[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czy nie moglibyśmy znalezć wspólnieinnego rozwiązania?".Istnieje mnóstwo sposobów grzecznego iuczciwego wyrażenia odmowy.Mówisz jej tak, ponieważwierzysz, że czegoś od niej potrzebujesz, i lękasz się, że w razieodmowy zostaniesz tego pozbawiony Ludzkie ego nie kocha-ono czegoś pragnie.Okłamujesz samego siebie i żonę, gdy mó-wisz tak, a myślisz nie.Okłamujesz ją, ponieważ pragniesz, abycię czymś obdarzyła.Kto jest bardziej wymagający - ty czy ona?Rozumiem.Rzeczywiście oczekuję jej aprobaty.%7łona mogłaby komunikować ci sto żądań każdego dnia, a tymógłbyś odpowiadać:  Kocham cię, lecz nie mogę tego uczy-nić".Gdyby odrzekła:  Jeśli tego nie zrobisz, odejdę od ciebie",mógłbyś powiedzieć:  Rozumiem" i obserwować, co się stanie.Czy rzeczywiście odejdzie? Może zostanie? Jeśli odpowiesz tak,podczas gdy myślisz nie, przestaniesz być wiemy samemu sobie,stracisz siebie, swoją prawdziwą ukochaną, 102 BYRON KATIE I MICHAEL KATZi być może nigdy więcej jej nie odzyskasz.Kiedy były mąż sta-wiał mi żądania, których nie mogłam spełnić w zgodzie z samąsobą, mówiłam mu:  Kocham cię, lecz nie mogę tego zrobić".Nie mówiłam mu, że byłabym wówczas nieuczciwa wobec sa-mej siebie.Często krzyczał, przeklinał i groził, że mnie opuści, aja odpowiadałam:  Rozumiem".On na to:  Będziesz tego ża-łować", a ja:  Być może masz słuszność.Kocham cię, lecz niemogę zrobić tego, o co prosisz".Gdybym powiedziała mu tak,myśląc nie, zatraciłabym samą siebie - mojego wewnętrznegotowarzysza.Gdybym się zgodziła, skłamałabym i zaprzepaści-łam związek z samą sobą, a mąż żyłby z atrapą żony%7łona ma określone oczekiwania i pragnienia wobec mnie i je wy-raża, a ja chcę jej miłości i aprobaty, dlatego je spełniam.Gdy-bym odmówił, mogłaby mnie opuścić.Ta myśl mnie przeraża.Rozumiem, pamiętaj jednak, że i tak byś ją stracił.%7łyjesziluzją.%7łyjesz z potworem, który uwił sobie gniazdo w twojejgłowie -potworem, który cię porzuci, jeśli nie zrobiszwszystkiego, czego pragnie.W ogóle nie znasz własnej żony%7łyjesz wyobrażeniami o tym, jaka jest.To twoje wyobrażeniacię przerażają, a nie żona.MOJEMU M%7łOWI NIE ZALE%7łY NA NAPRAWIEACZCEJ NAS RELACJIJestem zła na mew, ponieważ nie zależy mu na naprawienasze] relacji.Powinno mu zależeć na wszystkich elementach relacji, którawas łączy, a tak nie jest - czy na tym twoim zdaniem polegamiłość? W jaki sposób go traktujesz, kiedy dajesz wiarę obłą-kańczej myśli, że powinien się tobą zajmować? KAAMSTWA O MIAOZCI lIgnoruję go i osadzam.Jakie uczucia budzi w tobie ignorowanie i osądzanie człowieka,którego kochasz?To bardzo bolesne, okropnie się czuję.Jeśli uwierzysz w tę myśl, twoje życie zamieni się w piekło.Kimmogłabyś być, gdybyś nie dawała wiary w to, że powinien się ociebie troszczyć?Mogłabym być kimś troszczącym się o niego.Właśnie.Starasz się zdobyć jego miłość, chociaż już jesteśkochana.Uczucie zranienia lub dyskomfortu nie może być spowodowaneprzez innq osobę.Nie może mnie zranić nikt, kto znajduje się nazewnqtrz mnie.Taka możliwość nie istnieje.Czuję się zranionajedynie wówczas, gdy daję wiarę myśli, która rodzi we mnie stres.To ja ranie samq siebie, wierzqc własnym myślom.To bardzopomyślna wiadomość, oznacza bowiem, że nie muszę nikogoprosie, aby przestał mnie ranie.Jestem tq osobq, która możeprzestać krzywdzie siebie.Wszystko znajduje się pod mojqkontrolq.Analizujqc własne myśli, staramy się lepiej je zrozumieć.Cierpienie, gniew i frustracja sygnalizuje że czas zbadać siebie.Możemy dawać wiarę własnym myślom albo je kwestionować - niema innego wyboru.Zakwestionowanie własnych myśli to lepsza ibardziej przyjazna droga.Badanie wewnętrznych przeżyćpowoduje, że z większq miłościq odnosimy się do innych ludzi. 