[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na czubku Å‚ysej gÅ‚owy nosiÅ‚ czarnÄ…aksamitkÄ… jarmuÅ‚kÄ™. Shalom aleichem powitaÅ‚ goÅ›cia, wyciÄ…gajÄ…c do niegouprzejmie dÅ‚oÅ„. Jestem rabin Solomon Ben-Porat powiedziaÅ‚349Å‚amanym angielskim z wyraznym hebrajskim akcentem. Z kimmam przyjemność? Jestem profesor Tomás Noronha z Lizbony. Ach, profesor Noronha! wykrzyknÄ…Å‚ serdecznie.%7Å‚ywo uÅ›ci-snÄ™li sobie rÄ™ce.Portugalczyk zauważyÅ‚, że rabin miaÅ‚ pulchnÄ… dÅ‚oÅ„,ale jego uÅ›cisk byÅ‚ silny, prawie miażdżący. Na 'im le 'hakir otcha! SÅ‚ucham? MiÅ‚o mi pana poznać powtórzyÅ‚, tym razem po angielsku.Czy miaÅ‚ pan dobrÄ… podróż? Tak, dobrÄ….Rabin gestem poprosiÅ‚, by przybysz podążyÅ‚ za nim, i poprowadziÅ‚go korytarzem do innego pokoju, mówiÄ…c o cudzie, jakim obecnie sÄ…samoloty, te fantastyczne wynalazki, które pozwalajÄ… na przemiesz-czanie siÄ™ o wiele szybsze niż synogarlica Noego.PoruszaÅ‚ siÄ™ z pew-nÄ… trudnoÅ›ciÄ…, balansujÄ…c ogromnym ciaÅ‚em.Szli tak powoli, że zajÄ™-Å‚o im to trochÄ™ czasu.W koÅ„cu korytarza znajdowaÅ‚a siÄ™ sala przy-pominajÄ…ca bibliotekÄ™, z wielkim dÄ™bowym stoÅ‚em na Å›rodku.Go-spodarz poprosiÅ‚ Tomasa, by usiadÅ‚ na jednym z ustawionych wokółkrzeseÅ‚.On sam zajÄ…Å‚ miejsce po przeciwnej stronie stoÅ‚u. To nasza sala konferencyjna wyjaÅ›niÅ‚ zachrypniÄ™tym, gÅ‚u-chym gÅ‚osem.MiaÅ‚ gardÅ‚owy akcent i przeciÄ…gaÅ‚ gÅ‚oskÄ™ r.W jegoangielskim wyraznie wyczuwaÅ‚o siÄ™ hebrajskie naleciaÅ‚oÅ›ci.Wyraże-nie meeting room brzmiaÅ‚o w jego ustach meeting rrroom. NapijesiÄ™ pan czegoÅ›? Nie, dziÄ™kujÄ™. Nawet wody? Dobrze.proszÄ™ o wodÄ™.Solomon spojrzaÅ‚ w kierunku drzwi. Chaim zawoÅ‚aÅ‚. Ma 'im.Po kilku chwilach pojawiÅ‚ siÄ™ inny mężczyzna z dzbankiem wody idwiema szklankami na niewielkiej tacy.MiaÅ‚ okoÅ‚o trzydziestu piÄ™ciulat.Chudy, z dÅ‚ugÄ…, ciemnÄ… brodÄ… i brÄ…zowymi, krÄ™conymi wÅ‚osami.Na gÅ‚owie nosiÅ‚ myckÄ™ z dzianiny.WszedÅ‚ do pokoju i postawiÅ‚ tacÄ™na stole. To jest Chaim Nassi przedstawiÅ‚ go rabin.RozeÅ›miaÅ‚ siÄ™.Król żydowski.350Tomás i Chaim wymienili powitalne shalom i uÅ›cisk dÅ‚oni. To pan jest profesorem z Lizbony? zapytaÅ‚ Nassi po angiel-sku. Tak. Ach.! wykrzyknÄ…Å‚.WydawaÅ‚o siÄ™, że chciaÅ‚ jeszcze coÅ› do-dać, ale siÄ™ powstrzymaÅ‚. Doskonale. Nasz Chaim pochodzi z Portugalii wyjaÅ›niÅ‚ Solomon Ben-Porat. Prawda, Chaim? Tak odpowiedziaÅ‚ mÅ‚odzieniec, pochylajÄ…c skromnie gÅ‚owÄ™. Ach