[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.cyt., s.439); wtrącenie w nawiasie pochodzi od Stirnera.W związku zrozbie\nościami w terminologii stosowanej w polskich przekładach cytowanych pracFeuerbacha.w przekładzie Adama Landmana - dla zachowania konsekwencji - zmieniono"orzecznik" na "predykat".68Część pierwsza.Człowiekwięc tylko o obalenie iluzji", jednak\e mniema, \e "wpływa x?na zgubnie na ludzkość,bowiem nawet miłość, sawró w ^sobie najintymniejsze, najszczersze uczucie^/sfaje sięwskutek^ęligijności miłością nikłą, iluzoryczną, poniewa\ religijna miłość kocha człowiekatyjke dla Boga, kocha go więc tylko pozornie, naprawdę zaś kocha jedynie Boga"*.Czyinaczej jest z miłością moralną? Czy kocha się tu człowieka dla niego samego, czy te\ w imięmoralności, w imię Człowieka; a więc, jako \e "homo homini deus"- w imię boga?Wcią\ istnieje wiele odmian bzika, z których kilka mo\na by tu z po\ytkiem opisać.Jedną znich jest samozaparcie- wspólne dla wszystkich świętych i profanów, czystych i nieczystych.Człowiek nieczystyzapiera się wszelkich "wy\szych uczuć", wszelkiego wstydu, a nawet naturalnej bojazliwości,i ulega jedynie targającym nim "\ądzom".Człowiek czysty wyrzeka się swego naturalnegozwiązku ze światem ("wyrzeka się świata"), oddając się tylko rządzącej nim "tęsknocie".Nienasycony chciwiec nie słucha głosu sumienia, odrzuca honor, łagodność i litość; nie baczyon na \adne względy, gdy\ włada nim chciwość.Podobnie święty.Wystawia się "napośmiewisko światu", jest nieczuły i "surowo sprawiedliwy", po\era go bowiem tęsknota.Takjak profan zapiera się samego siebie przed mamoną, tak święty zapiera się siebie wobec Bogai boskich praw.W czasach, w których \yjemy, coraz częściej jesteśmy świadkamidemaskowania bezwstydności świętych.Zmusza się ją jednocześnie, aby jeszcze bardziej sięodkryła i skompromitowała.Czy\ ta bezwstydność i idiotyczna argumentacja, przy* Tam\e.wyd.cyt., s.440.[W niemieckim oryginale Stirner zamiast słów nur scheinbaren(tylko pozorną, jak tłumaczy A.Landman) cytuje błędnie unscheibaren (nikłą).]//.Ludzie starej i nowej ery69której pomocy przeciwdziała się "postępowi czasu", ju\ dawno nie przekroczyły wszelkiejmiary? Lecz tak być musi.Zwięte jak i nieświęte samozaparcie prowadzi do tego samego, ioba powoli grzęzną całkowicie w nikczemności i podłości samozaparcia, dochodząc doszczytów hańbiącej wyniosłości.Zarówno mamona na ziemi, jak i Bóg w niebie \ądajądokładnie w takim samym stopniu zaparcia się siebie.Człowiek podły, podobnie jakszlachetny, sięga po "dobro" - jeden po materialne, drugi po idealne, tzn."najwy\sze dobro", iobaj, w końcu się uzupełniają: gdy ten "zorientowany materialnie" poświęca wszystkoidealnej marze, swej pró\ności, "zorientowany duchowo" - materialnym uciechom irozkoszom.Ci, którzy wpajają ludziom "bezinteresowność", sądzą, \e mówią wielkie rzeczy.Ale co przezto rozumieją? Prawdopodobnie coś w rodzaju "samozaparcia".Lecz czym\e jest owo Samo,które jest zapierane i nie ma odnieść \adnej korzyści.Wydaje się, \e to właśnie Ty tym jesteś.A dla czyjej korzyści zaleca Ci się to bezinteresowne samozaparcie? Znowu dla Twojejkorzyści i po\ytku, z tym, \e dzięki bezinteresowności dostarczasz Sobie "prawdziwejkorzyści".Dla Siebie powinieneś być po\ytecznym, a jednak nie powinieneś szukać Swej korzyści.Za bezinteresownego uwa\a się dobroczyńcę, niejakiego Francke1, zało\yciela domu sierot.A równie\ niejakiego O'Connela2, trudzącego się niezmordowanie dla swojego irlandzkiegonarodu.Jednak tak\e fanatykiem jest ten, kto1 A.H.Francke (1663 - 1727).zało\yciel słynnego domu sierot i połączonych z nim zakładóww Halle.2 D.O"Connell (1775 -1847), sławny niegdyś agitator irlandzki, zało\yciel.TowarzystwaPrzyjaciół Irlandii" (1830).Poniewa\ cały swój majątek i dochody przeznaczył na celepolityczne.Irlandczycy ustanowili dlań rentę narodową wysokości 13-18 tyś.funtów rocznie.70Część pierwsza.CzlowiekH.Ludzie starej i nowej erv71niczym św [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.cyt., s.439); wtrącenie w nawiasie pochodzi od Stirnera.W związku zrozbie\nościami w terminologii stosowanej w polskich przekładach cytowanych pracFeuerbacha.w przekładzie Adama Landmana - dla zachowania konsekwencji - zmieniono"orzecznik" na "predykat".68Część pierwsza.Człowiekwięc tylko o obalenie iluzji", jednak\e mniema, \e "wpływa x?na zgubnie na ludzkość,bowiem nawet miłość, sawró w ^sobie najintymniejsze, najszczersze uczucie^/sfaje sięwskutek^ęligijności miłością nikłą, iluzoryczną, poniewa\ religijna miłość kocha człowiekatyjke dla Boga, kocha go więc tylko pozornie, naprawdę zaś kocha jedynie Boga"*.Czyinaczej jest z miłością moralną? Czy kocha się tu człowieka dla niego samego, czy te\ w imięmoralności, w imię Człowieka; a więc, jako \e "homo homini deus"- w imię boga?Wcią\ istnieje wiele odmian bzika, z których kilka mo\na by tu z po\ytkiem opisać.Jedną znich jest samozaparcie- wspólne dla wszystkich świętych i profanów, czystych i nieczystych.Człowiek nieczystyzapiera się wszelkich "wy\szych uczuć", wszelkiego wstydu, a nawet naturalnej bojazliwości,i ulega jedynie targającym nim "\ądzom".Człowiek czysty wyrzeka się swego naturalnegozwiązku ze światem ("wyrzeka się świata"), oddając się tylko rządzącej nim "tęsknocie".Nienasycony chciwiec nie słucha głosu sumienia, odrzuca honor, łagodność i litość; nie baczyon na \adne względy, gdy\ włada nim chciwość.Podobnie święty.Wystawia się "napośmiewisko światu", jest nieczuły i "surowo sprawiedliwy", po\era go bowiem tęsknota.Takjak profan zapiera się samego siebie przed mamoną, tak święty zapiera się siebie wobec Bogai boskich praw.W czasach, w których \yjemy, coraz częściej jesteśmy świadkamidemaskowania bezwstydności świętych.Zmusza się ją jednocześnie, aby jeszcze bardziej sięodkryła i skompromitowała.Czy\ ta bezwstydność i idiotyczna argumentacja, przy* Tam\e.wyd.cyt., s.440.[W niemieckim oryginale Stirner zamiast słów nur scheinbaren(tylko pozorną, jak tłumaczy A.Landman) cytuje błędnie unscheibaren (nikłą).]//.Ludzie starej i nowej ery69której pomocy przeciwdziała się "postępowi czasu", ju\ dawno nie przekroczyły wszelkiejmiary? Lecz tak być musi.Zwięte jak i nieświęte samozaparcie prowadzi do tego samego, ioba powoli grzęzną całkowicie w nikczemności i podłości samozaparcia, dochodząc doszczytów hańbiącej wyniosłości.Zarówno mamona na ziemi, jak i Bóg w niebie \ądajądokładnie w takim samym stopniu zaparcia się siebie.Człowiek podły, podobnie jakszlachetny, sięga po "dobro" - jeden po materialne, drugi po idealne, tzn."najwy\sze dobro", iobaj, w końcu się uzupełniają: gdy ten "zorientowany materialnie" poświęca wszystkoidealnej marze, swej pró\ności, "zorientowany duchowo" - materialnym uciechom irozkoszom.Ci, którzy wpajają ludziom "bezinteresowność", sądzą, \e mówią wielkie rzeczy.Ale co przezto rozumieją? Prawdopodobnie coś w rodzaju "samozaparcia".Lecz czym\e jest owo Samo,które jest zapierane i nie ma odnieść \adnej korzyści.Wydaje się, \e to właśnie Ty tym jesteś.A dla czyjej korzyści zaleca Ci się to bezinteresowne samozaparcie? Znowu dla Twojejkorzyści i po\ytku, z tym, \e dzięki bezinteresowności dostarczasz Sobie "prawdziwejkorzyści".Dla Siebie powinieneś być po\ytecznym, a jednak nie powinieneś szukać Swej korzyści.Za bezinteresownego uwa\a się dobroczyńcę, niejakiego Francke1, zało\yciela domu sierot.A równie\ niejakiego O'Connela2, trudzącego się niezmordowanie dla swojego irlandzkiegonarodu.Jednak tak\e fanatykiem jest ten, kto1 A.H.Francke (1663 - 1727).zało\yciel słynnego domu sierot i połączonych z nim zakładóww Halle.2 D.O"Connell (1775 -1847), sławny niegdyś agitator irlandzki, zało\yciel.TowarzystwaPrzyjaciół Irlandii" (1830).Poniewa\ cały swój majątek i dochody przeznaczył na celepolityczne.Irlandczycy ustanowili dlań rentę narodową wysokości 13-18 tyś.funtów rocznie.70Część pierwsza.CzlowiekH.Ludzie starej i nowej erv71niczym św [ Pobierz całość w formacie PDF ]