[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zza Å›cian naczepy wciąż dochodziÅ‚y odgÅ‚osyprzewalania siÄ™ ciaÅ‚, jakby zamkniÄ™to tam zirytowanego byczka.Nagle lufa zmieniÅ‚a cel, z częściÅ‚adunkowej wypadÅ‚ Jacek, osÅ‚oniÅ‚ siÄ™ rÄ™kÄ…, poleciaÅ‚ na bok, za nim na równe nogi skoczyÅ‚ potężny jak turTymaÅ„ski, zamortyzowaÅ‚ upadek, klÄ™knÄ…Å‚, natychmiast zorientowaÅ‚ siÄ™ w sytuacji, w jego dÅ‚oni zalÅ›niÅ‚oszerokie ostrze noża myÅ›liwskiego, które teraz znajdowaÅ‚o siÄ™ w okolicach szyi chÅ‚opaka.Obaj mieliubranie ubabrane sianem i obornikiem, dyszeli po niedawnej walce, ale w tej chwili to policjant uzyskaÅ‚przewagÄ™.Kiedy Getka zmieniÅ‚ cel, Witczak po prostu puÅ›ciÅ‚ Suzy, która skoczyÅ‚a z caÅ‚ym rozpÄ™demtrzydziestokilowego ciaÅ‚a, celujÄ…c w przyÅ‚ożone do broni lewe ramiÄ™ mężczyzny.Ten momentwykorzystaÅ‚ Jacek, zÅ‚apaÅ‚ TymaÅ„skiego zdrowÄ… rÄ™kÄ™, w której policjant trzymaÅ‚ nóż, podciÄ…Å‚ górujÄ…cegonad nim mężczyznÄ™ i wymierzyÅ‚ cios w rozszarpane przez dobermana ramiÄ™.Hif zawyÅ‚ z bólu.Witczak nie daÅ‚ rady zatrzymać Getki, który broniÅ‚ siÄ™ kolbÄ…, jednym ciosem odsunÄ…Å‚ od siebie Zerai psa, po czym wykorzystaÅ‚ chwilÄ™ i wskoczyÅ‚ do kabiny ciÄ…gnika.OtaczajÄ…ce ich dzwiÄ™ki ujadaniepsów, porykiwanie krów zdominowaÅ‚ warkot silnika o mocy stu piÄ™ciu koni mechanicznych.Potężnamachina ruszyÅ‚a, wÅ‚aÅ›ciciel bazy wyjechaÅ‚ z Å‚Ä…cznika na podwórze i tam przystÄ…piÅ‚ do wykrÄ™cania.SuzybiegÅ‚a za traktorem.Zero zdążyÅ‚ obejrzeć siÄ™ na splecione w walce ciaÅ‚a Hifa i Jacka, wstaÅ‚ i pobiegÅ‚w stronÄ™ dwóch przednich Å›wiateÅ‚ potwora, który wÅ‚aÅ›nie zwróciÅ‚ w ich stronÄ™ swojÄ… paszczÄ™.Silnik ryknÄ…Å‚ groznie i zwiÄ™kszyÅ‚ obroty niczym stojÄ…cy na czerwonych Å›wiatÅ‚ach ford mustangprzygotowujÄ…cy siÄ™ do nielegalnego wyÅ›cigu.Witczak zdążyÅ‚ dobiec, wskoczyć na metalowy stopieÅ„i zÅ‚apać siÄ™ klamki w drzwiach, zanim potwór ruszyÅ‚.OtworzyÅ‚ kabinÄ™, zÅ‚apaÅ‚ kierownicÄ™ i skrÄ™ciÅ‚ dosiebie, rozpÄ™dzony pojazd ominÄ…Å‚ zwartych w walce mężczyzn i wbiÅ‚ siÄ™ w bok naczepy.Zero zdoÅ‚aÅ‚jeszcze dostrzec krzywy uÅ›miech na twarzy kierowcy i poczuÅ‚ silne uderzenie w szczÄ™kÄ™.ZachwiaÅ‚ siÄ™,zabrakÅ‚o mu dobrego punktu zaczepienia i wyleciaÅ‚ z kabiny.UsÅ‚yszaÅ‚ z wnÄ™trza skrzyni biegów szczÄ™kprzekÅ‚adni, traktor wycofaÅ‚, zatrzymaÅ‚ siÄ™ w Å›rodku Å‚Ä…cznika, w