tak? zdziwiÅ‚ siÄ™ Noronha. %7Å‚yd portugalski? Tak potwierdziÅ‚ tamten. Moja rodzina to sefardyjscy %7Å‚y-dzi. Czy wie pan, kto to Sefardyta? zapytaÅ‚ rabin. Nie. To %7Å‚yd z Półwyspu Iberyjskiego. Aha, Sefardyjczyk. Tak.Sefardyci czy Sefardyjczycy, na to samo wychodzi.WzruszyÅ‚ ramionami. %7Å‚ydzi sefardyjscy zostali wypÄ™dzeni z Półwy-spu Iberyjskiego gdzieÅ› okoÅ‚o pięć tysiÄ™cy dwieÅ›cie pięćdziesiÄ…tegoroku. Pięć tysiÄ™cy dwieÅ›cie pięćdziesiÄ…tego? zapytaÅ‚, nie rozumie-jÄ…c, Tomás. Tak, pięć tysiÄ™cy dwieÅ›cie pięćdziesiÄ…tego, rok mniej albo wiÄ™-cej. Chaim przerwaÅ‚ i otworzyÅ‚ szeroko oczy w wyrazie zrozumie-nia, jak gdyby wÅ‚aÅ›nie w tej chwili pojÄ…Å‚ zdziwienie Portugalczyka.OczywiÅ›cie roku judaistycznego. A, chyba że tak.Zgodnie z kalendarzem katolickim wyemigro-wali pod koniec piÄ™tnastego wieku. Być może, ale my zawsze obliczamy czas wedÅ‚ug naszego ka-lendarza. WypiÅ‚ Å‚yk wody. Jeżeli siÄ™ nie mylÄ™, wypÄ™dzeni Sefar-dyjczycy liczyli ogółem okoÅ‚o ćwierć miliona osób.OpuÅ›cili PółwysepIberyjski i rozprzestrzenili siÄ™ w Afryce Północnej, imperium oto-maÅ„skim, Ameryce PoÅ‚udniowej, we WÅ‚oszech i w Holandii. Widzi pan wtrÄ…ciÅ‚ Tomás portugalskim %7Å‚ydem byÅ‚ Spino-za, jego rodzina uciekÅ‚a do Holandii. Tak potwierdziÅ‚ rabin. Sefardyjczycy byli bardzo wyksztaÅ‚-ceni, prawdopodobnie należeli do najbardziej uczonych %7Å‚ydów w351owym czasie.To oni pierwsi wyjechali do Stanów Zjednoczonych idotychczas uważani sÄ… za najbardziej prestiżowÄ… gaÅ‚Ä…z judaizmu.Historyk portugalski oparÅ‚ siÄ™ lewym Å‚okciem o stół. Widzi pan, wypÄ™dzenie %7Å‚ydów byÅ‚o ogromnÄ… gÅ‚upotÄ…, prawdo-podobnie najwiÄ™kszym absurdem, jakiego kiedykolwiek dopuszczonosiÄ™ w Portugalii powiedziaÅ‚ melancholijnie. I nie tylko z powo-dów humanitarnych.Ich odejÅ›cie jest bezpoÅ›rednio zwiÄ…zane zupadkiem paÅ„stwa.Solomon Ben-Porat wyraziÅ‚ zainteresowanie. Ach tak? W jakim sensie?Noronha spojrzaÅ‚ na niego z uwagÄ…. ProszÄ™ mi coÅ› powiedzieć.Co pana zdaniem czyni osobÄ™ lubpaÅ„stwo bogatym? Ee.podejrzewam, że pieniÄ…dze.Kto ma pieniÄ…dze, jest bogaty. Wydaje siÄ™ to logiczne przyznaÅ‚ Tomás. Kilka lat temujednak w Portugalii wydano książkÄ™ profesora z Harvardu, pod tytu-Å‚em Bogactwo i ubóstwo narodów, która podaje innÄ… definicjÄ™ bo-gactwa.Na przykÅ‚ad, czy Arabia Saudyjska to zamożne paÅ„stwo?Zgodnie z pana wersjÄ…, tak, bo przecież ma dużo pieniÄ™dzy.Ale