[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.J.R.N.].W wystąpieniu swoim z dnia 6 lipca 1946 r.Gomułka oskarżył nawet PSL o bezpośredni udział w pogromie w Kielcach; 4) Zabijający Żydów byli katolikami, ale Kościół katolicki w Polsce nie chciał potępić wypadków w sposób przyjęty przez komunistów, a zatem Kościół ten jest antysemicki i ponosi odpowiedzialność za wydarzenia w Kielcach.Dlatego też jest uzasadnione podjęcie z nim walki i skuteczne jego osłabienie.Już trzy dni po wypadkach zapowiedział to Osóbka-Morawski w swoim przemówieniu; 5) Domaganie się przez PSL likwidacji Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i ograniczenia postępowania rządu tymczasowego jest szkodliwe, ponieważ w społeczeństwie polskim nadal wpływ mają elementy faszystowskie, wobec czego postępowanie władz jest uzasadnione"[6].Znamienne jest, iż jak pisze Buczek, komuniści, dążąc do obciążania opozycyjnego PSL winą za zajścia w Kielcach skonfiskowali oświadczenie S.Mikołajczyka potępiającego te zajścia w imieniu PSL.Według Buczka[7]: "Nigdy nie doszło do powołania specjalnej komisji wyłonionej przez wszystkie ugrupowania polityczne, chociaż jej powołanie przyrzeczono na międzypartyjnej komisji porozumiewawczej stronnictw demokratycznych w Kielcach.Dopiero po kilku dniach zezwolono na potępienie ekscesów przez PSL, puszczając część skonfiskowanego oświadczenia Mikołajczyka".Cytowałem tu tak szeroko fragmenty ustaleń R.Buczka, bo w Polsce są one prawie zupełnie nieznane.Ze zdumieniem zauważyłem pominięcie ocen tego wybitnego polonijnego historyka w dużo późniejszych publikacjach głównych autorów krajowych na temat wydarzeń kieleckich, od Kąkolewskiego i Śledzianowskiego po Kerstenową.Kalkulacje MoskwyDość powszechnie również pomija się w polskich krajowych publikacjach inne analizy naukowców polonijnych na temat wydarzeń kieleckich, jakie ukazały się w latach 90.Za szczególnie przykre uważam powszechne pomijanie w pracach autorów krajowych analizy wydarzeń kieleckich 1946 roku, przedstawionej w znakomitej syntetycznej pracy dokumentalnej o stosunkach polsko-żydowskich "Jews in Poland" pióra jednego z najwybitniejszych uczonych polonijnych, profesora Iwo Cypriana Pogonowskiego (dwa wydania w Nowym Jorku, w 1993 i w 1998 roku, zob.wyd.z 1998 roku, s.403-420).Zarówno w tej książce, jak i w obszernym opracowaniu profesor Pogonowski jednoznacznie akcentował, iż zajścia antyżydowskie w Kielcach 1946 roku były efektem starannie przygotowanej sowieckiej prowokacji[8].Podobne konkluzje akcentował prof.Pogonowski również w swoim znakomitym syntetycznym opracowaniu na temat zbrodni kieleckiej, wydanym w pracy zbiorowej autorów polonijnych na temat wydarzeń kieleckich w 1996 roku[9].Także ta ważna książka polonijna jest jakże niesłusznie pomijana przez autorów krajowych.Warto więc przytoczyć z niej uwagi prof.I.C.Pogonowskiego na temat celów sowieckiej prowokacji kieleckiej 1946 roku: "Tragiczne wydarzenia znane jako pogrom kielecki 1946 roku były wyraźnie częścią sowieckiej powojennej strategii globalnej.Sowieci bezlitośnie wykorzystywali Żydów dla sowieckich celów politycznych.Pogromy organizowane wewnątrz granic terenów obsadzonych przez Armię Czerwoną były prowokowane czy inicjowane w celu spowodowania emigracji Żydów, do której inaczej by nie doszło.Emigracja Żydów do Palestyny była Sowietom potrzebna dla obalenia tam brytyjskiego mandatu i skorzystania z arabsko-izraelskiego konfliktu dla stworzenia przeszkód w dostawach nafty dla Zachodu.W międzyczasie zaś mniejszość żydowską Sowieci wykorzystywali w początkowej fazie utrwalania