którym jeszcze niedawno staÅ‚.TerazprzygotowywaÅ‚ siÄ™ do powtórzenia manewru.Zero, leżąc na plecach, z bólem przeszywajÄ…cym caÅ‚eciaÅ‚o, zorientowaÅ‚ siÄ™, że Getka celowaÅ‚ w metalowÄ… skrzyniÄ™ podwieszonÄ… miÄ™dzy koÅ‚ami w podwoziutira.ZrozumiaÅ‚.Jego domysÅ‚y potwierdziÅ‚ Starzec, który nagle objawiÅ‚ siÄ™ tuż obok i wskazaÅ‚ na skrzyniÄ™. MaÅ‚a tam jest! krzyczaÅ‚.Witczak podciÄ…gnÄ…Å‚ nogi, przewróciÅ‚ siÄ™ na brzuch i wstaÅ‚, podpierajÄ…c siÄ™ rÄ™kami.W tym czasietraktor znowu ruszyÅ‚.Zero chwyciÅ‚ siÄ™ pierwszego schodka, nie zdoÅ‚aÅ‚ siÄ™ jednak podciÄ…gnąć, nogamiszorowaÅ‚ po żwirze, bezwÅ‚adny jak wkrÄ™cona w koÅ‚a szmaciana lalka.Przód ciÄ…gnika zgiÄ…Å‚ skraj skrzyni,a Getka znów wrzuciÅ‚ wsteczny, dajÄ…c Witczakowi moment na wciÄ…gniÄ™cie ciaÅ‚a na wysokość drzwikabiny.PrzygniótÅ‚ GetkÄ™ i staraÅ‚ siÄ™ odciÄ…gnąć go od kierownicy, silnik zawyÅ‚, gdy wyjechali tyÅ‚em napodwórze, po którym rozbiegaÅ‚y siÄ™ przerażone krowy.Zero gwaÅ‚townie skrÄ™ciÅ‚, tak że potwór wbiÅ‚ siÄ™w Å›cianÄ™ obory i raptownie zahamowaÅ‚.Silnik zawyÅ‚ i zgasÅ‚, Getka opadÅ‚ na fotel bezwÅ‚adnie, nie dajÄ…cznaku życia z nienaturalnie wykrÄ™conÄ… gÅ‚owÄ….Witczak wyskoczyÅ‚ z kabiny, zorientowaÅ‚ siÄ™, że znajduje siÄ™ wewnÄ…trz obory, poczuÅ‚ na sobiebezmyÅ›lne spojrzenia kilku przeżuwaczy.PoruszaÅ‚ siÄ™ na czworakach, wkÅ‚adaÅ‚ dÅ‚onie w leżące wokółkrowie placki, Å›lizgaÅ‚ siÄ™ w poszukiwaniu oparcia.DotarÅ‚ wreszcie do metalowej ramy rozgraniczajÄ…cejczęść dla bydÅ‚a i przejÅ›cie dla pracowników, dzwignÄ…Å‚ siÄ™ na nogi, poczuÅ‚ zawroty gÅ‚owy i mdÅ‚oÅ›ci.ZnalazÅ‚ siÄ™ na podwórzu.GdzieÅ› w oddali wyÅ‚a syrena, pewnie w najbliższej remizie.PowlókÅ‚ siÄ™ w stronÄ™ Å‚Ä…cznika.Niedaleko rampy leżaÅ‚ półprzytomny Hif, najwyrazniej potrÄ…conyw czasie manewrów Getki.ChÅ‚opaka w pierwszej chwili nie zauważyÅ‚, wyczuÅ‚ jednak w powietrzuzapach oleju opaÅ‚owego z rozszczelnionego baku.SpojrzaÅ‚ w kierunku podwozia tira.Z ukÅ‚aduhamulcowego wydobywaÅ‚a siÄ™ mgieÅ‚ka sprężonego powietrza.Obok kucaÅ‚ Jacek i pstrykaÅ‚ zwykÅ‚Ä…zapalniczkÄ….Zero wiedziaÅ‚, że jeÅ›li nie powstrzyma chÅ‚opaka, wybuch rozerwie caÅ‚e podwozie tira wrazz ukrytÄ… w nim ZuzÄ….W rÄ™ku mÅ‚odego Getki zalÅ›niÅ‚a oksydowana czerÅ„ pistoletu. Suzy, bierz go usÅ‚yszaÅ‚ za sobÄ… szept Hifa, posokowiec warknÄ…Å‚, wyminÄ…Å‚ Witczaka i skoczyÅ‚ naJacka.Zero