[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czaszka, w którÄ… uderzyÅ‚apochodnia, byÅ‚a w Å›rodku pusta.Pchnęła lekko na próbÄ™ pozostaÅ‚Ä… część powÅ‚oki imasywny, opÅ‚ywowy ksztaÅ‚t przewaliÅ‚ siÄ™ na bok.PodniosÅ‚a siÄ™ z klÄ™czek.- Co to jest? - zapytaÅ‚ Aaron.TrÄ…ciÅ‚ powÅ‚okÄ™ stopÄ…. - ZrzuciÅ‚ skórÄ™.To jakiÅ› rodzaj linienia.- RzuciÅ‚a przelotne spojrzenie w górÄ™tunelu.- To jakiÅ› nowy.Nigdy przedtem tego nie widziaÅ‚am.Nie w tym stadiumrozwoju.- Co to oznacza? - mruknÄ…Å‚ Dillon.- Trudno wyczuć.Nie ma precedensu.Jednego jednak możemy być pewni.Jestteraz wiÄ™kszy.- O ile wiÄ™kszy? - Aaron podobnie jak ona zaczÄ…Å‚ siÄ™ wpatrywać w ciemnykorytarz.- To zależy - szepnęła Ripley.- Od czego?- Od tego, czym siÄ™ staÅ‚.RuszyÅ‚a naprzód, trzymajÄ…c pochodniÄ™ przed sobÄ….PotrÄ…ciÅ‚a Aarona po drodze.CoÅ› gnaÅ‚o jÄ… naprzód, skÅ‚aniaÅ‚o do przyspieszenia, a nie zwolnienia kroku.ZatrzymywaÅ‚a siÄ™ tylko na krótkie chwile, ledwo starczajÄ…ce na to, by oÅ›wietlićpochodniÄ… boczne korytarze, odchodzÄ…ce od głównego tunelu.Odkrycie powÅ‚okiobcego natchnęło jÄ… tÄ… samÄ… nieugiÄ™tÄ… determinacjÄ…, która pozwoliÅ‚a jej ocaleć zklÄ™ski na Acheronie.DeterminacjÄ… i narastajÄ…cym gniewem.Nagle stwierdziÅ‚a, żemyÅ›li o Jonesie.Nic dziwnego, że ona i kot ocaleli z Nostromo.Ciekawość i wolaprzeżycia byÅ‚y ich dwiema wspólnymi cechami.Jonesa nie byÅ‚o.MusiaÅ‚ zostać na Ziemi.Może już nie żyÅ‚.Może nie drÄ™czyÅ‚ygo już kocie koszmary.Tylko ona musiaÅ‚a nadal radzić sobie z życiem i zewszystkimi wspomnieniami.- Wolniej.- Aaron musiaÅ‚ przejść w trucht, by za niÄ… nadążyć.PodniósÅ‚ mapÄ™ iwskazaÅ‚ rÄ™kÄ… przed siebie.- JesteÅ›my prawie na miejscu.SpojrzaÅ‚a na niego.- Mam nadziejÄ™, że warto byÅ‚o siÄ™ wspinać.Co siÄ™ staÅ‚o ze wszystkimicholernymi windami w tym miejscu?- %7Å‚artujesz? WyÅ‚Ä…czono je, kiedy zamykano kopalniÄ™.Po co zresztÄ… bandawiÄ™zniów miaÅ‚aby Å‚azić do tego sektora?RuszyÅ‚ naprzód jako pierwszy.Przebyli nastÄ™pnych sto metrów, a potem tunel przeszedÅ‚ w znacznie wiÄ™kszykorytarz - wystarczajÄ…co szeroki i wysoki, by pomieÅ›cić nie tylko ludzi, leczrównież pojazdy.ZastÄ™pca naczelnika zatrzymaÅ‚ siÄ™ przy przeciwlegÅ‚ej Å›cianie iuniósÅ‚ w górÄ™ pochodniÄ™, by oÅ›wietlić niÄ… wywieszkÄ™ przyspawanÄ… do metalu.MAGAZYN ODPADKÓW TOKSYCZNYCH TO POMIESZCZENIE JEST HERMETYCZNIE ZAMKNITENIE UPOWA%7Å‚NIONYM WSTP WZBRONIONYWymagana kategoria B-8 lub wyższa- No, no.Co my tu mamy? - Po raz pierwszy od wielu dni Ripley pozwoliÅ‚asobie na iskierkÄ™ nadziei.- Jest ich ponad tuzin, rozsianych po caÅ‚ym terenie.- Aaron nachyliÅ‚ siÄ™, byprzeczytać szczegółowy napis znajdujÄ…cy siÄ™ pod pÅ‚ytÄ….