[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zarówno X-wingi, jak i Y-wingi miały odciągnąć wrogie my-szczątków.Trzeci strzał Wedge'a przebił się przez iluminator, zapalając i topiąc apara-śliwce od stacji w to miejsce systemu, gdzie do walki miały wejść B-wingi.B-wingiturę pokładową.Myśliwiec przechylił się na prawy panel baterii słonecznych, wpadł wbyły w drodze, ale nadal w nadprzestrzeni, więc aby osiągnąć efekt zaskoczenia należa-korkociąg, a po chwili eksplodował.ło ściągnąć siły Zsinja w odpowiednie miejsce i w odpowiednim czasie.Sekundę potem błękitna torpeda protonowa uderzyła w lewe skrzydło drugiegoDrugim powodem było to, że gdy w bitwę angażowało się zbyt wiele myśliwców,TIE.Czarny panel baterii słonecznych otulił pocisk jak tkanina.Sama torpeda przebiławalka zamieniała się w chaos, co niekorzystnie odbijało się na skuteczności pilotów.taflę baterii i kadłub myśliwca, by po chwili eksplodować.Wybuch oderwał tylną po-Janko5 Janko5 Michael A.Stackpole X-Wingi III  Pułapka Krytosa41 42łowę kapsuły mieszczącej kabinę pilota, odrzucił silniki w głąb systemu, podczas gdy burtę, naprowadzając siatkę celowniczą na jeden z myśliwców TIE.Wcisnął spust,roztrzaskany kadłub wirował przez gwiezdną pustkę.posyłając ładunek szkarłatnej energii w stronę kabiny gały.- Aadny strzał,  Dwa.Eksplozja rozerwała wrogi statek.Wedge postawił X-winga na prawym skrzydle i- Dzięki, że mi go wystawiłeś, dowódco.świecą wspiął się powyżej rosnącej kuli płonących gazów.Dokończył beczkę, po czymWedge zawrócił X-winga na pierwotny kurs w samą porę, by zobaczyć, jak torpe- zanurkował w kierunku łuku pomiędzy chmarą myśliwców a stacją.Zerknął na sterbur-da protonowa wypuszczona przez Erisi rozprawia się z kolejnym myśliwcem TIE.W tę i zobaczył Asyr, która nadal trzymała się jego skrzydła.Zasalutował i rzucił przezoddali zobaczył zielone promienie lasera wystrzeliwane ze stacji kosmicznej.Znajdo- komunikator.wali się poza zasięgiem ostrzału, więc lasery nie mogły poważnie im zagrozić, ale - Miło, że się nie zgubiłaś.utrzymywały Aotrów na dystans, dając dowództwu stacji czas na wypuszczenie do akcji - Taką mam pracę.kolejnych myśliwców.Piloci Zsinja jeden po drugim opuszczali stację, wchodząc na Ze swojego punktu obserwacyjnego na peryferiach pola bitwy komandor dostrze-kurs przechwytujący z myśliwcami Rebeliantów.gał wiele rzeczy, które wprawiały go w podziw.Aotry zaatakowały gały bardzo ostro,- Dowódco, mam tu dwanaście interceptorów i osiem gwiezdnych myśliwców.ale ludzie Zsinja zamiast uciekać w popłochu przegrupowali swoje siły.Pozbawione- Zrozumiałem,  Dwanaście.tarcz myśliwce typu TIE nie były w stanie dotrzymać pola X-wingom, ale trzymając sięTo chyba wszystko, co mają pomyślał, chyba że zatrzymali coś w odwodzie.razem, stanowiły znacznie poważniejsze zagrożenie niż chmara pojedynczych statkówUznał jednak, że nie miałoby to sensu, choć od dawna wiedział, że taktyka i sztuka salwujących się ucieczką.Ktokolwiek dowodził tą eskadrą, był dostatecznie dobry, bywojenna przeciwnika rzadko kiedy wydawały się logiczne.Mam tylko nadzieję, pomy- utrzymać swoich ludzi razem i nie dać im popaść w rozsypkę.ślał, że nasza ucieczka od stacji wygląda wiarygodnie.- Wzywam klucz drugi i trzeci Aotrów, zostawcie te gały i dołączcie do Y-Arii Nunb prowadziła Aotrów i towarzyszące im Y-wingi w przeciwną stronę niż wingów.Klucz pierwszy, pilnujemy gał.