[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To nie byÅ‚o morderstwo.ZakrÄ™ciÅ‚o mi siÄ™ w gÅ‚owie.PoczuÅ‚am siÄ™, jakby w moich pÅ‚ucach uwolniÅ‚o siÄ™tysiÄ…ce bÄ…belków z otwartego w Å›rodku piwa. WiÄ™c brali pod uwagÄ™ morderstwo?Beck spojrzaÅ‚a zdziwiona. OczywiÅ›cie, że brali.Zawsze muszÄ… to brać pod uwagÄ™, póki nie zakoÅ„czÄ…Å›ledztwa.MiaÅ‚am wrażenie, że górna część czaszki podnosi mi siÄ™ wyraznie i skóra natwarzy naciÄ…ga siÄ™ nieprzyjemnie. A co, jeÅ›li ktoÅ› jej wpuÅ›ciÅ‚ aspirynÄ™ przez kroplówkÄ™? Ale miaÅ‚a też dostÄ™p do sprzÄ™tu szpitalnego, wiedziaÅ‚a, jak sobie podÅ‚Ä…czyćkroplówkÄ™ odparÅ‚a Beck, wzruszajÄ…c ramionami. Jak szybko zaczyna dziaÅ‚aćkroplówka? ZdążyÅ‚aby sobie wpuÅ›cić i wyrzucić do zsypu, a potem wrócić do swojegomieszkania i usiąść na kanapie.Gliniarze pewnie i tam by poszukali, ale jeÅ›li jest jużna samym dnie, to nikt jej teraz nie znajdzie.Ona byÅ‚a w zÅ‚ym stanie psychicznym,prawda? MajÄ… zeznania Å›wiadków. Ale po co w ogóle braÅ‚aby takÄ… ilość aspiryny w kroplówce? Poza tym po coby miaÅ‚a wyrzucać sprzÄ™t? ZresztÄ…, nawet gdyby chciaÅ‚a to zrobić, nie sÄ…dzisz, żezanim by w siebie wpompowaÅ‚a takÄ… ilość aspiryny, żeby mieć poziom w osoczuosiemdziesiÄ…t pięć, dawno straciÅ‚aby przytomność? Nie mówiÄ…c już o tych szpitalnychplastrach na wkÅ‚uciach! MiaÅ‚a niedawno skrobankÄ™ powiedziaÅ‚a Beck. Na pewno dali jejkroplówkÄ™, a potem zakleili plastrem.- 204 -SRPostawiÅ‚a kubek z kawÄ… na stole.W gÅ‚owie mi szumiaÅ‚o. PosÅ‚uchaj.Załóżmy, że przed aborcjÄ… pobrali jej krew.To tÅ‚umaczy nakÅ‚uciew zgiÄ™ciu Å‚okcia, prawda? Potem dali jej kroplówkÄ™, to tÅ‚umaczy wkÅ‚ucie nawierzchniej stronie dÅ‚oni.Potem, w poniedziaÅ‚ek rano, do jej domu przychodzi ktoÅ› ipodaje jej nastÄ™pnÄ… kroplówkÄ™, wkÅ‚uwa siÄ™ dokÅ‚adnie w to samo miejsce, tym razem,żeby jÄ… zabić.Albo żeby jej pomóc popeÅ‚nić samobójstwo. WsÅ‚uchujÄ™ siÄ™ wewÅ‚asne myÅ›li szamoczÄ…ce siÄ™ w gÅ‚owie, splÄ…tane i niezrozumiaÅ‚e, jakby to byÅ‚y myÅ›likogoÅ› innego. Potem ta osoba wyrzuca kroplówkÄ™.Beck, jak ona mogÅ‚aby samawstać i wyrzucić do zsypu kroplówkÄ™? Przecież byÅ‚a już nieprzytomna! Ev jÄ™knęła Beck. I kto, do cholery, robi sobie skrobankÄ™, a potem siÄ™ zabija? Po co tylezachodu? Jak siÄ™ zabijesz, to dziecko i tak umrze z tobÄ…! PosÅ‚uchaj! powiedziaÅ‚a Å‚agodnie Beck. KtoÅ›, kto popeÅ‚niasamobójstwo, niekoniecznie przejawia logiczne, rozsÄ…dne zachowanie.Samo zabiciesiÄ™ nie jest rozwiÄ…zaniem racjonalnym.Nie uwierzyÅ‚abyÅ›, co ja tu czasem widzÄ™.Mamtu bardziej szurniÄ™tych, nie tylko takich, co najpierw sobie coÅ› wstrzykujÄ…, a potemnaklejajÄ… plaster z opatrunkiem.A ona to wÅ‚aÅ›nie