reżimów komunistycznych w państwach satelickich (.).Pogrom w Kielcach był dostosowany do celów antypolskiej propagandy mającej przekonać zachodnie mocarstwa, że Polska powinna pozostać kolonią sowiecką zamiast odzyskać wolność, tak jak inne narody sprzymierzone.Stąd wykorzystano go do zmasowanej propagandy, której celem było przekonanie zachodnich polityków, że 'polski antysemityzm' może być przytłumiony tylko przez Sowietów, a pozwolenie na uzyskanie wolności przez Polskę mogłoby spowodować tylko dalsze fale antysemityzmu i mordowania Żydów"[10].Przy okazji przypomnienia tych wciąż pomijanych w Polsce autorów polonijnych warto zastanowić się, co zrobić, aby w przyszłości w literaturze krajowej do różnych tematów historii powojennej dużo lepiej uwzględniano prace publikowane na emigracji, i było jak najmniej tak przykrych pominięć, jak w przypadku prac R.Buczka czy prof.I.C.Pogonowskiego.W krajowej polskiej literaturze przedmiotu tezę o zajściach kieleckich 1946 roku jako sowieckiej prowokacji pierwszy bardzo szeroko rozwinął Krzysztof Kąkolewski w wielokrotnie cytowanej tu książce "Umarły cmentarz".Jego zdaniem, inicjatorzy tej prowokacji osiągnęli dzięki zbrodni kieleckiej pięć następujących celów: "1) Spowodowanie masowego exodusu Żydów (.).Rosjanom chodziło o pozbycie się tzw.elementu kapitalistycznego: właścicieli sklepików, rzemieślników, członków żydowskich spółdzielni pracy, które rozwijały się i były niewygodne do spacyfikowania w związku z przygotowaniami do stalinizacji Polski.Przewidywano bowiem założenie obozów pracy dla tzw.elementów obcych klasowo (.); 2) Zasianie przerażenia wśród Żydów-komunistów na najwyższych i decydujących stanowiskach państwowych w ówczesnej marionetkowej RP.Takie osobistości jak Berman, Minc, Zambrowski, Różański, Fejgin (.), które znały rzeczywisty przebieg pogromu, musiały się liczyć z tym w swoich gabinetach i mieszkaniach, że w każdej chwili mogą tam wtargnąć na niebiesko ubrani robotnicy z gaz-rurkami i łomami, a nawet pistoletami i że mogą być wymordowani przez 'motłoch', z czego Rosjanie wyciągną nową korzyść, ponieważ obciążą ich winą za zbrodnie stalinowskie, sami pozostając czyści, a zarazem obciążą polski motłoch nowym żydobójstwem (.); 3) Zasianie wśród Żydów, którymi obsadzono kadry kierownicze w średnim aparacie UB, wojska i partii, przekonania, że w każdej chwili są zagrożeni śmiercią ze strony społeczeństwa polskiego, które chce ich wymordować.Przekonano ich, że andersowcy, księża, chłopi, rzemieślnicy, harcerze tylko czyhają na złagodzenie terroru w Polsce, by ich wyniszczyć.Nie tylko uważali ci Żydzi, że jedynym obrońcą przed rasizmem i pogromem jest partia komunistyczna, ale także czyniło to ich jeszcze bardziej posłusznymi i gorliwymi wykonawcami jej rozkazów; 4) Odwrócenie się od Polski sojuszników zachodnich: Francji, USA, Wielkiej Brytanii.Zrównanie naszego kraju z Niemcami (.), aby okupacja Polski przez siły radzieckie wydawała się części opinii publicznej na Zachodzie równie konieczna, jak okupacja Niemiec hitlerowskich.Polska, dzięki propagandzie komunistycznej, miała wyrobiony jeszcze gorszy obraz niż Niemcy hitlerowskie, tym bardziej, że agenci wpływu podawali zachodniej prasie fałszywe dane zarówno co do pogromów w Rzeszowie i Krakowie, jak i w Kielcach.Zawyżano nieraz dziesięciokrotnie liczbę ofiar żydowskich w tych pogromach, a dziesięć do stukrotnie liczbę Polaków, którzy w tych pogromach uczestniczyli - nie wspominając, że pogromów dokonywali żołnierze i oficerowie znajdujący się bezpośrednio lub pośrednio pod dowództwem radzieckim [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.J.R.N.].W wystąpieniu swoim z dnia 6 lipca 1946 r.Gomułka oskarżył nawet PSL o bezpośredni udział w pogromie w Kielcach; 4) Zabijający Żydów byli katolikami, ale Kościół katolicki w Polsce nie chciał potępić wypadków w sposób przyjęty przez komunistów, a zatem Kościół ten jest antysemicki i ponosi odpowiedzialność za wydarzenia w Kielcach.Dlatego też jest uzasadnione podjęcie z nim walki i skuteczne jego osłabienie.Już trzy dni po wypadkach zapowiedział to Osóbka-Morawski w swoim przemówieniu; 5) Domaganie się przez PSL likwidacji Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i ograniczenia postępowania rządu tymczasowego jest szkodliwe, ponieważ w społeczeństwie polskim nadal wpływ mają elementy faszystowskie, wobec czego postępowanie władz jest uzasadnione"[6].Znamienne jest, iż jak pisze Buczek, komuniści, dążąc do obciążania opozycyjnego PSL winą za zajścia w Kielcach skonfiskowali oświadczenie S.Mikołajczyka potępiającego te zajścia w imieniu PSL.Według Buczka[7]: "Nigdy nie doszło do powołania specjalnej komisji wyłonionej przez wszystkie ugrupowania polityczne, chociaż jej powołanie przyrzeczono na międzypartyjnej komisji porozumiewawczej stronnictw demokratycznych w Kielcach.Dopiero po kilku dniach zezwolono na potępienie ekscesów przez PSL, puszczając część skonfiskowanego oświadczenia Mikołajczyka".Cytowałem tu tak szeroko fragmenty ustaleń R.Buczka, bo w Polsce są one prawie zupełnie nieznane.Ze zdumieniem zauważyłem pominięcie ocen tego wybitnego polonijnego historyka w dużo późniejszych publikacjach głównych autorów krajowych na temat wydarzeń kieleckich, od Kąkolewskiego i Śledzianowskiego po Kerstenową.Kalkulacje MoskwyDość powszechnie również pomija się w polskich krajowych publikacjach inne analizy naukowców polonijnych na temat wydarzeń kieleckich, jakie ukazały się w latach 90.Za szczególnie przykre uważam powszechne pomijanie w pracach autorów krajowych analizy wydarzeń kieleckich 1946 roku, przedstawionej w znakomitej syntetycznej pracy dokumentalnej o stosunkach polsko-żydowskich "Jews in Poland" pióra jednego z najwybitniejszych uczonych polonijnych, profesora Iwo Cypriana Pogonowskiego (dwa wydania w Nowym Jorku, w 1993 i w 1998 roku, zob.wyd.z 1998 roku, s.403-420).Zarówno w tej książce, jak i w obszernym opracowaniu profesor Pogonowski jednoznacznie akcentował, iż zajścia antyżydowskie w Kielcach 1946 roku były efektem starannie przygotowanej sowieckiej prowokacji[8].Podobne konkluzje akcentował prof.Pogonowski również w swoim znakomitym syntetycznym opracowaniu na temat zbrodni kieleckiej, wydanym w pracy zbiorowej autorów polonijnych na temat wydarzeń kieleckich w 1996 roku[9].Także ta ważna książka polonijna jest jakże niesłusznie pomijana przez autorów krajowych.Warto więc przytoczyć z niej uwagi prof.I.C.Pogonowskiego na temat celów sowieckiej prowokacji kieleckiej 1946 roku: "Tragiczne wydarzenia znane jako pogrom kielecki 1946 roku były wyraźnie częścią sowieckiej powojennej strategii globalnej.Sowieci bezlitośnie wykorzystywali Żydów dla sowieckich celów politycznych.Pogromy organizowane wewnątrz granic terenów obsadzonych przez Armię Czerwoną były prowokowane czy inicjowane w celu spowodowania emigracji Żydów, do której inaczej by nie doszło.Emigracja Żydów do Palestyny była Sowietom potrzebna dla obalenia tam brytyjskiego mandatu i skorzystania z arabsko-izraelskiego konfliktu dla stworzenia przeszkód w dostawach nafty dla Zachodu.W międzyczasie zaś mniejszość żydowską Sowieci wykorzystywali w początkowej fazie utrwalania reżimów komunistycznych