[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Niech więc duszanie stosuje się do tego, co jej te słowa mówią i niech nie uważa ich za coświelkiego, bez względu na to, czy pochodzą one od dobrego czy od złego ducha.Niech także przedstawi to doświadczonemu spowiednikowi lub innej osobieroztropnej i wiedzącej, co w nich jest słusznego.Niech również postępuje za tym,co jej doradzą, z zaparciem i zapomnieniem siebie samej.Jeśli jednak nie ma osobydoświadczonej w tych rzeczach, niech się nie zwierza byle komu.Aatwo tu bowiemnapotkać takich, którzy raczej jej zaszkodzą, aniżeli pomogą.Dusze bowiem niepowinny być kierowane przez byle kogo, gdyż nie jest rzeczą obojętną zbłądzić lubutrafić dobrze w tak ważnej sprawie.6.Bardzo ważne jest tutaj, żeby dusza nie szła za własnym zdaniem i nieprzyjmowała tych słów bez rady i bez potwierdzenia innych.Oszukania są tubowiem tak subtelne i ukryte, że dusza nie nastawiona wrogo do tych rzeczy, łatwow błąd popadnie [albo w malej rzeczy, albo w wielkiej].(s.304)7.O tych złudzeniach i niebezpieczeństwach, grożących duszy, mówiliśmy już wrozdziałach 17, 18, 19 i 20 (32) tej księgi.Podaliśmy tam również odpowiednieprzestrogi.Nie będę ich więc tutaj powtarzał, tylko to jedno [dla bezpieczeństwa]zalecam, by na takich rzeczach zbytnio nie polegać, [choćby się nawet wydawałyczymś wielkim, lecz kierować się we wszystkim zdrowym rozsądkiem i tym, czegonas Kościół nauczył i codziennie naucza]. Rozdział 31Mówi o słowach substancjalnych, jakie duch odbiera wewnętrznie.Podaje jaka jestróżnica między tymi słowami a słowami formalnymi.Wskazuje na korzyści, jakieone przynoszą.Podaje rady co do wyrzeczenia się i w ogóle co do ustosunkowaniasię do nich duszy.l.Trzeci rodzaj słów wewnętrznych to słowa substancjalne.Choć w istocie swojejsą one również słowami formalnymi, gdyż tak samo formują się w duszy, tym sięjednak różnią, że sprawiają w duszy skutek żywy i istotny, czego same słowaformalne nie czynią.Każde zatem słowo substancjalne jest zarazem i formalne, niekażde jednak słowo formalne jest substancjalne, lecz jedynie to, któresubstancjalnie wraża w duszę to, co oznacza.Gdyby na przykład Pan Bóg rzekłduszy formalnie słowo substancjalne:  Bądz dobra , natychmiast substancjalniestałaby się dobra.Gdyby rzekł:  Kochaj mnie , posiadłaby i odczuła w sobienatychmiast istotę miłości Bożej.Gdyby jej wśród trwogi powiedział:  Nie lękajsię , natychmiast odczułaby w sobie spokój i odwagę. Mowa Pańska bowiem -mówi Mędrzec -pełna jest mocy (Koh 8, 4).Sprawia też w duszy rzeczywiście to,co powiada.Daje to poznać król Dawid, gdy mówi:  Oto podnosi głos swój, głosmocy (Ps 67,34).Tak uczynił z Abrahamem, gdy mu rzekł:  Chodz przede mną ibądz doskonały (Rz 17,1).Abraham rzeczywiście stał się doskonały i zawszechodził w obliczności Bożej.Taką moc miały również słowa Chrystusa, jak czytamy w Ewangelii, bo uzdrawiałnimi natychmiast i wskrzeszał umarłych.Tak również przemawiał substancjalniedo niektórych dusz, a słowa te są (s.305) bezcennej wartości, przynoszą bowiemduszy żywot, odwagę i niezrównane dobra, ponieważ jedno takie słowo Bożewięcej czyni w duszy dobra, niż ona sama wykonała go w ciągu całego życia.2.Odnośnie do tych słów dusza nie ma nic do zdziałania, niczego nie chce, niczegonie odrzuca, niczego się nie obawia.Nic dusza nie czyni, bo Pan Bóg nie wypowiada tych słów substancjalnych po to,by ona je wypełniała, lecz aby sam je w niej wypełniał.I tym właśnie różnią się odsłów formalnych i sukcesywnych.A mówię, że dusza niczego nie chce, bo nie potrzeba jej chcenia do tego, by Bóg tesłowa urzeczywistniał, ani jej niechęć nie wystarczy, by nie sprawiaływspomnianego skutku.Powinna więc jedynie zachowywać się wobec nich zpoddaniem i pokorą.Niczego nie odrzuca, skutek ich bowiem zostaje w duszy w sposób istotny i pełendobra Bożego, względem którego, skoro je ona przyjmuje biernie, wszelkie jejdziałanie jest zbędne. Nie lęka się żadnego oszukania, bo rozum ni szatan wmieszać się tu nie mogą.Szatan nigdy nie jest zdolny spowodować substancjalnego skutku w jakiejś duszyw sposób bierny, tak, by na stałe mógł w niej wywierać skutek swojego słowa.Może to uczynić jedynie wtedy, gdy dusza odda mu się dobrowolnie i gdy onprzebywa w niej jako władca, sprawiając w niej te skutki, oczywiście nie wdobrym, ale w złym.Gdyby bowiem dusza była z nim złączona w świadomejzłości, mógłby w niej działać skutecznie, stosownie do słów wyżej wspomnianych,zawsze oczywiście w materii zła.Doświadczenie bowiem wskazuje, że szatanwiele dobrych dusz uwodzi przez sugestię i przez swój wielki wpływ.Nie może onjednak nigdy sprawiać w duszy skutków podobnych do dobrych.Ze słowamibowiem Bożymi nie można żadnych słów zestawić.Wyraził to sam Bóg mówiącdo Jeremiasza:  Co plewom do pszenicy? Czyż słowa moje nie są jak ogień i jakmłot kruszący skałę? (Jr 23, 28-29).Te substancjalne słowa pomagają duszybardzo do zjednoczenia z Bogiem.Im zaś są głębsze i bardziej wewnętrzne, z tymwiększym skutkiem działają.Szczęśliwa dusza, do której Bóg takie słowaprzemówi!  Mów, Panie, bo sługa Twój słucha! (1 Sm 3,10).(s [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkasanepid.xlx.pl