kiedyArabowie Saudyjscy muszÄ… zbudować most, co wtedy robiÄ…? Wzywa-jÄ… inżynierów niemieckich.Kiedy chcÄ… kupić samochód, dokÄ…d siÄ™kierujÄ…? Do Detroit w Stanach Zjednoczonych.Kiedy potrzebujÄ… tele-fonu komórkowego, nabywajÄ… go w Finlandii.I tak dalej. ZrobiÅ‚gest pytajÄ…cy w kierunku rabina. A teraz proszÄ™ mi powiedzieć, cosiÄ™ stanie w dniu, kiedy skoÅ„czy siÄ™ ropa naftowa? Kiedy skoÅ„czy siÄ™ ropa naftowa? Tak.Co stanie siÄ™ z ArabiÄ… SaudyjskÄ…, kiedy zabraknie ropynaftowej? Czy ja wiem zastanawiaÅ‚ siÄ™ rabin. Przypuszczam, że po-padnÄ… w biedÄ™.Tomás prÄ™dkim ruchem skierowaÅ‚ na niego wskazujÄ…cy palec. WÅ‚aÅ›nie.Znowu zapanuje tam ubóstwo. RozpostarÅ‚ ramio-na, jak gdyby powiedziaÅ‚ coÅ› oczywistego. StÄ…d wniosek, że bogac-twem paÅ„stwa nie sÄ… pieniÄ…dze.To wiedza.DziÄ™ki niej dochodzÄ… dopieniÄ™dzy.MogÄ™ nie mieć ropy naftowej, ale jeżeli wiem, jak siÄ™352konstruuje mosty, buduje samochody i skÅ‚ada telefony komórkowe,zdoÅ‚am zapewnić sobie dÅ‚ugotrwaÅ‚e bogactwo.To wÅ‚aÅ›nie czyni oso-bÄ™ lub paÅ„stwo zamożnymi. Rozumiem. Co wiÄ™c wydarzyÅ‚o siÄ™ w Portugalii w okresie wielkich odkryćgeograficznych? Kraj otworzyÅ‚ siÄ™ na wiedzÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.Na czubku Å‚ysej gÅ‚owy nosiÅ‚ czarnÄ…aksamitkÄ… jarmuÅ‚kÄ™. Shalom aleichem powitaÅ‚ goÅ›cia, wyciÄ…gajÄ…c do niegouprzejmie dÅ‚oÅ„. Jestem rabin Solomon Ben-Porat powiedziaÅ‚349Å‚amanym angielskim z wyraznym hebrajskim akcentem. Z kimmam przyjemność? Jestem profesor Tomás Noronha z Lizbony. Ach, profesor Noronha! wykrzyknÄ…Å‚ serdecznie.%7Å‚ywo uÅ›ci-snÄ™li sobie rÄ™ce.Portugalczyk zauważyÅ‚, że rabin miaÅ‚ pulchnÄ… dÅ‚oÅ„,ale jego uÅ›cisk byÅ‚ silny, prawie miażdżący. Na 'im le 'hakir otcha! SÅ‚ucham? MiÅ‚o mi pana poznać powtórzyÅ‚, tym razem po angielsku.Czy miaÅ‚ pan dobrÄ… podróż? Tak, dobrÄ….Rabin gestem poprosiÅ‚, by przybysz podążyÅ‚ za nim, i poprowadziÅ‚go korytarzem do innego pokoju, mówiÄ…c o cudzie, jakim obecnie sÄ…samoloty, te fantastyczne wynalazki, które pozwalajÄ… na przemiesz-czanie siÄ™ o wiele szybsze niż synogarlica Noego.PoruszaÅ‚ siÄ™ z pew-nÄ… trudnoÅ›ciÄ…, balansujÄ…c ogromnym ciaÅ‚em.Szli tak powoli, że zajÄ™-Å‚o im to trochÄ™ czasu.W koÅ„cu korytarza znajdowaÅ‚a siÄ™ sala przy-pominajÄ…ca bibliotekÄ™, z wielkim dÄ™bowym stoÅ‚em na Å›rodku.Go-spodarz poprosiÅ‚ Tomasa, by usiadÅ‚ na jednym z ustawionych wokółkrzeseÅ‚.On sam