4 BYRON KATIE I MICHAEL KATZTrudno mi prosić go o to, ponieważ nie okazuje miłości, kiedy to czynie.Rozumiem.Odwróć myśl:  Jestem zła na męża, ponieważ niezależy mu na naprawie naszej relacji".Jestem zła na siebie, ponieważ, nie zależy mi na naprawie relacji zsamą sobą.To prawda.Kiedy w myślach robisz to, co do niego należy-dyktujesz mu, kogo powinien lub nie powinien kochać - czujeszsię od niego oddzielona i samotna.Czy możesz podać inną myślstanowiącą odwrócenie pierwotnej?Jestem zla na siebie, ponieważ nie zależy mi na naprawie relacji z mężem.Czasami jest to prawda, np.gdy zależy mi wyłącznie na tym, aby własne życiestało się bardziej wygodne.Rozumiem.Myślisz sobie:  Naprawię naszą relację, gdy zaczniemu na niej zależeć".Nigdy do tego nie dojdzie, dlategopostanawiasz, że pójdziesz do domu i powiesz:  Kochany, czujęsię taka podekscytowana.Uwielbiam to, że ci nie zależyOdkryłam, że ja również mam wszystko w nosie".To prawda! Właściwie to zabawne!Pózniej możesz mu wyznać resztę:  Odkryłam, iż nie zależy mi natobie, chyba że uczyni to moje życie wygodniejszym".Tak.W rzeczywistości sama posiadasz cechy, które mu przypisujesz.To ty go wymyśliłaś.Do tej pory jeszcze go nie poznałaś. KAAMSTWA O MIAOZCI l'M%7ł MA PRZESADNE %7łDANIASEKSUALNEMaz ma wobec mnie przesadne żądania seksualne.Czyto prawda? Czego od ciebie oczekuje?Właściwie nie są to żądania.Zwyczajnie prosi, abyśmy się kochali.A zatem nie jest prawdą, że stawia ci przesadne żądania sek-sualne.To interesujące.Jak reagujesz, gdy sądzisz, że jegooczekiwania są przesadne?Kiedyś czułam, ze wywiera na mnie presję.Starałam się go zadowolić, mówiąctak niezależnie od tego, czy mialam ochotę na seks, czy nie.Dzisiaj najczęściejodmawiam.Jak go traktujesz, gdy sądzisz, że wywiera na ciebie presję,chociaż w rzeczywistości tego nie czyni? Musisz przeżywaćprawdziwe tortury, wyobrażając sobie, co myśli, gdy wspominao seksie.Traktuję go podejrzliwie.Kiedy jest mity wobec mnie, myślę, ze stara sięwprawić mnie w lepszy nastrój.Staję się spięta i w ogóle nie mam ochoty naseks.Uważam, ze mną manipuluje i jest podstępny, a pózniej, ze zależy muwyłącznie na własnych uczuciach.Wpadam w gniew i jeszcze bardziejodsuwam się od niego.Rozumiem, dlaczego jesteś spięta i wyłączasz się.Kto chciałbysię kochać z człowiekiem, którego uważa za samolubnego ego-istę? Kim mogłabyś być, gdybyś nie dawała wiary myśli, że mążma wobec ciebie przesadne oczekiwania co do seksu? 106 BYRON KATIE I MICHAEL KATZMogłabym być osobą, która odpowie szczerze tak lub nie, gdy zapyta, czymożemy się kochać.Nie sadzę, aby prosił mnie o to cały czas.Gdyby zacząłnarzekać, ze mu odmówiłam, wiedziałabym, ze nie ma to nic wspólnego zemną.Moja rola polega jedynie na tym, aby zapytać samą siebie, czy w tejchwili mam ochotę na seks z marudzącym facetem.Mogę ustalić, czy wolęwspółżyć z zadowolony m, czy zrzędzącym mężczyzną.'Dzisiaj sądzę, zemoglibyśmy częściej uprawiać seks.Rozumiem.Być może zaczniesz uważać męża za człowieka,który szczerze mówi, czego chce.Może odkryjesz, że naprawdęcię kocha.Chociaż zle go traktujesz, pragnie zbliżenia [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkasanepid.xlx.pl