[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zaproponował wstrzymanie się od łączenia tych jednostek.Decyzja na razie nie łączyć Biura Dochodzeniowo-Zledczego z Biu-rem Zledczym.Pkt 2.Zmiany w Stołecznym Urzędzie Spraw WewnętrznychGen.dyw.Zenon Trzciński zaproponował, aby w związku z uwaga-mi, jakie wpłynęły, dokument udoskonalić i w przyszłym tygodniu nakolejnym posiedzeniu kierownictwa MSW przedstawić go w obecnościprzedstawicieli Stołecznego Urzędu Spraw Wewnętrznych.I zastępca ministra s[praw] w[ewnętrznych] Henryk Dankowski wy-raził zaniepokojenie stanem obsady kadrowej Stołecznego Urzędu SprawWewnętrznych.Wielu funkcjonariuszy nie spełnia należycie ciążących nanich obowiązków, nie przestrzega dyscypliny służbowej.Gen.dyw.HenrykDankowski stwierdził dalej, że SUSW to pierwsza wizytówka resortu sprawwewnętrznych, gdyż opinia społeczeństwa o naszym resorcie kształtuje sięw oparciu o kontakt poszczególnych obywateli z funkcjonariuszami milicji.Zobowiązał szefów służb, aby przyjrzeli się wnikliwie dotychczasowej kadrzei spowodowali, aby na poszczególnych stanowiskach byli ludzie właściwi,oficerowie perspektywiczni.Stwierdził, że wielu zdolnych oficerów możnaznalezć w centrali i należy pomyśleć o ich przeniesieniu.Zwrócił się równieżdo gen.bryg.Stefana Stochaja i płk.Jerzego Karpacza, aby się zorientowali,kogo z podoficerów i chorążych Biura B i Nadwiślańskich Jednostek Woj-skowych można przenieść do Stołecznego Urzędu Spraw Wewnętrznych.Decyzja kolejne posiedzenie kierownictwa MSW odbędzie się 11 grud-nia (poniedziałek) o godz.12.00.Na posiedzenie zostanie zaproszone kie-rownictwo SUSW.Następnie głos zabrał gen.bryg.Zbigniew Pudysz, który poinformo-wał, że Biuro Ochrony Rządu nadal sprawuje funkcje ochronne w stosunkudo byłego kierownictwa partii i rządu.Dotyczy to m.in.Stanisława Kani,Kazimierza Barcikowskiego, Zbigniewa Messnera i Romana Malinowskie-go.Pięciu oficerów z BOR zatrudnionych jest przy jednej osobie.Ponadtogmach Komitetu Centralnego PZPR ochraniany jest przez siedemdziesięciufunkcjonariuszy.Gen.bryg.Stanisław Konieczny dodał, że w niektórych komitetachwojewódzkich PZPR do ochrony wewnętrznej delegowanych jest nawet popięciu funkcjonariuszy MO (np.we Wrocławiu).493Gen.dyw.Zenon Trzciński stwierdził, że decyzje w sprawie ochronywewnętrznej budynków k[omitetów] w[ojewódzkich] PZPR podejmowaliszefowie w[ojewódzkich] u[rzędów] s[praw] w[ewnętrznych] i oni powinnite decyzje uchylić.Wzmocnione zabezpieczenie zewnętrzne jest wystar-czające.Płk Jerzy Karpacz wyraził pogląd, że w związku z dużą rotacją na kie-rowniczych stanowiskach państwowych problem ochrony byłych członkówkierownictwa będzie narastał i wymaga generalnego rozwiązania.Stwier-dził dalej, że spotka się w dniu jutrzejszym z dyrektorem Biura OchronyRządu i w przyszłym tygodniu przedstawi propozycje.Gen.dyw.Henryk Dankowski oświadczył, iż ochrona przysługujewyłącznie: prezydentowi, prezesowi Rady Ministrów, przywódcom partiipolitycznych, przewodniczącym OPZZ i NSZZ S[olidarność].Gen.bryg.Stefan Stochaj nawiązał do sprawy posiadania w miej-scu zamieszkania telefonów rządowych przez ludzi, którzy odeszli jużz zajmowanych stanowisk.Na przykład Stanisław Kania miał dwa telefony,jeden w domu i jeden na daczy.Dotychczas zrezygnował z jednego.Gen.dyw.Henryk Dankowski polecił gen.bryg.Stefanowi Stocha-jowi