[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.który się utopiłeś albo zostałeś wrzucony do wody.Ha,veenmanneke, niech no policzę wszystkich na palcach: 2 padło whiszpanii, 2 skonało w breendonck*, 1 skazano na śmierć.ech,veenmanneke, lepiej wezwę tych, którzy jeszcze żyją % jak tomożliwe? ja i tippetotje, i mały pros.I kto jeszcze? halo, halo,veenmanneke, to apel naszej młodości.halo, halo, apel ludzi zPłomienia.kto jeszcze jest? cholera, veenmanneke, kto jeszczejest?.Aha, liske.nie, liske też nie żyje.Nikt więcej?.halo,* w czasie okupacji obóz koncentracyjny (przyp.tłum.)halo, licytacja naszej młodości.nikt więcej? sprzedanaa jakże jest inna ta dzisiejsza młodzież, veenmanneke, nie ryzykujejuż własną skórą.a przynajmniej nie dobrowolnie.chce wystąpićprzeciw biedzie i poniżeniu, i niewoli, i padającym bombom, irozszczepieniu atomu, bez wahania, bez mrugnięcia okiem.ale niechce nic robić, veenmanneke, dla swojej samodzielności", jak tomyśmy trochę górnolotnie mówili: gotowa jest wyjść naprzeciwśmierci i poniżeniu pod warunkiem, że będzie to mogła uczynić nieprzestając tańczyć i żuć gumę.-A pamiętasz, veenmanneke.aleprawda, ty już nie żyjesz, utopiłeś się i twoja twarz została wygry-ziona przez szczury, więc nie możesz niczego więcej pamiętać.aleto nie ma nic do rzeczy, ja będę pamiętać za ciebie.pamiętasz,veenmanneke, jak mówiliśmy, wtedy, gdy siedzieliśmy w Płomieniu:popatrzcie, jaka młodzież jest buntownicza! i wyliczaliśmy, jakabędzie ta następna młodzież i jeszcze następna.ha, po 3 lub 4.pokoleniach będzie już nowy świat,a teraz, lepiej nic nie mów o tej dzisiejszej młodzieży, veenmanneke,bo wszystko się tu zmieniło.wszystko tu trzeba zaczynać od nowa.albo nie ma czego od nowa zaczynać: wszystko jest bezpowrotniestracone.Gdy tak trzezwo oglądam się za siebie i robię apel, towidzę, że niepotrzebnie umarłeś, niepotrzebnie zostałeśzamordowany, niepotrzebnie rozwalałeś sobie głowę o ściany,niepotrzebnie dałeś szczurom wygryzć swoją twarz, bo teraz popatrzna kramieka, który należy do współczesnej młodzieży i, jak samtwierdzi, też jest nosicielem Płomienia.ale on jest okropny,veenmanneke, on jest okropny.to gagatek i filut, chodzący zczułkami na głowie, żeby wiedzieć, z której strony wieje wiatr, inigdy się nie potknie w rozmowie, i nigdy mu się nie wyrwie nic osobie, umie o wszystkim rozprawiać długimi zdaniami, w którychkręcii lawiruje.i w których mówi wszystko i nic, i w których 2 razypotrafi twierdzić coś zupełnie odwrotnego, nie twierdząc właściwieNiczego o veenmanneke, in memoriam, chłopie, in memoriam,choleraQUINQUET *Robisz apel naszej młodości, powiada tippetotje, a zapomniałeś oquinquecie.który być może zawdzięcza to przezwisko swojej postaci zmocno odstającymi uszami.a może bardziej swemu bolesnemuniedorozwojowi, który wywoływał skojarzenie z kopcącymi lampaminaftowymi z minionych, ciemnych, zimowych wieczorów we flandrii,kiedy odmawiano trajkotliwe różańce nrzeciw ciemnocie i biedzie,cholerze i zarazie, i głodowi.ale mnie, tippetotje, nie interesuje początekrzeczy, mnie interesują jedynie same rzeczy: więc nazywano go quinqueti było to przezwisko na jego miarę: akurat dość zabawne dla niego, arównocześnie ilustrujące jego wymowę: wypowiadał wszystko nie-zdarnymi słowami, które się rozpadały na wszystkie strony.Mógł byćsynem jeannette proust, która mieszka tam, w 1-szych brudnych domachza laborem, i której to dziecko przytrafiło się w najnieszczęśliwszy spo-sób; kiedy sama była jeszcze dzieckiem, złapało ją 4 czy 5 niemieckichżołnierzy z 1914 1918, i co z tego wynikło: quinquet.I gdyby ta lampkaolejna świeciła tylko na swojej ulicy, to byłaby tam zródłem niemałejgłupiej radości: np [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.który się utopiłeś albo zostałeś wrzucony do wody.Ha,veenmanneke, niech no policzę wszystkich na palcach: 2 padło whiszpanii, 2 skonało w breendonck*, 1 skazano na śmierć.ech,veenmanneke, lepiej wezwę tych, którzy jeszcze żyją % jak tomożliwe? ja i tippetotje, i mały pros.I kto jeszcze? halo, halo,veenmanneke, to apel naszej młodości.halo, halo, apel ludzi zPłomienia.kto jeszcze jest? cholera, veenmanneke, kto jeszczejest?.Aha, liske.nie, liske też nie żyje.Nikt więcej?.halo,* w czasie okupacji obóz koncentracyjny (przyp.tłum.)halo, licytacja naszej młodości.nikt więcej? sprzedanaa jakże jest inna ta dzisiejsza młodzież, veenmanneke, nie ryzykujejuż własną skórą.a przynajmniej nie dobrowolnie.chce wystąpićprzeciw biedzie i poniżeniu, i niewoli, i padającym bombom, irozszczepieniu atomu, bez wahania, bez mrugnięcia okiem.ale niechce nic robić, veenmanneke, dla swojej samodzielności", jak tomyśmy trochę górnolotnie mówili: gotowa jest wyjść naprzeciwśmierci i poniżeniu pod warunkiem, że będzie to mogła uczynić nieprzestając tańczyć i żuć gumę.-A pamiętasz, veenmanneke.aleprawda, ty już nie żyjesz, utopiłeś się i twoja twarz została wygry-ziona przez szczury, więc nie możesz niczego więcej pamiętać.aleto nie ma nic do rzeczy, ja będę pamiętać za ciebie.pamiętasz,veenmanneke, jak mówiliśmy, wtedy, gdy siedzieliśmy w Płomieniu:popatrzcie, jaka młodzież jest buntownicza! i wyliczaliśmy, jakabędzie ta następna młodzież i jeszcze następna.ha, po 3 lub 4.pokoleniach będzie już nowy świat,a teraz, lepiej nic nie mów o tej dzisiejszej młodzieży, veenmanneke,bo wszystko się tu zmieniło.wszystko tu trzeba zaczynać od nowa.albo nie ma czego od nowa zaczynać: wszystko jest bezpowrotniestracone.Gdy tak trzezwo oglądam się za siebie i robię apel, towidzę, że niepotrzebnie umarłeś, niepotrzebnie zostałeśzamordowany, niepotrzebnie rozwalałeś sobie głowę o ściany,niepotrzebnie dałeś szczurom wygryzć swoją twarz, bo teraz popatrzna kramieka, który należy do współczesnej młodzieży i, jak samtwierdzi, też jest nosicielem Płomienia.ale on jest okropny,veenmanneke, on jest okropny.to gagatek i filut, chodzący zczułkami na głowie, żeby wiedzieć, z której strony wieje wiatr, inigdy się nie potknie w rozmowie, i nigdy mu się nie wyrwie nic osobie, umie o wszystkim rozprawiać długimi zdaniami, w którychkręcii lawiruje.i w których mówi wszystko i nic, i w których 2 razypotrafi twierdzić coś zupełnie odwrotnego, nie twierdząc właściwieNiczego o veenmanneke, in memoriam, chłopie, in memoriam,choleraQUINQUET *Robisz apel naszej młodości, powiada tippetotje, a zapomniałeś oquinquecie.który być może zawdzięcza to przezwisko swojej postaci zmocno odstającymi uszami.a może bardziej swemu bolesnemuniedorozwojowi, który wywoływał skojarzenie z kopcącymi lampaminaftowymi z minionych, ciemnych, zimowych wieczorów we flandrii,kiedy odmawiano trajkotliwe różańce nrzeciw ciemnocie i biedzie,cholerze i zarazie, i głodowi.ale mnie, tippetotje, nie interesuje początekrzeczy, mnie interesują jedynie same rzeczy: więc nazywano go quinqueti było to przezwisko na jego miarę: akurat dość zabawne dla niego, arównocześnie ilustrujące jego wymowę: wypowiadał wszystko nie-zdarnymi słowami, które się rozpadały na wszystkie strony.Mógł byćsynem jeannette proust, która mieszka tam, w 1-szych brudnych domachza laborem, i której to dziecko przytrafiło się w najnieszczęśliwszy spo-sób; kiedy sama była jeszcze dzieckiem, złapało ją 4 czy 5 niemieckichżołnierzy z 1914 1918, i co z tego wynikło: quinquet.I gdyby ta lampkaolejna świeciła tylko na swojej ulicy, to byłaby tam zródłem niemałejgłupiej radości: np [ Pobierz całość w formacie PDF ]