zmusiÅ‚ siÄ™ do biegu, znalazÅ‚ siÄ™ przy metalowym schowku, zaczÄ…Å‚ walić w wieko skrzyni,odpowiedziaÅ‚y mu uderzenia z wewnÄ…trz. OdsuÅ„ siÄ™! krzyknÄ…Å‚ i siÄ™gnÄ…Å‚ po leżący nieopodal sztucer.RozwaliÅ‚ kolbÄ… kłódkÄ™ i otworzyÅ‚ zamek.PomógÅ‚ wydostać siÄ™ dziewczynie.PodtrzymujÄ…c ZuzÄ™ za ramiÄ™, odprowadziÅ‚ jÄ… na bezpiecznÄ… odlegÅ‚ość,a sam wróciÅ‚ i pomógÅ‚ Hifowi.Ile on waży? pomyÅ›laÅ‚, gdy zÅ‚apaÅ‚ sierżanta za nadgarstki i z trudemodciÄ…gnÄ…Å‚ pod Å›cianÄ™.Padli na utwardzonÄ… powierzchniÄ™.Niedaleko na żwirze leżaÅ‚ syn wÅ‚aÅ›ciciela,przytrzymywany przez psa.Zuza, poÅ‚ożyÅ‚a siÄ™ przy ojcu z pÅ‚aczem.Hif objÄ…Å‚ jÄ… zdrowym ramieniem.Witczak ujrzaÅ‚ widmo kroczÄ…ce przez dym.Usta Szantalera poruszaÅ‚y siÄ™, wypowiedziaÅ‚ coÅ›niezrozumiaÅ‚ego.Po chwili widmowa postać rozmyÅ‚a siÄ™ w ciemnoÅ›ciach.OKOAO CZTERECH MIESICY PÓyNIEJPrzyszli z kwiatami i butelkÄ… hennessy ego, którÄ… Hif trzymaÅ‚ specjalnie na takÄ… okazjÄ™.Urodzeniedziecka to w koÅ„cu nie w kij dmuchaÅ‚.Cyna nabieraÅ‚ siÅ‚ w jedynce oddziaÅ‚u ginekologicznegoprywatnego szpitala, w którym pobyt zaÅ‚atwiÅ‚a mu Agata, byÅ‚a kobieta TymaÅ„skiego [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.Zza Å›cian naczepy wciąż dochodziÅ‚y odgÅ‚osyprzewalania siÄ™ ciaÅ‚, jakby zamkniÄ™to tam zirytowanego byczka.Nagle lufa zmieniÅ‚a cel, z częściÅ‚adunkowej wypadÅ‚ Jacek, osÅ‚oniÅ‚ siÄ™ rÄ™kÄ…, poleciaÅ‚ na bok, za nim na równe nogi skoczyÅ‚ potężny jak turTymaÅ„ski, zamortyzowaÅ‚ upadek, klÄ™knÄ…Å‚, natychmiast zorientowaÅ‚ siÄ™ w sytuacji, w jego dÅ‚oni zalÅ›niÅ‚oszerokie ostrze noża myÅ›liwskiego, które teraz znajdowaÅ‚o siÄ™ w okolicach szyi chÅ‚opaka.Obaj mieliubranie ubabrane sianem i obornikiem, dyszeli po niedawnej walce, ale w tej chwili to policjant uzyskaÅ‚przewagÄ™.Kiedy Getka zmieniÅ‚ cel, Witczak po prostu puÅ›ciÅ‚ Suzy, która skoczyÅ‚a z caÅ‚ym rozpÄ™demtrzydziestokilowego ciaÅ‚a, celujÄ…c w przyÅ‚ożone do broni lewe ramiÄ™ mężczyzny.Ten momentwykorzystaÅ‚ Jacek, zÅ‚apaÅ‚ TymaÅ„skiego zdrowÄ… rÄ™kÄ™, w której policjant trzymaÅ‚ nóż, podciÄ…Å‚ górujÄ…cegonad nim mężczyznÄ™ i wymierzyÅ‚ cios w rozszarpane przez dobermana ramiÄ™.Hif zawyÅ‚ z bólu.Witczak nie daÅ‚ rady zatrzymać Getki, który broniÅ‚ siÄ™ kolbÄ…, jednym ciosem odsunÄ…Å‚ od siebie Zerai psa, po czym wykorzystaÅ‚ chwilÄ™ i wskoczyÅ‚ do kabiny