[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Matkakazała spalić ich ubrania.Była tak ogarnięta żalem, że nie chciała, by cokolwiek,choćby przez przypadek, przywoływało jej bolesne wspomnienia o synach.Obaj pretendenci do angielskiego tronu padli ofiarą piątej fali angielskiej gorączki,śmiertelnej choroby, znanej też jako Sudor Anglicus, która pięciokrotnie przetoczyłasię przez kraj (a raz przez Europę) i której pięć nawrotów pociągnęło za sobą naprzestrzeni sześćdziesięciu sześciu lat ponad trzy miliony ofiar.Choroba ta po raz pierwszy pojawiła się w 1485 roku, a pierwszy raz wspominał oniej w swych pismach pewien Włoch Połydore Vergilio:[W 1485 roku] przez całe królestwo przetoczyła się nowa choroba.zaprawdęstraszliwa zaraza.nagle ciało ogarniają zgubne poty, dojmujące bóle głowy iżołądka, nadto pojawia się odczucie straszliwego gorąca.Już od samego początkupacjenci zrzucają z siebie pościel, jeśli są w coś ubrani zrywają to z siebie,spragnieni piją zimną wodę, inni cierpią z powodu rozpalenia, które wywołuje poty oStrona 27Spignesi Stephen J.- Sto największych katastrof wszech czasówwstrętnym zapachu.wszyscy oni umierają, gdy zaczynają się pocić.Wychodzi z tegojedna osoba na sto'.Epidemie zwykle wybuchają latem.Po pojawieniu się po raz pierwszy choroba potnapozostawała w uśpieniu przez dwadzieścia trzy lata, zanim ponownie ujawniła się w1508 roku i przetaczała nawrotami latem 1517, 1528 i 1551 roku.Uważa się, żenajgorsza była epidemia z roku 1528.Choroba potna zabijała w ciągu jednego dnia, aw niektórych przypadkach zaledwie w trzy godziny.Leczenie zdawało się na nic, choć jak to zawsze bywa wtedy, gdy ludzie w desperacji próbują ratować swychnajbliższych imano się najdziwniejszych środków zaradczych.Z jakichś powodówwielu ludzi wierzyło w to, że chorobę potną da się zwalczyć wtedy, gdy spowodujesię, by pacjent jeszcze bardziej się pocił.Gdy tylko u kogoś pojawiały się jej objawy,natychmiast zawijano go (lub ją) w ubrania i prześcieradła, po czym kładziono dołóżka, nakrywając kapami i kołdrami.Większość cierpiących, poddanych działaniugorączki, pocenia się i grubych okryć, szybko umierała.Rodziny były przekonane, żeto po prostu dlatego, iż zbyt pózno podjęto leczenie.46Nieszczęsność w wątrobieW 1552 roku angielski doktor John Caius napisał rozprawę, w której przedstawiłhistorię tego tajemniczego napastnika oraz opisał, jak objawia się u pacjenta:Po pierwsze, bolesność karku lub ramion, bolesność w kończynach, czyli w nogachlub rękach, takoż u niektórych z pacjentów wypieki lub wzdęcia.Po drugie,nieszczęsność w wątrobie i w okolicach żołądka.Po trzecie, bolesność głowy, a tymsamym i szaleństwo.Po czwarte, napady serca.pacjenci zmuszeni są oddychaćszybko i ciężko.płaczliwy, wzdychający głos.trwa to jeden okrągły dzień2.Czym była ta śmiertelna epidemia, jak się przenosiła i jak sama przepadła?Odpowiedzi na te pytania szukali brytyjscy lekarze Guy Thwaites, Mark Taviner iVanya Gant.Przedstawili oni swoje wnioski w piśmie New England Journal ofMedicine" z 20 lutego 1997 roku, przyznając jednak, że swe hipotezy weryfikowalijedynie na podstawie testów DNA.Uważają oni, iż angielską chorobę potną wywołała pewna odmiana wirusa Hantainfekująca w wyniku wdychania oparów szczurzych odchodów.Tak oto raz jeszcze tewszechobecne gryzonie i ich wszędobylskie pchły sprowadziły zarazę na człowieka ispowodowały niezliczone ofiary śmiertelne.Nie wiadomo, czy niektóre gatunki szczurów kłębiących się dziś po świecie nadal nieprzenoszą wirusa choroby potnej.Przekonać się o tym będzie można dopierowówczas, gdy się ona ujawni, lecz dla rzesz ludzkich będzie już wtedy za pózno.Można wszelako mieć nadzieję, że tym razem współczesna medycyna będzie potrafiłaszybko się z nią uporać.1 Geoffrey Marks, Epidemics, s.100-101.2 J.C a i u s, A boke, or counseill against the disease commonly called the sweate, orsweatyng sicknesse, London, Richard Grafton, 1552:8.Strona 28Spignesi Stephen J.