[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.PojechaliÅ›my wspaniaÅ‚Ä… Autobahn do Hanoweru, a stamtÄ…d przez GetyngÄ™ doÅ›redniowiecznego Marburga.PrzepiÄ™kny krajobraz, a na polach pilnie pracujÄ…cy chÅ‚opi mężczyzni i kobiety.Noc spÄ™dziliÅ›my w mieÅ›cie, w którym nie cieszÄ…cy siÄ™ skÄ…dinÄ…d dobrÄ…sÅ‚awÄ… Papen wygÅ‚osiÅ‚ kiedyÅ› jedyne nie ocenzurowane przemówienie, jakie zostaÅ‚owygÅ‚oszone w Niemczech od czasu naszego przyjazdu do Berlina.* OmyÅ‚ka wydawcy: chodziÅ‚o o Streichera.1 maja 1937.Sobota.WyruszyliÅ›my już w dalszÄ… podróż w kierunku Verdun, gdy zafascynowaÅ‚ nas nagle widokwspaniaÅ‚ego zabytkowego zamku na szczycie wysokiego wzgórza i razem z MartÄ…wysiedliÅ›my z samochodu, żeby siÄ™ wspiąć schodkami do góry i obejrzeć ten cudÅ›redniowiecznej architektury.Na jednym ze zboczy wzgórza zgromadziÅ‚o siÄ™ okoÅ‚o tysiÄ…canazistów, którzy wznosili okrzyki i Å›piewali pieÅ›ni na cześć Hitlera.PowiewaÅ‚o tam wiele flagze swastykÄ…, choć domy mieszkalne udekorowane byÅ‚y nimi raczej skÄ…po.Ren przejechaliÅ›mypod KoblencjÄ… i przez poÅ‚udniowÄ… część Luksemburga dotarliÅ›my po poÅ‚udniu do stolicyksiÄ™stwa, skÄ…d pojechaliÅ›my do Verdun.ObejrzeliÅ›my tam cmentarze wojskowe i domyzburzone przez Niemców w czasie wojny Å›wiatowej.Smutny to byÅ‚ widok, na polach i wlasach widać wszÄ™dzie skutki potężnych wybuchów.W bitwie, która siÄ™ tu toczyÅ‚a pomiÄ™dzyFrancuzami a Niemcami, miaÅ‚o zginąć ogółem pół miliona żoÅ‚nierzy.Nigdzie nie spotkaÅ‚emsiÄ™ z bardziej przekonywajÄ…cym dowodem, że wojna nie jest żadnym Å›rodkiem rozwiÄ…zywaniaspornych problemów, jak wÅ‚aÅ›nie tu, pod Verdun, i w promieniu wielu mil dokoÅ‚a tegomiasta.3 maja 1937.PoniedziaÅ‚ek.ZwiedziliÅ›my dziÅ› rano w Genewie sÅ‚ynny gmach Ligi Narodów.Delegat amerykaÅ„skiArthur Sweetser, którego krewnego w Chicago dobrze znamy, byÅ‚ bardzo miÅ‚y, ale peÅ‚enobaw co do przyszÅ‚oÅ›ci Wilsonowskich koncepcji, których byliÅ›my obaj orÄ™downikami wlatach 1918 1920 w Chicago i na Zrodkowym Zachodzie.OpowiedziaÅ‚ mi dużo na tematnieudanych prób ratowania pokoju Å›wiatowego przez LigÄ™ i oÅ›wiadczyÅ‚, że zgadza siÄ™caÅ‚kowicie z tym, co w swych urzÄ™dowych raportach pisaÅ‚em o bÅ‚Ä™dach polityki brytyjskiej ifrancuskiej oraz o zbrodniczym ukÅ‚adzie Hoare'a i Lavala, którzy w listopadzie grudniu1935 r.postanowili zdradzić AbisyniÄ™.Sweetser byÅ‚ w owym czasie przekonany, że gdybyzastosowano wobec WÅ‚och sankcje zaraz na jesieni 1935 r., Mussolini musiaÅ‚by siÄ™podporzÄ…dkować uchwaÅ‚om Ligi.4 maja 1937.Wtorek.O 10-ej rano wyruszyliÅ›my z powrotem do Berlina, drogÄ… przez BazylejÄ™, Heidelberg iFrankfurt.PiÄ™kny to zakÄ…tek Europy.MiÄ™dzy BazylejÄ… a Heidelbergiem, w Badenii, przez 10minut jazdy naliczyÅ‚em 45 kobiet pracujÄ…cych w polu, i to tylko po prawej stronie szosy.ByÅ‚oz nimi może jeszcze paru mężczyzn, ale przeważnie niemÅ‚odych.MÅ‚odych ludzi