przygotowanie wykazu osób, które nie piastują żadnych stanowisk,a posiadają telefony rządowe w miejscu zamieszkania.Wykaz ten zostanieprzedłożony gen.broni Czesławowi Kiszczakowi.Pkt 3.Zmiany w Służbie Zabezpieczenia MateriałowegoPropozycje zmian przedstawił gen.bryg.Stanisław Konieczny, proszącjednocześnie o ich akceptację.Gen.dyw.Henryk Dankowski stwierdził, że jeszcze raz należałobyprzeanalizować strukturę etatową Służby Zabezpieczenia Materiałowego,gdyż przewidywana dla niej liczba 1008 pracowników wydaje się zbyt duża.Płk Jerzy Karpacz zapytał, czy w związku z planowanym utworzeniemdwóch urzędów centralnych przewiduje się także powołanie dwóch służblogistycznych.Gen.bryg.Zbigniew Pudysz wyjaśnił, iż zakłada się, że jedna służbalogistyczna będzie obsługiwała oba urzędy.Płk Jerzy Karpacz poruszył także sprawę aresztów śledczych, podkreś-lając, że w sejmie padały głosy, aby wszystkie areszty obsługiwała stałazawodowa służba.Podniósł także sprawę zabezpieczenia broni w pomiesz-czeniach służbowych.494Gen.dyw.Zenon Trzciński stwierdził w odpowiedzi, że obsługawszystkich aresztów przez stałą służbę zawodową nie jest możliwa, gdyżwiązałoby się to ze znacznym zwiększeniem etatów.Odnośnie [do] zabez-pieczenia broni wyjaśnił, iż obowiązuje zarządzenie komendanta głównegoMO o zakazie przechowywania broni w posterunkach MO.Gen.dyw.Henryk Dankowski polecił, aby o treści tego zarządzeniaponownie przypomnieć jednostkom terenowym.W sprawie zabezpieczenia broni wypowiedział się również gen.bryg.Sta-nisław Konieczny, stwierdzając, że w celu skuteczniejszego zabezpiecze-nia przygotowywany jest cały system krat i wizjerów.Powracając do zagad-nienia szerokiego udostępnienia resortowej służby zdrowia społeczeństwu,gen.Konieczny poinformował, że niektóre nasze szpitale w terenie udo-stępnione są dla społeczeństwa w 38, a nawet 39%.Planuje się ponadtoudostępnienie niewykorzystanych gabinetów specjalistycznych w naszychpoliklinikach lekarzom z pozaresortowej służby zdrowia.Zdarza się, żenp.okulista przyjmuje cztery razy w tygodniu po dwie godziny i gabinetnie jest wykorzystywany w pozostałych godzinach.Płk Jerzy Karpacz wyraził pogląd, że w Komendanturze OchronyObiektów powinni znalezć się funkcjonariusze starsi wiekiem, gdyż mło-dych można wykorzystać do innych zadań, a poza tym pełnią oni służbędość nonszalancko.Polemizował z propozycją, aby w niektórych (dużych)wojewódzkich urzędach spraw wewnętrznych zachować stanowisko zastęp-cy szefa ds.administracyjno-gospodarczych, natomiast w województwachmałych utworzyć stanowisko szefa zabezpieczenia materiałowego.Uważa,że powinna być jednolitość.Stanowisko to poparł płk Leszek Lamparskioraz gen.dyw.Lucjan Czubiński, dodając, że Departament Finansów wy-rażał zaniepokojenie, czy nie za dużo uprawnień otrzymają szefowie rejo-nowych urzędów spraw wewnętrznych.Chodzi zwłaszcza o uprawnieniaw sprawach mieszkaniowych.Gen.dyw.Henryk Dankowski stwierdził, że we wszystkich woje-wódzkich urzędach spraw wewnętrznych powinno być jednolite stanowi-sko zastępcy szefa.Uznał także, że rzeczywiście trzeba by się zastanowić,czy teren nie otrzyma zbyt wiele kompetencji.Gen.bryg.Stanisław Konieczny, wyjaśniając wątpliwości, powiedział,że szefowi RUSW łatwiej jest dojść do porozumienia z władzami miastaw sprawach mieszkaniowych, ponieważ ma z nimi kontakt na co dzień [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.Zaproponował wstrzymanie się od łączenia tych jednostek.Decyzja na razie nie łączyć Biura Dochodzeniowo-Zledczego z Biu-rem Zledczym.Pkt 2.Zmiany w Stołecznym Urzędzie Spraw WewnętrznychGen.dyw.Zenon Trzciński zaproponował, aby w związku z uwaga-mi, jakie wpłynęły, dokument udoskonalić i w przyszłym tygodniu nakolejnym posiedzeniu kierownictwa MSW przedstawić go w obecnościprzedstawicieli Stołecznego Urzędu Spraw Wewnętrznych.I zastępca ministra s[praw] w[ewnętrznych] Henryk Dankowski wy-raził zaniepokojenie stanem obsady kadrowej Stołecznego Urzędu SprawWewnętrznych.Wielu funkcjonariuszy nie spełnia należycie ciążących nanich obowiązków, nie przestrzega dyscypliny służbowej.Gen.dyw.HenrykDankowski stwierdził dalej, że SUSW to pierwsza wizytówka resortu sprawwewnętrznych, gdyż opinia społeczeństwa o naszym resorcie kształtuje sięw oparciu o kontakt poszczególnych obywateli z funkcjonariuszami milicji.Zobowiązał szefów służb, aby przyjrzeli się wnikliwie dotychczasowej kadrzei spowodowali, aby na poszczególnych stanowiskach byli ludzie właściwi,oficerowie perspektywiczni.Stwierdził, że wielu zdolnych oficerów możnaznalezć w centrali i należy pomyśleć o ich przeniesieniu.Zwrócił się równieżdo gen.bryg.Stefana Stochaja i płk.Jerzego Karpacza, aby się zorientowali,kogo z podoficerów i chorążych Biura B i Nadwiślańskich Jednostek Woj-skowych można przenieść do Stołecznego Urzędu Spraw Wewnętrznych.Decyzja kolejne posiedzenie kierownictwa MSW odbędzie się 11 grud-nia (poniedziałek) o godz.12.00.Na posiedzenie zostanie zaproszone kie-rownictwo SUSW.Następnie głos zabrał gen.bryg.Zbigniew Pudysz, który poinformo-wał, że Biuro Ochrony Rządu nadal sprawuje funkcje ochronne w stosunkudo byłego kierownictwa partii i rządu.Dotyczy to m.in.Stanisława Kani,Kazimierza Barcikowskiego, Zbigniewa Messnera i Romana Malinowskie-go.Pięciu oficerów z BOR zatrudnionych jest przy jednej osobie.Ponadtogmach Komitetu Centralnego PZPR ochraniany jest przez siedemdziesięciufunkcjonariuszy.Gen.bryg.Stanisław Konieczny dodał, że w niektórych komitetachwojewódzkich PZPR do ochrony wewnętrznej delegowanych jest nawet popięciu funkcjonariuszy MO (np.we Wrocławiu).493Gen.dyw.Zenon Trzciński stwierdził, że decyzje w sprawie ochronywewnętrznej budynków k[omitetów] w[ojewódzkich] PZPR podejmowaliszefowie w[ojewódzkich] u[rzędów] s[praw] w[ewnętrznych] i oni powinnite decyzje uchylić.Wzmocnione zabezpieczenie zewnętrzne jest wystar-czające.Płk Jerzy Karpacz wyraził pogląd, że w związku z dużą rotacją na kie-rowniczych stanowiskach państwowych problem ochrony byłych członkówkierownictwa będzie narastał i wymaga generalnego rozwiązania.Stwier-dził dalej, że spotka się w dniu jutrzejszym z dyrektorem Biura OchronyRządu i w przyszłym tygodniu przedstawi propozycje.Gen.dyw.Henryk Dankowski oświadczył, iż ochrona przysługujewyłącznie: prezydentowi, prezesowi Rady Ministrów, przywódcom partiipolitycznych, przewodniczącym OPZZ i NSZZ S[olidarność].Gen.bryg.Stefan Stochaj nawiązał do sprawy posiadania w miej-scu zamieszkania telefonów rządowych przez ludzi, którzy odeszli jużz zajmowanych stanowisk.Na przykład Stanisław Kania miał dwa telefony,jeden w domu i jeden na daczy.Dotychczas zrezygnował z jednego.Gen.dyw.Henryk Dankowski polecił gen.bryg.Stefanowi Stocha-jowi przygotowanie wykazu