- Sto największych katastrof wszech czasów11Wylewy rzek %7łółtej i JangcyChiny2297 p.n.e.-wlek dwudziesty Niezliczone miliony ofiarWierzchołki topoli, stojących wzdłuż dróg, teraz unosiły się na wodzie niczym zielsko,lecz tu i ówdzie na starym drzewie o grubych i mocnych konarach tkwił jakiś silnyczłowiek wzywający pomocy.W jednym miejscu ciało martwego dziecka płynęło kumorzu na skrzyni, na której przedtem posadzili je rodzice wraz z jedzeniem i piciem.Zkolei w innym miejscu widać było całą rodzinę nieżyjących już ludzi i dzieckousadowione gdzieś na samym czubku.opatulone w odzież-Wiadomość z North China Herald" 'Pewien hydrograf nazwał kiedyś %7łółtą Rzekę największym naturalnym laboratoriumbadań nad powodziami na świecie"2.Rzeki %7łółta i Jangcy płyną od tysiącleci, a ich regularne już wręcz wylewy pochłaniająnieodmiennie ogromne ilości istot ludzkich, a także powodują straty i zniszczenia naskalę masową liczone w miliardach dolarów.W rozdziale tym przyjrzymy się wielu takim powodziom w taki sam sposób, w jakiprzyglądaliśmy się zarówno światowym epidemiom trwającym przez dziesięciolecia(rozdział 3), jak i wszechogarniającym wydarzeniom mającym cechy ekologicznychpandemii w Chinach w ogólności, a w dorzeczach rzek %7łółtej i Jangcy wszczególności.Jesteśmy przekonani, że niezliczona liczba ofiar w obrębie tegokonkretnego rejonu geograficznego dolin rzek %7łółtej i Jangcy spełnia kryteriapozwalające zebrać powodzie w jedną pozycję rankingową [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.Matkakazała spalić ich ubrania.Była tak ogarnięta żalem, że nie chciała, by cokolwiek,choćby przez przypadek, przywoływało jej bolesne wspomnienia o synach.Obaj pretendenci do angielskiego tronu padli ofiarą piątej fali angielskiej gorączki,śmiertelnej choroby, znanej też jako Sudor Anglicus, która pięciokrotnie przetoczyłasię przez kraj (a raz przez Europę) i której pięć nawrotów pociągnęło za sobą naprzestrzeni sześćdziesięciu sześciu lat ponad trzy miliony ofiar.Choroba ta po raz pierwszy pojawiła się w 1485 roku, a pierwszy raz wspominał oniej w swych pismach pewien Włoch Połydore Vergilio:[W 1485 roku] przez całe królestwo przetoczyła się nowa choroba.zaprawdęstraszliwa zaraza.nagle ciało ogarniają zgubne poty, dojmujące bóle głowy iżołądka, nadto pojawia się odczucie straszliwego gorąca.Już od samego początkupacjenci zrzucają z siebie pościel, jeśli są w coś ubrani zrywają to z siebie,spragnieni piją zimną wodę, inni cierpią z powodu rozpalenia, które wywołuje poty oStrona 27Spignesi Stephen J.- Sto największych katastrof wszech czasówwstrętnym zapachu.wszyscy oni umierają, gdy zaczynają się pocić.Wychodzi z tegojedna osoba na sto'.Epidemie zwykle wybuchają latem.Po pojawieniu się po raz pierwszy choroba potnapozostawała w uśpieniu przez dwadzieścia trzy lata, zanim ponownie ujawniła się w1508 roku i przetaczała nawrotami latem 1517, 1528 i 1551 roku.Uważa się, żenajgorsza była epidemia z roku 1528.Choroba potna zabijała w ciągu jednego dnia, aw niektórych przypadkach zaledwie w trzy godziny.Leczenie zdawało się na nic, choć jak to zawsze bywa wtedy, gdy ludzie w desperacji próbują ratować swychnajbliższych imano się najdziwniejszych środków zaradczych.Z jakichś powodówwielu ludzi wierzyło w to, że chorobę potną da się zwalczyć