NiemcytrzymajÄ… pod broniÄ….W Niemczech kobiety zawsze dużo pracowaÅ‚y w gospodarstwach, upra-wiaÅ‚y ziemiÄ™, wykopywaÅ‚y chwasty z pól pszenicznych i sadziÅ‚y ziemniaki.I takÄ… wÅ‚aÅ›niepracÄ™ wykonujÄ… teraz te silnie zbudowane kobiety niemieckie o wielkich dÅ‚oniach, energiÄ… izrÄ™cznoÅ›ciÄ… dorównujÄ…ce mężczyznom.Amerykanie byliby zdumieni, gdyby je zobaczyli przypracy, a ich wÅ‚asne kobiety w polu wyglÄ…daÅ‚yby dużo sÅ‚absze i mniej zaradne.OkoÅ‚o godziny 8 dotarliÅ›my do Heidelbergu i wjechaliÅ›my na Autobahn prowadzÄ…cÄ… doFrankfurtu, gdzie chcieliÅ›my przenocować.Szosa byÅ‚a wspa-niaÅ‚a, taka sama jak miÄ™dzy Poczdamem i Hanowerem.ByÅ‚o pózno, wiÄ™c pozwoliliÅ›mykierowcy na szybkÄ… jazdÄ™ i robiliÅ›my okoÅ‚o 90 mil na godzinÄ™.Nie byÅ‚o to bezpieczne, borozgrzane zbytnio opony mogÅ‚y pÄ™knąć; nic siÄ™ jednak nie staÅ‚o i po zakoÅ„czeniu jazdyulokowaliÅ›my siÄ™ wygodnie w dobrym hotelu.6 maja 1937.Czwartek.Na zaproszenie Hitlera przyjechaÅ‚ w poniedziaÅ‚ek do Berlina lord Lothian (Philip Kerr),który w czasie wojny byÅ‚ sekretarzem Lloyd George'a.Jak sÅ‚ychać, spÄ™dziÅ‚ w towarzystwieHitlera dwie godziny.Dzisiaj ma być u nas na lunchu.Neurath byÅ‚ 3 maja w Rzymie irozmawiaÅ‚ z Mussolinim.Tego samego dnia Göring byÅ‚ w JugosÅ‚awii i rozmawiaÅ‚ z szefemrzÄ…du jugosÅ‚owiaÅ„skiego.O co w tym wszystkim chodzi, dowiem siÄ™ zapewne, przynajmniejczęściowo, w ciÄ…gu najbliższych paru dni [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.PojechaliÅ›my wspaniaÅ‚Ä… Autobahn do Hanoweru, a stamtÄ…d przez GetyngÄ™ doÅ›redniowiecznego Marburga.PrzepiÄ™kny krajobraz, a na polach pilnie pracujÄ…cy chÅ‚opi mężczyzni i kobiety.Noc spÄ™dziliÅ›my w mieÅ›cie, w którym nie cieszÄ…cy siÄ™ skÄ…dinÄ…d dobrÄ…sÅ‚awÄ… Papen wygÅ‚osiÅ‚ kiedyÅ› jedyne nie ocenzurowane przemówienie, jakie zostaÅ‚owygÅ‚oszone w Niemczech od czasu naszego przyjazdu do Berlina.* OmyÅ‚ka wydawcy: chodziÅ‚o o Streichera.1 maja 1937.Sobota.WyruszyliÅ›my już w dalszÄ… podróż w kierunku Verdun, gdy zafascynowaÅ‚ nas nagle widokwspaniaÅ‚ego zabytkowego zamku na szczycie wysokiego wzgórza i razem z MartÄ…wysiedliÅ›my z samochodu, żeby siÄ™ wspiąć schodkami do góry i obejrzeć ten cudÅ›redniowiecznej architektury.Na jednym ze zboczy wzgórza zgromadziÅ‚o siÄ™ okoÅ‚o tysiÄ…canazistów, którzy wznosili okrzyki i Å›piewali pieÅ›ni na cześć Hitlera.PowiewaÅ‚o tam wiele flagze swastykÄ…, choć domy mieszkalne udekorowane byÅ‚y nimi raczej skÄ…po.Ren przejechaliÅ›mypod KoblencjÄ… i przez poÅ‚udniowÄ… część Luksemburga dotarliÅ›my po poÅ‚udniu do stolicyksiÄ™stwa, skÄ…d pojechaliÅ›my do Verdun.ObejrzeliÅ›my tam cmentarze wojskowe i domyzburzone przez Niemców w czasie wojny Å›wiatowej.Smutny to byÅ‚ widok, na polach i wlasach widać wszÄ™dzie skutki potężnych wybuchów.W bitwie, która siÄ™ tu toczyÅ‚a pomiÄ™dzyFrancuzami a Niemcami, miaÅ‚o zginąć ogółem pół miliona żoÅ‚nierzy.Nigdzie