zrobiÅ‚a.Albo może podÅ‚Ä…czyÅ‚a sobiekroplówkÄ™, wkÅ‚uwajÄ…c wenflon w miejsce, gdzie wczeÅ›niej już miaÅ‚a podawanÄ…kroplówkÄ™ podczas aborcji.Czy ktoÅ› z niÄ… przedtem rozmawiaÅ‚? ByÅ‚a spokojna?Policja ma Å›wiadków, że byÅ‚a rozstrojona, przygnÄ™biona.Może ty nie zrobiÅ‚abyÅ› sobieskrobanki, żeby siÄ™ potem zabić, bo to nielogiczne, ale osoba z zaÅ‚amaniemnerwowym nie jest zdolna do logicznego myÅ›lenia.Może zabiÅ‚a siÄ™ po skrobance, bonie mogÅ‚a znieść wyrzutów sumienia? Nie zaprzeczyÅ‚am. Jest w tym coÅ›, czego nie kupujÄ™.Czy wokółwkÅ‚ucia znalezliÅ›cie kwas acetylosalicylowy? Szukamy.PrzesÅ‚ano próbki tkanek do laboratorium.MusiaÅ‚a to przyjąćdożylnie.WstaÅ‚am nagle.SiÄ™gnęłam po sweter i kurtkÄ™.MiaÅ‚am wrażenie, że nie wiem,co robiÄ™ i jednoczeÅ›nie silne poczucie, że muszÄ™ stÄ…d natychmiast wyjść. MuszÄ™ iść.Masz dla mnie ten raport?- 205 -SRBeck przerzuciÅ‚a kilka kartek z karty Shelley.PodaÅ‚a mi kopiÄ™ raportu z sekcjizwÅ‚ok. SÅ‚uchaj powiedziaÅ‚a, wstajÄ…c a może zjadÅ‚abyÅ› ze mnÄ… kiedyÅ› kolacjÄ™?MilczaÅ‚am chwilÄ™. Tak odparÅ‚am. Bardzo chÄ™tnie. To ja zadzwoniÄ™. Dobrze.WiedziaÅ‚am, że nie zadzwoni i że ja też tego nie zrobiÄ™.WyszÅ‚am najszybciej, jak mogÅ‚am, starajÄ…c siÄ™ nie spoglÄ…dać na plakat znapisem: TWÓRCZOZ TO DOMENA LUDZKA.Kiedy już wyszÅ‚am z budynku na zaÅ›nieżonÄ… ulicÄ™, zrozumiaÅ‚am, co mnie takprzerażaÅ‚o w tym plakacie.To ta rÄ™ka wychodzÄ…ca z ziemi, z grobu.RozdziaÅ‚ 21Rabin Steve Reinish przywitaÅ‚ mnie ze smutnym raczej uÅ›miechem w drzwiachswojego mieszkania.WiedziaÅ‚am z pogrzebu dziadka, że nie powinno siÄ™ osoby bÄ™dÄ…cej w żaÅ‚obiewitać w żaden sposób, ani sÅ‚ownie, ani inaczej.Nie wolno pytać, jak siÄ™ czuje, imówić cokolwiek, nim wdowiec lub wdowa siÄ™ nie odezwie.W metrze, podczas drogiz biura patologa, próbowaÅ‚am z caÅ‚ych siÅ‚ przypomnieć sobie, jak wyglÄ…da tradycyjnażaÅ‚oba żydowska.Na pogrzebie dziadka, w przeciwieÅ„stwie do pogrzebu babki, tatradycja byÅ‚a bardzo surowo przestrzegana, wiÄ™c jadÄ…c do rabina, próbowaÅ‚am siÄ™skupić na tym, co robić, a czego nie. Doktor Sutcliffe odezwaÅ‚ siÄ™ rabin i zamknÄ…Å‚ za mnÄ… drzwi.On też nieprzywitaÅ‚ siÄ™ ze mnÄ… żadnym pozdrowieniem. Ty masz jakieÅ› imiÄ™? Nie pamiÄ™tam,by kiedyÅ› nazywaÅ‚a ciÄ™ inaczej jak Sutcliffe.Nie wymieniÅ‚ jej imienia.PoczuÅ‚am siÄ™, jakby ktoÅ› poraziÅ‚ mnie prÄ…dem. Evelyn odparÅ‚am po chwili. W skrócie Ev. Dotknęłam jego Å‚okcia,nie wiedzÄ…c, co mówić. Przykro mi, Steve wydukaÅ‚am w koÅ„cu. Nie wiem,co powiedzieć.