mamy mened\era, ale ja jestem szefem zespołu powiedział gitarzysta basowy.O co chodzi? Chciałabym wam zaproponować koncert we Lwowie.Na zaproszenie jednej z lwowskichgrup.A potem150zaproszenie lwowskiej grupy do Gernsbach.Myślę, \e i dla was, i dla nich, i w ogóle dlawszystkich to byłoby ciekawe. Niezły pomysł.Trzeba będzie pomyśleć.Mo\e wymienimy namiary i pogadamy natrzezwo wyciągnął notes. A propos, dziewczyna mojego przyjaciela jest z Sosniwki.Toniedaleko od Lwowa i bardzo daleko od Kijowa.Noc w pociągu powiedział gitarzystabasowy a ja poczerwieniałam jeszcze bardziej.Następnego ranka obudziłam się z bólem głowy i dość mglistą wizją przebiegu wydarzeńpoprzedniego dnia.Czy\bym to ja, nietrzezwa i z butelką w garści, wpakowała się do męskiej garderoby i zaczęłaproponować odjazdowym zachodnim rockersom koncerty w jakimś tam Lwowie? Z drugiejstrony, wspominając zalane piwem kwiaty na genitaliach Marokańczyka, trudno mi byłopozbyć się wątpliwości, czy naprawdę wszystko to jest takie odjazdowe, jak się wydaje napierwszy rzut oka.Ktoś tam ma, zdaje się, dziewczynę z Sosniwki.To zresztą te\ w porównaniu ze Lwowemgłęboka prowincja, tak jak to ich Gernsbach w porównaniu z Baden-Baden, a Baden-Baden wporównaniu z Berlinem.Ju\ dość, pora iść na śniadanie.Od dziś surowy zakaz spo\ywania alkoholu i codziennych poobiednich spacerów po lesie.Mo\e by zacząć rano biegać? śeby jakoś wyregulować poziom hormonów.Chocia\ nie sądzę, \eby to pomogło.Spróbuję dalej trzymać się w garści i więcej niezaczepiać nieznajomych mę\czyzn.Chciałoby się wierzyć, \e przynajmniej moja151po protestancku surowa rodzina au-pair nie domyśli się, co było wczoraj. Dziś trzeci piątek miesiąca" jak zawsze lakonicznie poinformowała mnie Frau de Laporteprzy obiedzie.Oznaczało to, \e między drugą a piątą w budynku gimnazjum członkowie Lemberg-Hilfebędą pakować pomoc humanitarną do skrzynek po bananach.Taki etap przygotowań przedwysłaniem kolejnego transportu trwał kilka miesięcy i moja obecność była bezwzględniekonieczna", jak wyraziła się Meggy, by nazwiska adresatów napisać na skrzynkach nieznanąmieszkańcom Gernsbach cyrylicą [ Pobierz całość w formacie PDF ]