nie spotkaÅ‚emsiÄ™ z bardziej przekonywajÄ…cym dowodem, że wojna nie jest żadnym Å›rodkiem rozwiÄ…zywaniaspornych problemów, jak wÅ‚aÅ›nie tu, pod Verdun, i w promieniu wielu mil dokoÅ‚a tegomiasta.3 maja 1937.PoniedziaÅ‚ek.ZwiedziliÅ›my dziÅ› rano w Genewie sÅ‚ynny gmach Ligi Narodów.Delegat amerykaÅ„skiArthur Sweetser, którego krewnego w Chicago dobrze znamy, byÅ‚ bardzo miÅ‚y, ale peÅ‚enobaw co do przyszÅ‚oÅ›ci Wilsonowskich koncepcji, których byliÅ›my obaj orÄ™downikami wlatach 1918 1920 w Chicago i na Zrodkowym Zachodzie.OpowiedziaÅ‚ mi dużo na tematnieudanych prób ratowania pokoju Å›wiatowego przez LigÄ™ i oÅ›wiadczyÅ‚, że zgadza siÄ™caÅ‚kowicie z tym, co w swych urzÄ™dowych raportach pisaÅ‚em o bÅ‚Ä™dach polityki brytyjskiej ifrancuskiej oraz o zbrodniczym ukÅ‚adzie Hoare'a i Lavala, którzy w listopadzie grudniu1935 r.postanowili zdradzić AbisyniÄ™.Sweetser byÅ‚ w owym czasie przekonany, że gdybyzastosowano wobec WÅ‚och sankcje zaraz na jesieni 1935 r., Mussolini musiaÅ‚by siÄ™podporzÄ…dkować uchwaÅ‚om Ligi.4 maja 1937.Wtorek.O 10-ej rano wyruszyliÅ›my z powrotem do Berlina, drogÄ… przez BazylejÄ™, Heidelberg iFrankfurt.PiÄ™kny to zakÄ…tek Europy.MiÄ™dzy BazylejÄ… a Heidelbergiem, w Badenii, przez 10minut jazdy naliczyÅ‚em 45 kobiet pracujÄ…cych w polu, i to tylko po prawej stronie szosy.ByÅ‚oz nimi może jeszcze paru mężczyzn, ale przeważnie niemÅ‚odych.MÅ‚odych ludzi NiemcytrzymajÄ… pod broniÄ….W Niemczech kobiety zawsze dużo pracowaÅ‚y w gospodarstwach, upra-wiaÅ‚y ziemiÄ™, wykopywaÅ‚y chwasty z pól pszenicznych i sadziÅ‚y ziemniaki.I takÄ… wÅ‚aÅ›niepracÄ™ wykonujÄ… teraz te silnie zbudowane kobiety niemieckie o wielkich dÅ‚oniach, energiÄ… izrÄ™cznoÅ›ciÄ… dorównujÄ…ce mężczyznom.Amerykanie byliby zdumieni, gdyby je zobaczyli przypracy, a ich wÅ‚asne kobiety w polu wyglÄ…daÅ‚yby dużo sÅ‚absze i mniej zaradne.OkoÅ‚o godziny 8 dotarliÅ›my do Heidelbergu i wjechaliÅ›my na Autobahn prowadzÄ…cÄ… doFrankfurtu, gdzie chcieliÅ›my przenocować.Szosa byÅ‚a wspa-niaÅ‚a, taka sama jak miÄ™dzy Poczdamem i Hanowerem.ByÅ‚o pózno, wiÄ™c pozwoliliÅ›mykierowcy na szybkÄ… jazdÄ™ i robiliÅ›my okoÅ‚o 90 mil na godzinÄ™.Nie byÅ‚o to bezpieczne, borozgrzane zbytnio opony mogÅ‚y pÄ™knąć; nic siÄ™ jednak nie staÅ‚o i po zakoÅ„czeniu jazdyulokowaliÅ›my siÄ™ wygodnie w dobrym hotelu.6 maja 1937.Czwartek.Na zaproszenie Hitlera przyjechaÅ‚ w poniedziaÅ‚ek do Berlina lord Lothian (Philip Kerr),który w czasie wojny byÅ‚ sekretarzem Lloyd George'a.Jak sÅ‚ychać, spÄ™dziÅ‚ w towarzystwieHitlera dwie godziny.Dzisiaj ma być u nas na lunchu.Neurath byÅ‚ 3 maja w Rzymie irozmawiaÅ‚ z Mussolinim.Tego samego dnia Göring byÅ‚ w JugosÅ‚awii i rozmawiaÅ‚ z szefemrzÄ…du jugosÅ‚owiaÅ„skiego.O co w tym wszystkim chodzi, dowiem siÄ™ zapewne, przynajmniejczęściowo, w ciÄ…gu najbliższych paru dni [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]