ciÄ…gnika.OtaczajÄ…ce ich dzwiÄ™ki ujadaniepsów, porykiwanie krów zdominowaÅ‚ warkot silnika o mocy stu piÄ™ciu koni mechanicznych.Potężnamachina ruszyÅ‚a, wÅ‚aÅ›ciciel bazy wyjechaÅ‚ z Å‚Ä…cznika na podwórze i tam przystÄ…piÅ‚ do wykrÄ™cania.SuzybiegÅ‚a za traktorem.Zero zdążyÅ‚ obejrzeć siÄ™ na splecione w walce ciaÅ‚a Hifa i Jacka, wstaÅ‚ i pobiegÅ‚w stronÄ™ dwóch przednich Å›wiateÅ‚ potwora, który wÅ‚aÅ›nie zwróciÅ‚ w ich stronÄ™ swojÄ… paszczÄ™.Silnik ryknÄ…Å‚ groznie i zwiÄ™kszyÅ‚ obroty niczym stojÄ…cy na czerwonych Å›wiatÅ‚ach ford mustangprzygotowujÄ…cy siÄ™ do nielegalnego wyÅ›cigu.Witczak zdążyÅ‚ dobiec, wskoczyć na metalowy stopieÅ„i zÅ‚apać siÄ™ klamki w drzwiach, zanim potwór ruszyÅ‚.OtworzyÅ‚ kabinÄ™, zÅ‚apaÅ‚ kierownicÄ™ i skrÄ™ciÅ‚ dosiebie, rozpÄ™dzony pojazd ominÄ…Å‚ zwartych w walce mężczyzn i wbiÅ‚ siÄ™ w bok naczepy.Zero zdoÅ‚aÅ‚jeszcze dostrzec krzywy uÅ›miech na twarzy kierowcy i poczuÅ‚ silne uderzenie w szczÄ™kÄ™.ZachwiaÅ‚ siÄ™,zabrakÅ‚o mu dobrego punktu zaczepienia i wyleciaÅ‚ z kabiny.UsÅ‚yszaÅ‚ z wnÄ™trza skrzyni biegów szczÄ™kprzekÅ‚adni, traktor wycofaÅ‚, zatrzymaÅ‚ siÄ™ w Å›rodku Å‚Ä…cznika, w którym jeszcze niedawno staÅ‚.TerazprzygotowywaÅ‚ siÄ™ do powtórzenia manewru.Zero, leżąc na plecach, z bólem przeszywajÄ…cym caÅ‚eciaÅ‚o, zorientowaÅ‚ siÄ™, że Getka celowaÅ‚ w metalowÄ… skrzyniÄ™ podwieszonÄ… miÄ™dzy koÅ‚ami w podwoziutira.ZrozumiaÅ‚.Jego domysÅ‚y potwierdziÅ‚ Starzec, który nagle objawiÅ‚ siÄ™ tuż obok i wskazaÅ‚ na skrzyniÄ™. MaÅ‚a tam jest! krzyczaÅ‚.Witczak podciÄ…gnÄ…Å‚ nogi, przewróciÅ‚ siÄ™ na brzuch i wstaÅ‚, podpierajÄ…c siÄ™ rÄ™kami.W tym czasietraktor znowu ruszyÅ‚.Zero chwyciÅ‚ siÄ™ pierwszego schodka, nie zdoÅ‚aÅ‚ siÄ™ jednak podciÄ…gnąć, nogamiszorowaÅ‚ po żwirze, bezwÅ‚adny jak wkrÄ™cona w koÅ‚a szmaciana lalka.Przód ciÄ…gnika zgiÄ…Å‚ skraj skrzyni,a Getka znów wrzuciÅ‚ wsteczny, dajÄ…c Witczakowi moment na wciÄ…gniÄ™cie ciaÅ‚a na wysokość drzwikabiny.PrzygniótÅ‚ GetkÄ™ i staraÅ‚ siÄ™ odciÄ…gnąć go od kierownicy, silnik zawyÅ‚, gdy wyjechali tyÅ‚em napodwórze, po którym rozbiegaÅ‚y siÄ™ przerażone krowy.Zero gwaÅ‚townie skrÄ™ciÅ‚, tak że potwór wbiÅ‚ siÄ™w Å›cianÄ™ obory i raptownie zahamowaÅ‚.Silnik zawyÅ‚ i zgasÅ‚, Getka opadÅ‚ na fotel bezwÅ‚adnie, nie dajÄ…cznaku życia z nienaturalnie wykrÄ™conÄ… gÅ‚owÄ….Witczak wyskoczyÅ‚ z kabiny, zorientowaÅ‚ siÄ™, że znajduje siÄ™ wewnÄ…trz obory, poczuÅ‚ na sobiebezmyÅ›lne spojrzenia kilku przeżuwaczy.PoruszaÅ‚ siÄ™ na czworakach, wkÅ‚adaÅ‚ dÅ‚onie w leżące wokółkrowie placki, Å›lizgaÅ‚ siÄ™ w poszukiwaniu oparcia.DotarÅ‚ wreszcie do metalowej ramy rozgraniczajÄ…cejczęść dla bydÅ‚a i przejÅ›cie dla pracowników, dzwignÄ…Å‚ siÄ™ na nogi, poczuÅ‚ zawroty gÅ‚owy i mdÅ‚oÅ›ci.ZnalazÅ‚ siÄ™ na podwórzu.GdzieÅ› w oddali wyÅ‚a syrena, pewnie w najbliższej remizie.PowlókÅ‚ siÄ™ w stronÄ™ Å‚Ä…cznika.Niedaleko rampy leżaÅ‚ półprzytomny Hif, najwyrazniej potrÄ…conyw czasie manewrów Getki.ChÅ‚opaka w pierwszej chwili nie zauważyÅ‚, wyczuÅ‚ jednak w powietrzuzapach oleju opaÅ‚owego z rozszczelnionego baku.SpojrzaÅ‚ w kierunku podwozia tira.Z ukÅ‚aduhamulcowego wydobywaÅ‚a siÄ™ mgieÅ‚ka sprężonego powietrza.Obok kucaÅ‚ Jacek i pstrykaÅ‚ zwykÅ‚Ä…zapalniczkÄ….Zero wiedziaÅ‚, że jeÅ›li nie powstrzyma chÅ‚opaka, wybuch rozerwie caÅ‚e podwozie tira wrazz ukrytÄ… w nim ZuzÄ….W rÄ™ku mÅ‚odego Getki zalÅ›niÅ‚a oksydowana czerÅ„ pistoletu. Suzy, bierz go usÅ‚yszaÅ‚ za sobÄ… szept Hifa, posokowiec warknÄ…Å‚, wyminÄ…Å‚ Witczaka i skoczyÅ‚ naJacka.Zero zmusiÅ‚ siÄ™ do biegu, znalazÅ‚ siÄ™ przy metalowym schowku, zaczÄ…Å‚ walić w wieko skrzyni,odpowiedziaÅ‚y mu uderzenia z wewnÄ…trz. OdsuÅ„ siÄ™! krzyknÄ…Å‚ i siÄ™gnÄ…Å‚ po leżący nieopodal sztucer.RozwaliÅ‚ kolbÄ… kłódkÄ™ i otworzyÅ‚ zamek.PomógÅ‚ wydostać siÄ™ dziewczynie.PodtrzymujÄ…c ZuzÄ™ za ramiÄ™, odprowadziÅ‚ jÄ… na bezpiecznÄ… odlegÅ‚ość,a sam wróciÅ‚ i pomógÅ‚ Hifowi.Ile on waży? pomyÅ›laÅ‚, gdy zÅ‚apaÅ‚ sierżanta za nadgarstki i z trudemodciÄ…gnÄ…Å‚ pod Å›cianÄ™.Padli na utwardzonÄ… powierzchniÄ™.Niedaleko na żwirze leżaÅ‚ syn wÅ‚aÅ›ciciela,przytrzymywany przez psa.Zuza, poÅ‚ożyÅ‚a siÄ™ przy ojcu z pÅ‚aczem.Hif objÄ…Å‚ jÄ… zdrowym ramieniem.Witczak ujrzaÅ‚ widmo kroczÄ…ce przez dym.Usta Szantalera poruszaÅ‚y siÄ™, wypowiedziaÅ‚ coÅ›niezrozumiaÅ‚ego.Po chwili widmowa postać rozmyÅ‚a siÄ™ w ciemnoÅ›ciach.OKOAO CZTERECH MIESICY PÓyNIEJPrzyszli z kwiatami i butelkÄ… hennessy ego, którÄ… Hif trzymaÅ‚ specjalnie na takÄ… okazjÄ™.Urodzeniedziecka to w koÅ„cu nie w kij dmuchaÅ‚.Cyna nabieraÅ‚ siÅ‚ w jedynce oddziaÅ‚u ginekologicznegoprywatnego szpitala, w którym pobyt zaÅ‚atwiÅ‚a mu Agata, byÅ‚a kobieta TymaÅ„skiego [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]