osób, które nie piastują żadnych stanowisk,a posiadają telefony rządowe w miejscu zamieszkania.Wykaz ten zostanieprzedłożony gen.broni Czesławowi Kiszczakowi.Pkt 3.Zmiany w Służbie Zabezpieczenia MateriałowegoPropozycje zmian przedstawił gen.bryg.Stanisław Konieczny, proszącjednocześnie o ich akceptację.Gen.dyw.Henryk Dankowski stwierdził, że jeszcze raz należałobyprzeanalizować strukturę etatową Służby Zabezpieczenia Materiałowego,gdyż przewidywana dla niej liczba 1008 pracowników wydaje się zbyt duża.Płk Jerzy Karpacz zapytał, czy w związku z planowanym utworzeniemdwóch urzędów centralnych przewiduje się także powołanie dwóch służblogistycznych.Gen.bryg.Zbigniew Pudysz wyjaśnił, iż zakłada się, że jedna służbalogistyczna będzie obsługiwała oba urzędy.Płk Jerzy Karpacz poruszył także sprawę aresztów śledczych, podkreś-lając, że w sejmie padały głosy, aby wszystkie areszty obsługiwała stałazawodowa służba.Podniósł także sprawę zabezpieczenia broni w pomiesz-czeniach służbowych.494Gen.dyw.Zenon Trzciński stwierdził w odpowiedzi, że obsługawszystkich aresztów przez stałą służbę zawodową nie jest możliwa, gdyżwiązałoby się to ze znacznym zwiększeniem etatów.Odnośnie [do] zabez-pieczenia broni wyjaśnił, iż obowiązuje zarządzenie komendanta głównegoMO o zakazie przechowywania broni w posterunkach MO.Gen.dyw.Henryk Dankowski polecił, aby o treści tego zarządzeniaponownie przypomnieć jednostkom terenowym.W sprawie zabezpieczenia broni wypowiedział się również gen.bryg.Sta-nisław Konieczny, stwierdzając, że w celu skuteczniejszego zabezpiecze-nia przygotowywany jest cały system krat i wizjerów.Powracając do zagad-nienia szerokiego udostępnienia resortowej służby zdrowia społeczeństwu,gen.Konieczny poinformował, że niektóre nasze szpitale w terenie udo-stępnione są dla społeczeństwa w 38, a nawet 39%.Planuje się ponadtoudostępnienie niewykorzystanych gabinetów specjalistycznych w naszychpoliklinikach lekarzom z pozaresortowej służby zdrowia.Zdarza się, żenp.okulista przyjmuje cztery razy w tygodniu po dwie godziny i gabinetnie jest wykorzystywany w pozostałych godzinach.Płk Jerzy Karpacz wyraził pogląd, że w Komendanturze OchronyObiektów powinni znalezć się funkcjonariusze starsi wiekiem, gdyż mło-dych można wykorzystać do innych zadań, a poza tym pełnią oni służbędość nonszalancko.Polemizował z propozycją, aby w niektórych (dużych)wojewódzkich urzędach spraw wewnętrznych zachować stanowisko zastęp-cy szefa ds.administracyjno-gospodarczych, natomiast w województwachmałych utworzyć stanowisko szefa zabezpieczenia materiałowego.Uważa,że powinna być jednolitość.Stanowisko to poparł płk Leszek Lamparskioraz gen.dyw.Lucjan Czubiński, dodając, że Departament Finansów wy-rażał zaniepokojenie, czy nie za dużo uprawnień otrzymają szefowie rejo-nowych urzędów spraw wewnętrznych.Chodzi zwłaszcza o uprawnieniaw sprawach mieszkaniowych.Gen.dyw.Henryk Dankowski stwierdził, że we wszystkich woje-wódzkich urzędach spraw wewnętrznych powinno być jednolite stanowi-sko zastępcy szefa.Uznał także, że rzeczywiście trzeba by się zastanowić,czy teren nie otrzyma zbyt wiele kompetencji.Gen.bryg.Stanisław Konieczny, wyjaśniając wątpliwości, powiedział,że szefowi RUSW łatwiej jest dojść do porozumienia z władzami miastaw sprawach mieszkaniowych, ponieważ ma z nimi kontakt na co dzień [ Pobierz całość w formacie PDF ]