zajÄ…Å‚ miejsce po przeciwnej stronie stoÅ‚u. To nasza sala konferencyjna wyjaÅ›niÅ‚ zachrypniÄ™tym, gÅ‚u-chym gÅ‚osem.MiaÅ‚ gardÅ‚owy akcent i przeciÄ…gaÅ‚ gÅ‚oskÄ™ r.W jegoangielskim wyraznie wyczuwaÅ‚o siÄ™ hebrajskie naleciaÅ‚oÅ›ci.Wyraże-nie meeting room brzmiaÅ‚o w jego ustach meeting rrroom. NapijesiÄ™ pan czegoÅ›? Nie, dziÄ™kujÄ™. Nawet wody? Dobrze.proszÄ™ o wodÄ™.Solomon spojrzaÅ‚ w kierunku drzwi. Chaim zawoÅ‚aÅ‚. Ma 'im.Po kilku chwilach pojawiÅ‚ siÄ™ inny mężczyzna z dzbankiem wody idwiema szklankami na niewielkiej tacy.MiaÅ‚ okoÅ‚o trzydziestu piÄ™ciulat.Chudy, z dÅ‚ugÄ…, ciemnÄ… brodÄ… i brÄ…zowymi, krÄ™conymi wÅ‚osami.Na gÅ‚owie nosiÅ‚ myckÄ™ z dzianiny.WszedÅ‚ do pokoju i postawiÅ‚ tacÄ™na stole. To jest Chaim Nassi przedstawiÅ‚ go rabin.RozeÅ›miaÅ‚ siÄ™.Król żydowski.350Tomás i Chaim wymienili powitalne shalom i uÅ›cisk dÅ‚oni. To pan jest profesorem z Lizbony? zapytaÅ‚ Nassi po angiel-sku. Tak. Ach.! wykrzyknÄ…Å‚.WydawaÅ‚o siÄ™, że chciaÅ‚ jeszcze coÅ› do-dać, ale siÄ™ powstrzymaÅ‚. Doskonale. Nasz Chaim pochodzi z Portugalii wyjaÅ›niÅ‚ Solomon Ben-Porat. Prawda, Chaim? Tak odpowiedziaÅ‚ mÅ‚odzieniec, pochylajÄ…c skromnie gÅ‚owÄ™. Ach tak? zdziwiÅ‚ siÄ™ Noronha. %7Å‚yd portugalski? Tak potwierdziÅ‚ tamten. Moja rodzina to sefardyjscy %7Å‚y-dzi. Czy wie pan, kto to Sefardyta? zapytaÅ‚ rabin. Nie. To %7Å‚yd z Półwyspu Iberyjskiego. Aha, Sefardyjczyk. Tak.Sefardyci czy Sefardyjczycy, na to samo wychodzi.WzruszyÅ‚ ramionami. %7Å‚ydzi sefardyjscy zostali wypÄ™dzeni z Półwy-spu Iberyjskiego gdzieÅ› okoÅ‚o pięć tysiÄ™cy dwieÅ›cie pięćdziesiÄ…tegoroku. Pięć tysiÄ™cy dwieÅ›cie pięćdziesiÄ…tego? zapytaÅ‚, nie rozumie-jÄ…c, Tomás. Tak, pięć tysiÄ™cy dwieÅ›cie pięćdziesiÄ…tego, rok mniej albo wiÄ™-cej. Chaim przerwaÅ‚ i otworzyÅ‚ szeroko oczy w wyrazie zrozumie-nia, jak gdyby wÅ‚aÅ›nie w tej chwili pojÄ…Å‚ zdziwienie Portugalczyka.OczywiÅ›cie roku judaistycznego. A, chyba że tak.Zgodnie z kalendarzem katolickim wyemigro-wali pod koniec piÄ™tnastego wieku. Być może, ale my zawsze obliczamy czas wedÅ‚ug naszego ka-lendarza. WypiÅ‚ Å‚yk wody. Jeżeli siÄ™ nie mylÄ™, wypÄ™dzeni Sefar-dyjczycy liczyli ogółem okoÅ‚o ćwierć miliona osób.OpuÅ›cili PółwysepIberyjski i rozprzestrzenili siÄ™ w Afryce Północnej, imperium oto-maÅ„skim, Ameryce PoÅ‚udniowej, we WÅ‚oszech i w Holandii. Widzi pan wtrÄ…ciÅ‚ Tomás portugalskim %7Å‚ydem byÅ‚ Spino-za, jego