- 206 -SR Nikt nie wie, co powiedzieć w takich chwilach, z wyjÄ…tkiem ludzi, którzy nieznajÄ… ciÄ™ na tyle dobrze, by dzielić twój ból [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.To nie byÅ‚o morderstwo.ZakrÄ™ciÅ‚o mi siÄ™ w gÅ‚owie.PoczuÅ‚am siÄ™, jakby w moich pÅ‚ucach uwolniÅ‚o siÄ™tysiÄ…ce bÄ…belków z otwartego w Å›rodku piwa. WiÄ™c brali pod uwagÄ™ morderstwo?Beck spojrzaÅ‚a zdziwiona. OczywiÅ›cie, że brali.Zawsze muszÄ… to brać pod uwagÄ™, póki nie zakoÅ„czÄ…Å›ledztwa.MiaÅ‚am wrażenie, że górna część czaszki podnosi mi siÄ™ wyraznie i skóra natwarzy naciÄ…ga siÄ™ nieprzyjemnie. A co, jeÅ›li ktoÅ› jej wpuÅ›ciÅ‚ aspirynÄ™ przez kroplówkÄ™? Ale miaÅ‚a też dostÄ™p do sprzÄ™tu szpitalnego, wiedziaÅ‚a, jak sobie podÅ‚Ä…czyćkroplówkÄ™ odparÅ‚a Beck, wzruszajÄ…c ramionami. Jak szybko zaczyna dziaÅ‚aćkroplówka? ZdążyÅ‚aby sobie wpuÅ›cić i wyrzucić do zsypu, a potem wrócić do swojegomieszkania i usiąść na kanapie.Gliniarze pewnie i tam by poszukali, ale jeÅ›li jest jużna samym dnie, to nikt jej teraz nie znajdzie.Ona byÅ‚a w zÅ‚ym stanie psychicznym,prawda? MajÄ… zeznania Å›wiadków. Ale po co w ogóle braÅ‚aby takÄ… ilość aspiryny w kroplówce? Poza tym po coby miaÅ‚a wyrzucać sprzÄ™t? ZresztÄ…, nawet gdyby chciaÅ‚a to zrobić, nie sÄ…dzisz, żezanim by w siebie wpompowaÅ‚a takÄ… ilość aspiryny, żeby mieć poziom w osoczuosiemdziesiÄ…t pięć, dawno straciÅ‚aby przytomność? Nie mówiÄ…c już o tych szpitalnychplastrach na wkÅ‚uciach! MiaÅ‚a niedawno skrobankÄ™ powiedziaÅ‚a Beck. Na pewno dali jejkroplówkÄ™, a potem zakleili plastrem.- 204 -SRPostawiÅ‚a kubek z kawÄ… na stole.W gÅ‚owie mi szumiaÅ‚o. PosÅ‚uchaj.Załóżmy, że przed aborcjÄ… pobrali jej krew.To tÅ‚umaczy nakÅ‚uciew zgiÄ™ciu Å‚okcia, prawda? Potem dali jej kroplówkÄ™, to tÅ‚umaczy wkÅ‚ucie nawierzchniej stronie dÅ‚oni.Potem, w poniedziaÅ‚ek rano, do jej domu przychodzi ktoÅ› ipodaje jej nastÄ™pnÄ… kroplówkÄ™, wkÅ‚uwa siÄ™ dokÅ‚adnie w to samo miejsce, tym razem,żeby jÄ… zabić.Albo żeby jej pomóc popeÅ‚nić samobójstwo. WsÅ‚uchujÄ™ siÄ™ wewÅ‚asne myÅ›li szamoczÄ…ce siÄ™ w gÅ‚owie, splÄ…tane i niezrozumiaÅ‚e, jakby to byÅ‚y myÅ›likogoÅ› innego. Potem ta osoba wyrzuca kroplówkÄ™.Beck, jak ona mogÅ‚aby samawstać i wyrzucić do zsypu kroplówkÄ™? Przecież byÅ‚a już nieprzytomna! Ev jÄ™knęła Beck. I kto, do cholery, robi sobie skrobankÄ™, a potem siÄ™ zabija? Po co tylezachodu? Jak siÄ™ zabijesz, to dziecko i tak umrze z tobÄ…! PosÅ‚uchaj! powiedziaÅ‚a Å‚agodnie Beck. KtoÅ›, kto popeÅ‚niasamobójstwo, niekoniecznie przejawia logiczne, rozsÄ…dne zachowanie.Samo zabiciesiÄ™ nie jest rozwiÄ…zaniem racjonalnym.Nie uwierzyÅ‚abyÅ›, co ja tu czasem widzÄ™.Mamtu bardziej szurniÄ™tych, nie tylko takich, co najpierw sobie coÅ› wstrzykujÄ…, a potemnaklejajÄ… plaster z opatrunkiem.A ona to wÅ‚aÅ›nie zrobiÅ‚a.Albo może podÅ‚Ä…czyÅ‚a