[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeszcze kilka i może uda jej siÄ™ przestać pÅ‚akać.-Sama dojadÄ™do domu.- JesteÅ› pewna? MogÄ™ przyjechać z odsieczÄ….To Å‚adna trasa, aty wiesz, jak lubiÄ™ Å‚amać upierdliwe przepisy drogowe, takiejak ograniczenia prÄ™dkoÅ›ci.- Już i tak pokrzyżowaÅ‚am ci plany, jakie miaÅ‚aÅ› na tenweekend wobec kuchennego blatu.- Czym jest gorÄ…cy seks, kiedy najlepsza przyjaciółka makÅ‚opoty? JeÅ›li mnie potrzebujesz, przyjadÄ™.%7Å‚aden facet niemoże mi w tym przeszkodzić.Chelsea zakÅ‚uÅ‚o serce.MiaÅ‚a przynajmniej jednÄ… osobÄ™, naktórÄ… zawsze mogÅ‚a liczyć.Owszem, Danielle też uważaÅ‚a, żerodzina Chelsea niÄ… pomiata, ale nigdy nie zrobiÅ‚aby w tejsprawie nic, co mogÅ‚oby zniszczyć ich przyjazÅ„.- DziÄ™kujÄ™.- JesteÅ› pewna, że dasz radÄ™ prowadzić?Nie, ale jeÅ›li tu zostanie, zacznie roztrzÄ…sać każdÄ…najdrobniejszÄ… rzecz, jaka wydarzyÅ‚a siÄ™ miÄ™dzy niÄ… aNathanem przez te kilka dni.Nawet teraz, po tej nauczce, jejciaÅ‚o pragnęło jego dotyku, na wspomnienie jego dÅ‚oni naskórze drżaÅ‚a.CaÅ‚e jej jestestwo domagaÅ‚o siÄ™ jego obecnoÅ›ci. Odkaszlnęła.- PoradzÄ™ sobie.Za trochÄ™ bÄ™dÄ™ w domu.- DajÄ™ ci trzy i pół godziny.JeÅ›li nie dotrzesz do domu przedzmrokiem, wezwÄ™ kawaleriÄ™.- BÄ™dÄ™ pamiÄ™tać.- Ja myÅ›lÄ™.KupiÄ™ czerwone wino i lody.Kiedy przyjedziesz,obejrzymy PamiÄ™tnik i bÄ™dziemy pÅ‚akać, że mężczyzni tacyjak Noah to czysta fikcja.A jednak istnieli naprawdÄ™.Nathan może nie pisaÅ‚ do niejlistu dzieÅ„ w dzieÅ„ przez caÅ‚y rok, ale przez osiem lat niezÅ‚amaÅ‚ zÅ‚ożonych Å›lubów.Noah nie miaÅ‚ go jak zagiąć.- Brzmi wspaniale.- Lody, wino i wypÅ‚akanie siÄ™ to lekarstwo na każde zerwanie.A potem, kiedy bÄ™dziesz gotowa, obgadamy to i znów sobiepopÅ‚aczemy.Danielle nie znaÅ‚a prawdy i nie mogÅ‚a jej poznać, dopókiChelsea jej nie wyjawi.UginaÅ‚a siÄ™ pod brzemieniem tychwszystkich tajemnic, ale jeÅ›li rozpocznie tÄ™ rozmowÄ™ teraz,stojÄ…c na poboczu, nie zdoÅ‚a wrócić do ich mieszkania.PrzywoÅ‚aÅ‚a na twarz drżący uÅ›miech.Opowie przyjaciółce owszystkim, kiedy dotrze do domu.- Co takiego zrobiÅ‚am w poprzednim życiu, żeby zasÅ‚użyćsobie na takÄ… przyjaciółkÄ™?- Pewnie zÅ‚ożyÅ‚aÅ› w ofierze kilka dziewic i wykÄ…paÅ‚aÅ› siÄ™ wich krwi.Kocham ciÄ™.Jedz ostrożnie.- Danielle rozÅ‚Ä…czyÅ‚a siÄ™,zostawiajÄ…c jÄ… znów sam na sam z wÅ‚asnymi myÅ›lami.O ileż Å‚atwiej byÅ‚o zapomnieć o wszystkim w towarzystwietak barwnej osobowoÅ›ci jak Danielle.Chelsea otarÅ‚a oczy iwzięła gÅ‚Ä™boki oddech.JakoÅ› zdoÅ‚a nie zaÅ‚amać siÄ™ kompletnie przez kilka nastÄ™pnych godzin.Kiedydotrze do domu, bÄ™dzie przynajmniej mogÅ‚a liczyć nawspółczucie Danielle.Dziwne, ale wcale nie poczuÅ‚a siÄ™ przez to lepiej.Nathan straciÅ‚ rachubÄ™ wypitych drinków.To bez znaczenia.Nic nie byÅ‚o w stanie ukoić tej dÅ‚awiÄ…cej mieszanki wÅ›ciekÅ‚oÅ›cii rozpaczy.Wszystkie jego plany, caÅ‚y starannie obmyÅ›lony schematpostÄ™powania z Chelsea, wzięły w Å‚eb.ZareagowaÅ‚a dokÅ‚adnietak samo jak osiem lat temu.Gdy zrobiÅ‚o siÄ™ gorÄ…co - odeszÅ‚a.Gdyby zostaÅ‚a i przegadaÅ‚a z nim wszystko, zamiastodruchowo uciekać, mogliby dojść do szczęśliwegokompromisu.Okej, może nie szczęśliwego, ale powinni być wstanie dojść do czegoÅ›.Tak zachowywali siÄ™ ludzie w zwiÄ…zkach.Rozmawiali.Cholera, rozmowy byÅ‚y jednÄ… z tych rzeczy, z którymi Nathani Chelsea nigdy wczeÅ›niej nie mieli problemów, ale gdzieÅ› podrodze coÅ› musiaÅ‚ przegapić.To musiaÅ‚o siÄ™ zacząć po Å›miercijego matki, ale wtedy nie uÅ›wiadamiaÅ‚ sobie problemu.Gdybynie byÅ‚ tak pogrążony w smutku po jej odejÅ›ciu i rozpaczliwienie pragnÄ…Å‚ wydostać siÄ™ z rodzinnego miasta, możliwe, żenigdy nie doszÅ‚oby do najgorszego.Możliwe, że w ogóle by od niego nie odeszÅ‚a.%7Å‚aÅ‚owaÅ‚, że i tym razem nié może tÅ‚umaczyć siÄ™ podobnÄ…ignorancjÄ….Nathan dokoÅ„czyÅ‚ drinka przyniesionego do pokoju i zprzesadnÄ… ostrożnoÅ›ciÄ… odstawiÅ‚ szklankÄ™ na komo- dÄ™ - tÄ™ samÄ… komodÄ™, na której wziÄ…Å‚ wczoraj Chelsea.RozejrzaÅ‚ siÄ™ po pokoju, żaÅ‚ujÄ…c, że kochaÅ‚ siÄ™ z niÄ… na prawiekażdej dostÄ™pnej powierzchni [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkasanepid.xlx.pl