rodzina uciekÅ‚a do Holandii. Tak potwierdziÅ‚ rabin. Sefardyjczycy byli bardzo wyksztaÅ‚-ceni, prawdopodobnie należeli do najbardziej uczonych %7Å‚ydów w351owym czasie.To oni pierwsi wyjechali do Stanów Zjednoczonych idotychczas uważani sÄ… za najbardziej prestiżowÄ… gaÅ‚Ä…z judaizmu.Historyk portugalski oparÅ‚ siÄ™ lewym Å‚okciem o stół. Widzi pan, wypÄ™dzenie %7Å‚ydów byÅ‚o ogromnÄ… gÅ‚upotÄ…, prawdo-podobnie najwiÄ™kszym absurdem, jakiego kiedykolwiek dopuszczonosiÄ™ w Portugalii powiedziaÅ‚ melancholijnie. I nie tylko z powo-dów humanitarnych.Ich odejÅ›cie jest bezpoÅ›rednio zwiÄ…zane zupadkiem paÅ„stwa.Solomon Ben-Porat wyraziÅ‚ zainteresowanie. Ach tak? W jakim sensie?Noronha spojrzaÅ‚ na niego z uwagÄ…. ProszÄ™ mi coÅ› powiedzieć.Co pana zdaniem czyni osobÄ™ lubpaÅ„stwo bogatym? Ee.podejrzewam, że pieniÄ…dze.Kto ma pieniÄ…dze, jest bogaty. Wydaje siÄ™ to logiczne przyznaÅ‚ Tomás. Kilka lat temujednak w Portugalii wydano książkÄ™ profesora z Harvardu, pod tytu-Å‚em Bogactwo i ubóstwo narodów, która podaje innÄ… definicjÄ™ bo-gactwa.Na przykÅ‚ad, czy Arabia Saudyjska to zamożne paÅ„stwo?Zgodnie z pana wersjÄ…, tak, bo przecież ma dużo pieniÄ™dzy.Ale kiedyArabowie Saudyjscy muszÄ… zbudować most, co wtedy robiÄ…? Wzywa-jÄ… inżynierów niemieckich.Kiedy chcÄ… kupić samochód, dokÄ…d siÄ™kierujÄ…? Do Detroit w Stanach Zjednoczonych.Kiedy potrzebujÄ… tele-fonu komórkowego, nabywajÄ… go w Finlandii.I tak dalej. ZrobiÅ‚gest pytajÄ…cy w kierunku rabina. A teraz proszÄ™ mi powiedzieć, cosiÄ™ stanie w dniu, kiedy skoÅ„czy siÄ™ ropa naftowa? Kiedy skoÅ„czy siÄ™ ropa naftowa? Tak.Co stanie siÄ™ z ArabiÄ… SaudyjskÄ…, kiedy zabraknie ropynaftowej? Czy ja wiem zastanawiaÅ‚ siÄ™ rabin. Przypuszczam, że po-padnÄ… w biedÄ™.Tomás prÄ™dkim ruchem skierowaÅ‚ na niego wskazujÄ…cy palec. WÅ‚aÅ›nie.Znowu zapanuje tam ubóstwo. RozpostarÅ‚ ramio-na, jak gdyby powiedziaÅ‚ coÅ› oczywistego. StÄ…d wniosek, że bogac-twem paÅ„stwa nie sÄ… pieniÄ…dze.To wiedza.DziÄ™ki niej dochodzÄ… dopieniÄ™dzy.MogÄ™ nie mieć ropy naftowej, ale jeżeli wiem, jak siÄ™352konstruuje mosty, buduje samochody i skÅ‚ada telefony komórkowe,zdoÅ‚am zapewnić sobie dÅ‚ugotrwaÅ‚e bogactwo.To wÅ‚aÅ›nie czyni oso-bÄ™ lub paÅ„stwo zamożnymi. Rozumiem. Co wiÄ™c wydarzyÅ‚o siÄ™ w Portugalii w okresie wielkich odkryćgeograficznych? Kraj otworzyÅ‚ siÄ™ na wiedzÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]