- Wedge wcisnął dwa klawisze na konsolistacja i nieco do góry.Skosy i gały puściły się za nimi, wyraznie się paląc, by przerze- lotu.dzić szeregi Y-wingów.Interceptory prowadziły, TIE trzymały się za nimi.Szybko - Mynock, spróbuj złapać częstotliwość, na której porozumiewają się gały.skracali dystans dzielący ich od maszyn Rebeliantów.Arii wyprowadziła swojego X- Robot zapiszczał, potwierdzając przyjęcie rozkazu.winga do góry, a reszta Aotrów poleciała za nią pętlą, która wyprowadziła ich na ogony Czekając, aż Mynock zdobędzie tę informację, Wedge obserwował, jak B-wingiinterceptorów, podczas gdy Y-wingi nadal uciekały przed pościgiem.wykańczają skosy i kierują się w stronę stacji.Na swoim monitorze miał siedem unie-X-wingi i interceptory zaczęły w końcu łamać szyk, gdy nagle z nadprzestrzeni ruchomionych interceptorów, dryfujących bezwładnie w przestrzeni.Imponująca licz-wyskoczyły B-wingi i zaczęły strzelać prosto w lukę pomiędzy skosami a gałami, które ba, nawet pamiętając, że urządzili na nie zasadzkę; wysadzenie maszyny w powietrzenadleciały ze stacji.Wedge patrzył z podziwem, jak płaskie, romboidalne statki wirują było o niebo łatwiejsze niż uszkodzenie jej układów elektrycznych.Choć doceniał fakt,wokół osi, by utrzymać kabinę pilota w niezmiennej pozycji mimo serii dzikich ma- że piloci unieruchomionych statków nie zostali zabici, wiedział, że stało się tak z po-newrów i korekt kursu.Kilka razy latał na B-wingach, mógł więc docenić siłę ognia wodów czysto praktycznych, nie zaś z humanitaryzmu.tych maszyn, ale czuł się w nich bardziej jak kierowca niż jak pilot.Każdy z tych pilotów, myślał Wedge, zostanie przesłuchany, a wszystko, co wie,B-wingi rzuciły się na interceptory.Połowa zadowoliła się laserami i blasterami, wzbogaci naszą wiedzę na temat Zsinja.Całkiem możliwe, że przynajmniej kilku, jeślidruga połowa użyła działek jonowych, które eliminowały skosy z walki, nie zabijając nie wszyscy z tych pilotów służyli na  %7łelaznej Pięści , a każda informacja o tym stat-pilotów.Trafione błękitnymi pociskami jonowymi interceptory spowijała burza wyła- ku miała kolosalne znaczenie.Niszczyciel stanowił podstawę sił Zsinja i klucz do usta-dowań elektrycznych.Ogień laserów i miotaczy rozrywał pozostałe maszyny, wypala- lenia, do jakiego stopnia był on naprawdę niebezpieczny.jąc dziury w panelach baterii słonecznych i kabinach pilotów.Wszystkie myśliwce Rebeliantów leciały zbieżnym kursem w stronę stacji ko-Niespodziewany atak B-wingów rozproszył interceptory, ale ścigające ich X-wingi smicznej klasy Imperatorowa, tuż za ogonami Y-wingów.Choć niezbyt zgrabne, Y-zaniechały pogoni.Pozostawiły to zadanie B-wingom.Aotry przeleciały przez łamiące wingi były trudnym celem.Systemy uzbrojenia stacji ostrzeliwały napastników pro-się szyki przeciwnika, minęły B-wingi i połączywszy się z powrotem z pierwszym klu- mieniami energii, ale każdy z nadlatujących myśliwców stanowił tak naprawdę trzyczem ruszyły w stronę formacji gał.osobne cele, co dawało im przewagę liczebną nad obrońcami stacji.Dodatkowo my-Pierwszy atak poszedł frontem.W kabinie X-winga słychać było szumy i trzaski śliwce mogły wykorzystać podczas podejścia najrozmaitsze części stacji jako osłonęzakłóceń elektrostatycznych, gdy strzały laserów trafiały w przednie tarcze.Fala za falą przed ogniem.Dzięki danym z układów celowniczych innych statków, myśliwce mogłyzielone promienie oblewały maszyny wroga, ale Wedge nie zwracał na nie uwagi.Kon- wypaść zza osłony i ostrzelać cel, którego wcześniej nawet nie widziały.centrował się natomiast na wskazaniach monitora [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkasanepid.xlx.pl