w państwach satelickich (.).Pogrom w Kielcach był dostosowany do celów antypolskiej propagandy mającej przekonać zachodnie mocarstwa, że Polska powinna pozostać kolonią sowiecką zamiast odzyskać wolność, tak jak inne narody sprzymierzone.Stąd wykorzystano go do zmasowanej propagandy, której celem było przekonanie zachodnich polityków, że 'polski antysemityzm' może być przytłumiony tylko przez Sowietów, a pozwolenie na uzyskanie wolności przez Polskę mogłoby spowodować tylko dalsze fale antysemityzmu i mordowania Żydów"[10].Przy okazji przypomnienia tych wciąż pomijanych w Polsce autorów polonijnych warto zastanowić się, co zrobić, aby w przyszłości w literaturze krajowej do różnych tematów historii powojennej dużo lepiej uwzględniano prace publikowane na emigracji, i było jak najmniej tak przykrych pominięć, jak w przypadku prac R.Buczka czy prof.I.C.Pogonowskiego.W krajowej polskiej literaturze przedmiotu tezę o zajściach kieleckich 1946 roku jako sowieckiej prowokacji pierwszy bardzo szeroko rozwinął Krzysztof Kąkolewski w wielokrotnie cytowanej tu książce "Umarły cmentarz".Jego zdaniem, inicjatorzy tej prowokacji osiągnęli dzięki zbrodni kieleckiej pięć następujących celów: "1) Spowodowanie masowego exodusu Żydów (.).Rosjanom chodziło o pozbycie się tzw.elementu kapitalistycznego: właścicieli sklepików, rzemieślników, członków żydowskich spółdzielni pracy, które rozwijały się i były niewygodne do spacyfikowania w związku z przygotowaniami do stalinizacji Polski.Przewidywano bowiem założenie obozów pracy dla tzw.elementów obcych klasowo (.); 2) Zasianie przerażenia wśród Żydów-komunistów na najwyższych i decydujących stanowiskach państwowych w ówczesnej marionetkowej RP.Takie osobistości jak Berman, Minc, Zambrowski, Różański, Fejgin (.), które znały rzeczywisty przebieg pogromu, musiały się liczyć z tym w swoich gabinetach i mieszkaniach, że w każdej chwili mogą tam wtargnąć na niebiesko ubrani robotnicy z gaz-rurkami i łomami, a nawet pistoletami i że mogą być wymordowani przez 'motłoch', z czego Rosjanie wyciągną nową korzyść, ponieważ obciążą ich winą za zbrodnie stalinowskie, sami pozostając czyści, a zarazem obciążą polski motłoch nowym żydobójstwem (.); 3) Zasianie wśród Żydów, którymi obsadzono kadry kierownicze w średnim aparacie UB, wojska i partii, przekonania, że w każdej chwili są zagrożeni śmiercią ze strony społeczeństwa polskiego, które chce ich wymordować.Przekonano ich, że andersowcy, księża, chłopi, rzemieślnicy, harcerze tylko czyhają na złagodzenie terroru w Polsce, by ich wyniszczyć.Nie tylko uważali ci Żydzi, że jedynym obrońcą przed rasizmem i pogromem jest partia komunistyczna, ale także czyniło to ich jeszcze bardziej posłusznymi i gorliwymi wykonawcami jej rozkazów; 4) Odwrócenie się od Polski sojuszników zachodnich: Francji, USA, Wielkiej Brytanii.Zrównanie naszego kraju z Niemcami (.), aby okupacja Polski przez siły radzieckie wydawała się części opinii publicznej na Zachodzie równie konieczna, jak okupacja Niemiec hitlerowskich.Polska, dzięki propagandzie komunistycznej, miała wyrobiony jeszcze gorszy obraz niż Niemcy hitlerowskie, tym bardziej, że agenci wpływu podawali zachodniej prasie fałszywe dane zarówno co do pogromów w Rzeszowie i Krakowie, jak i w Kielcach.Zawyżano nieraz dziesięciokrotnie liczbę ofiar żydowskich w tych pogromach, a dziesięć do stukrotnie liczbę Polaków, którzy w tych pogromach uczestniczyli - nie wspominając, że pogromów dokonywali żołnierze i oficerowie znajdujący się bezpośrednio lub pośrednio pod dowództwem radzieckim [ Pobierz całość w formacie PDF ]