sobiekroplówkÄ™, wkÅ‚uwajÄ…c wenflon w miejsce, gdzie wczeÅ›niej już miaÅ‚a podawanÄ…kroplówkÄ™ podczas aborcji.Czy ktoÅ› z niÄ… przedtem rozmawiaÅ‚? ByÅ‚a spokojna?Policja ma Å›wiadków, że byÅ‚a rozstrojona, przygnÄ™biona.Może ty nie zrobiÅ‚abyÅ› sobieskrobanki, żeby siÄ™ potem zabić, bo to nielogiczne, ale osoba z zaÅ‚amaniemnerwowym nie jest zdolna do logicznego myÅ›lenia.Może zabiÅ‚a siÄ™ po skrobance, bonie mogÅ‚a znieść wyrzutów sumienia? Nie zaprzeczyÅ‚am. Jest w tym coÅ›, czego nie kupujÄ™.Czy wokółwkÅ‚ucia znalezliÅ›cie kwas acetylosalicylowy? Szukamy.PrzesÅ‚ano próbki tkanek do laboratorium.MusiaÅ‚a to przyjąćdożylnie.WstaÅ‚am nagle.SiÄ™gnęłam po sweter i kurtkÄ™.MiaÅ‚am wrażenie, że nie wiem,co robiÄ™ i jednoczeÅ›nie silne poczucie, że muszÄ™ stÄ…d natychmiast wyjść. MuszÄ™ iść.Masz dla mnie ten raport?- 205 -SRBeck przerzuciÅ‚a kilka kartek z karty Shelley.PodaÅ‚a mi kopiÄ™ raportu z sekcjizwÅ‚ok. SÅ‚uchaj powiedziaÅ‚a, wstajÄ…c a może zjadÅ‚abyÅ› ze mnÄ… kiedyÅ› kolacjÄ™?MilczaÅ‚am chwilÄ™. Tak odparÅ‚am. Bardzo chÄ™tnie. To ja zadzwoniÄ™. Dobrze.WiedziaÅ‚am, że nie zadzwoni i że ja też tego nie zrobiÄ™.WyszÅ‚am najszybciej, jak mogÅ‚am, starajÄ…c siÄ™ nie spoglÄ…dać na plakat znapisem: TWÓRCZOZ TO DOMENA LUDZKA.Kiedy już wyszÅ‚am z budynku na zaÅ›nieżonÄ… ulicÄ™, zrozumiaÅ‚am, co mnie takprzerażaÅ‚o w tym plakacie.To ta rÄ™ka wychodzÄ…ca z ziemi, z grobu.RozdziaÅ‚ 21Rabin Steve Reinish przywitaÅ‚ mnie ze smutnym raczej uÅ›miechem w drzwiachswojego mieszkania.WiedziaÅ‚am z pogrzebu dziadka, że nie powinno siÄ™ osoby bÄ™dÄ…cej w żaÅ‚obiewitać w żaden sposób, ani sÅ‚ownie, ani inaczej.Nie wolno pytać, jak siÄ™ czuje, imówić cokolwiek, nim wdowiec lub wdowa siÄ™ nie odezwie.W metrze, podczas drogiz biura patologa, próbowaÅ‚am z caÅ‚ych siÅ‚ przypomnieć sobie, jak wyglÄ…da tradycyjnażaÅ‚oba żydowska.Na pogrzebie dziadka, w przeciwieÅ„stwie do pogrzebu babki, tatradycja byÅ‚a bardzo surowo przestrzegana, wiÄ™c jadÄ…c do rabina, próbowaÅ‚am siÄ™skupić na tym, co robić, a czego nie. Doktor Sutcliffe odezwaÅ‚ siÄ™ rabin i zamknÄ…Å‚ za mnÄ… drzwi.On też nieprzywitaÅ‚ siÄ™ ze mnÄ… żadnym pozdrowieniem. Ty masz jakieÅ› imiÄ™? Nie pamiÄ™tam,by kiedyÅ› nazywaÅ‚a ciÄ™ inaczej jak Sutcliffe.Nie wymieniÅ‚ jej imienia.PoczuÅ‚am siÄ™, jakby ktoÅ› poraziÅ‚ mnie prÄ…dem. Evelyn odparÅ‚am po chwili. W skrócie Ev. Dotknęłam jego Å‚okcia,nie wiedzÄ…c, co mówić. Przykro mi, Steve wydukaÅ‚am w koÅ„cu. Nie wiem,co powiedzieć.- 206 -SR Nikt nie wie, co powiedzieć w takich chwilach, z wyjÄ…tkiem ludzi, którzy nieznajÄ… ciÄ™ na tyle dobrze, by dzielić twój ból [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]