- Ten leży najbliżejpomieszczeÅ„ mieszkalnych.StuknÄ…Å‚ w Å›cianÄ™ pochodniÄ… i iskry posypaÅ‚y siÄ™ na podÅ‚ogÄ™.- Mieli tu zamiar upchnąć caÅ‚Ä… masÄ™ skoncentrowanych odpadków.Produktyuboczne rafinacji i temu podobne.Niektóre z tych skÅ‚adów sÄ… peÅ‚ne izapieczÄ™towane na staÅ‚e, inne wypeÅ‚nione częściowo.To taÅ„sze, Å‚atwiejsze ibezpieczniejsze niż wyÅ‚adować ten syf do baÅ„ki i powyrzucać w przestrzeÅ„.Tegomagazynu nigdy nie używano.Może dlatego, że leży tak blisko terenówmieszkalnych, a może po prostu nigdy nie musieli z niego korzystać, bo zamknÄ™liinteres, zanim to miejsce staÅ‚o siÄ™ im potrzebne.ByÅ‚em w Å›rodku.Jest czysty jakÅ‚za.Ripley przyjrzaÅ‚a siÄ™ Å›cianie.- Jak wyglÄ…da dostÄ™p?- Mniej wiÄ™cej tak, jak siÄ™ można tego spodziewać w magazynie tej kategorii.-PoprowadziÅ‚ jÄ… wokół pomieszczenia do Å›ciany frontowej.Drzwi byÅ‚y podrapane i brudne, nadal jednak robiÅ‚y wrażenie.ZauważyÅ‚aniemal niewidoczne szczeliny w ich rogach.- Czy to jedyna droga prowadzÄ…ca do Å›rodka lub na zewnÄ…trz?Aaron skinÄ…Å‚ gÅ‚owÄ….- Zgadza siÄ™.SprawdziÅ‚em instrukcje, zanim zeszliÅ›my na dół.PrzejÅ›cie jestakurat wystarczajÄ…co szerokie, by przepuÅ›cić maÅ‚y transporter-Å‚adowarkÄ™ zkierowcÄ… i Å‚adunkiem.Sufit, Å›ciany i podÅ‚oga majÄ… metr osiemdziesiÄ…t gruboÅ›ci.Lita stal ceramokarbidowa.Tak samo jak drzwi.Wszystkie urzÄ…dzenia sterujÄ…ce iaktywne podzespoÅ‚y znajdujÄ… siÄ™ na zewnÄ…trz lub sÄ… osadzone w tej samej matrycy.- Upewnijmy siÄ™, czy dobrze to zrozumiaÅ‚am.Jak siÄ™ coÅ› tam zagoni i zamkniedrzwi, nie ma sposobu, żeby siÄ™ wydostaÅ‚o?Aaron chrzÄ…knÄ…Å‚ z przekonaniem.- Zgadza siÄ™.%7Å‚adnego pierdolonego sposobu.To Å›wiÅ„stwo jest szczelne.Instrukcja twierdzi, że może utrzymać absolutnÄ… próżniÄ™.Nic wiÄ™kszego niżneutrino siÄ™ nie przeÅ›liznie.Ten ceramokarbidowy materiaÅ‚ rozprasza nawetpromienie lasera.Potrzeba by kontrolowanego wybuchu jÄ…drowego, by przedostaćsiÄ™ do Å›rodka. - JesteÅ› pewien, że wszystko jest nadal na chodzie?WskazaÅ‚ na pobliskÄ… skrzynkÄ™ kontrolnÄ….- Czemu sama nie sprawdzisz?PostÄ…piÅ‚a naprzód i zerwaÅ‚a cienkÄ… pieczęć zamykajÄ…cÄ… skrytkÄ™.Wieko opadÅ‚ow dół, odsÅ‚aniajÄ…c kilka urzÄ…dzeÅ„ sterujÄ…cych.PrzyglÄ…daÅ‚a siÄ™ im przez chwilÄ™, poczym wcisnęła duży zielony przycisk.Ogromne drzwi nie tyle otworzyÅ‚y siÄ™, co, jak siÄ™ wydawaÅ‚o, zniknęłybezgÅ‚oÅ›nie w Å›cianie.PowtórzyÅ‚a caÅ‚y cykl raz jeszcze, czujÄ…c podziw dla gÅ‚adkiejpracy urzÄ…dzeÅ„, które mogÅ‚y przemieszczać tak wielkÄ… masÄ™ równie szybko i Å‚atwo.WiÄ™zniowie także byli pod wrażeniem [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkasanepid.xlx.pl