wtedy, gdy spowodujesię, by pacjent jeszcze bardziej się pocił.Gdy tylko u kogoś pojawiały się jej objawy,natychmiast zawijano go (lub ją) w ubrania i prześcieradła, po czym kładziono dołóżka, nakrywając kapami i kołdrami.Większość cierpiących, poddanych działaniugorączki, pocenia się i grubych okryć, szybko umierała.Rodziny były przekonane, żeto po prostu dlatego, iż zbyt pózno podjęto leczenie.46Nieszczęsność w wątrobieW 1552 roku angielski doktor John Caius napisał rozprawę, w której przedstawiłhistorię tego tajemniczego napastnika oraz opisał, jak objawia się u pacjenta:Po pierwsze, bolesność karku lub ramion, bolesność w kończynach, czyli w nogachlub rękach, takoż u niektórych z pacjentów wypieki lub wzdęcia.Po drugie,nieszczęsność w wątrobie i w okolicach żołądka.Po trzecie, bolesność głowy, a tymsamym i szaleństwo.Po czwarte, napady serca.pacjenci zmuszeni są oddychaćszybko i ciężko.płaczliwy, wzdychający głos.trwa to jeden okrągły dzień2.Czym była ta śmiertelna epidemia, jak się przenosiła i jak sama przepadła?Odpowiedzi na te pytania szukali brytyjscy lekarze Guy Thwaites, Mark Taviner iVanya Gant.Przedstawili oni swoje wnioski w piśmie New England Journal ofMedicine" z 20 lutego 1997 roku, przyznając jednak, że swe hipotezy weryfikowalijedynie na podstawie testów DNA.Uważają oni, iż angielską chorobę potną wywołała pewna odmiana wirusa Hantainfekująca w wyniku wdychania oparów szczurzych odchodów.Tak oto raz jeszcze tewszechobecne gryzonie i ich wszędobylskie pchły sprowadziły zarazę na człowieka ispowodowały niezliczone ofiary śmiertelne.Nie wiadomo, czy niektóre gatunki szczurów kłębiących się dziś po świecie nadal nieprzenoszą wirusa choroby potnej.Przekonać się o tym będzie można dopierowówczas, gdy się ona ujawni, lecz dla rzesz ludzkich będzie już wtedy za pózno.Można wszelako mieć nadzieję, że tym razem współczesna medycyna będzie potrafiłaszybko się z nią uporać.1 Geoffrey Marks, Epidemics, s.100-101.2 J.C a i u s, A boke, or counseill against the disease commonly called the sweate, orsweatyng sicknesse, London, Richard Grafton, 1552:8.Strona 28Spignesi Stephen J.- Sto największych katastrof wszech czasów11Wylewy rzek %7łółtej i JangcyChiny2297 p.n.e.-wlek dwudziesty Niezliczone miliony ofiarWierzchołki topoli, stojących wzdłuż dróg, teraz unosiły się na wodzie niczym zielsko,lecz tu i ówdzie na starym drzewie o grubych i mocnych konarach tkwił jakiś silnyczłowiek wzywający pomocy.W jednym miejscu ciało martwego dziecka płynęło kumorzu na skrzyni, na której przedtem posadzili je rodzice wraz z jedzeniem i piciem.Zkolei w innym miejscu widać było całą rodzinę nieżyjących już ludzi i dzieckousadowione gdzieś na samym czubku.opatulone w odzież-Wiadomość z North China Herald" 'Pewien hydrograf nazwał kiedyś %7łółtą Rzekę największym naturalnym laboratoriumbadań nad powodziami na świecie"2.Rzeki %7łółta i Jangcy płyną od tysiącleci, a ich regularne już wręcz wylewy pochłaniająnieodmiennie ogromne ilości istot ludzkich, a także powodują straty i zniszczenia naskalę masową liczone w miliardach dolarów.W rozdziale tym przyjrzymy się wielu takim powodziom w taki sam sposób, w jakiprzyglądaliśmy się zarówno światowym epidemiom trwającym przez dziesięciolecia(rozdział 3), jak i wszechogarniającym wydarzeniom mającym cechy ekologicznychpandemii w Chinach w ogólności, a w dorzeczach rzek %7łółtej i Jangcy wszczególności.Jesteśmy przekonani, że niezliczona liczba ofiar w obrębie tegokonkretnego rejonu geograficznego dolin rzek %7łółtej i Jangcy spełnia kryteriapozwalające zebrać powodzie w jedną pozycję rankingową [ Pobierz całość w formacie PDF ]