[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tak szybko jak mogła wcisnęła w nie nogi.- Ma pan prawo zachować milczenie. zaczęła SzynkowaTwarz.- Wszystko, co pan powie, może zostać wykorzystane przeciwkopanu w sądzie.- Chwila!  zawołał Ezra.70Popeye  bohater komiksu i postać z amerykańskiego filmu animowanego o tym samym tytule.193 Pretty Little Liars  Perfect IdealAle gliniarze nie słuchali.Szynkowa Twarz odwrócił Ezrę izamknął na jego nadgarstkach kajdanki.Z obrzydzeniem zerknął nafuton Ezry.W pobliżu oparcia na głowę leżały zwinięte dżinsy i koszulkaEzry.Aria nagle zauważyła, że czarny koronkowy stanik, zrobiony na jejzamówienie w Belgii, zwisa z jednego ze słupków.Szybko ściągnęła gona dół.Przepchnęli Ezrę przez salon i wypchnęli za jego własne drzwi,wiszące niepewnie na jednym zawiasie.Aria za nimi wybiegła, nawet niemyśląc o zakładaniu swoich Vans ów w szachownicę, czekających wdrugiej baletowej pozycji na podłodze w pobliżu telewizora.- Nie możecie tego zrobić!  krzyknęła.- Zaraz zajmiemy się tobą, mała. warknął Popeye.W wypłowiałym, bladym świetle głównego korytarza zawahałasię.Policjanci traktowali Ezrę jakby był wychudzonym, ubranym jakniedzielny bokser wariatem.Szynkowa Twarz wciąż przydeptywał jegogruzłowate gołe stopy.To sprawiało, że Aria kochała Ezrę jeszczebardziej.Kiedy wytelepali się przez drzwi na frontowy ganek, Aria zdałasobie sprawę, że ktoś jeszcze oprócz niej jest na korytarzu.Zaskoczona,rozchyliła usta.- Sean. wybełkotała. Co& co ty tutaj robisz?Sean oparł się o szare skrzynki pocztowe, wpatrując się w Arięz wyrazem strachu i rozczarowania na twarzy.- Co ty tutaj robisz?  zażądał odpowiedzi, patrząc znacząco nazbyt duże spodnie od piżamy Ezry, które groziły opadnięciem do jejkostek.Szybko podciągnęła je z powrotem- Chciałam ci wytłumaczyć. wymamrotała Aria.- Doprawdy?  zapytał wyzywająco Sean biorąc się pod boki.Dzisiejszego wieczoru wyglądał na bardziej gwałtownego i złośliwego.Nie jak łagodny Sean, którego znała. Od jak dawna z nim jesteś?Aria w milczeniu wpatrywała się w okrągły kupon rabatowysupermarketu Acme, który spadł na podłogę.194 Pretty Little Liars  Perfect Ideal- Spakowałem wszystkie twoje rzeczy. kontynuował Seannawet nie czekając na odpowiedz. Są na ganku.Nie ma mowy, żebyśwróciła do mojego domu.- Ale& Sean& - powiedziała słabym głosem Aria. Gdzie jasię podzieję?- Nie mój problem. warknął ostro, wybiegając frontowymidrzwiami.Aria poczuła, że opada z sił.Przez otwarte drzwi widziałagliniarzy prowadzących Ezrę chodnikiem i wpychających do radiowozu.Kiedy zatrzasnęli tylne drzwiczki, Ezra znowu spojrzał w stronę domu.Wodził spojrzeniem od Arii do Seana i z powrotem.Było widać, że czujesię zdradzony.W głowie Arii zabłysło światełko.Poszła za Seanem na ganek ichwyciła za ramię.- To ty zadzwoniłeś na policję, prawda?Sean skrzyżował ramiona i odwrócił wzrok.Arii zakręciło się wgłowie, poczuła mdłości i dla utrzymania równowagi chwyciła kurczowozaniedbaną niebiesko-szarą huśtawkę.- Cóż, kiedy dostałem to& - Sean wyciągnął komórkę iprzybliżył ją do twarzy Arii.Na ekranie było zdjęcie Arii i Ezry całującychsię w jego gabinecie.Sean przesunął widok na kolejne zdjęcie.Kolejnezdjęcie ich pocałunku, tylko wykonane z innego kąta. Uznałem, żepowinienem zgłosić władzom, że nauczyciel spotyka się z uczennicą.jego usta przy słowie  uczennica wykrzywiły się, jakby budziło w nimobrzydzenie. W dodatku na terenie szkoły. dodał.- Nie chciałam cię zranić. szepnęła Aria.Zauważyławiadomość dołączoną do ostatniego zdjęcia.Jej serce pogrążyło się wotchłani głębokiej na kilka tysięcy stóp.Drogi Seanie, myślę, że czyjaś dziewczyna ma BARDZO DU%7łOdo wyjaśnienia. A195 Pretty Little Liars  Perfect IdealROZDZIAL 32NIEZBYT POTAJEMNI KOCHANKOWIE- I obściskiwały się na całego!  Emily wzięła duży łyk Sangrii,którą Maya przyniosła dla nich z baru Planetarium. Tyle czasu bałamsię, że mogliby, no wiesz, zmienić człowieka, a tu okazuje się, że topodpucha! Moja sponsorka zeszła się ze swoją dziewczyną, i w ogóle!Maya trąciła Emily w żebra, patrząc na nią jak na wariatkę.- Na serio myślałaś, że cię zmienią?- To chyba faktycznie jest głupie, prawda?  Emily oparła się.- Tak. uśmiechnęła się Maya. Ale też się cieszę, że to niedziała.Jakąś godzinę temu, kiedy Becka i Wendy podrzuciły Emily naprzyjęcie Mony, dziewczyna przedzierała się przez sale szukając May,przerażona tym, że mogła już wyjść, albo, co gorsza, że była z kimśinnym.Odszukała samotnie stojącą Mayę przy stanowisku DJa, ubranąw sukienkę w czarno-białe paski i błyszczące sandałki na płaskimobcasie.Włosy upięła białymi klamerkami w kształcie motyli.Wymknęły się na zewnątrz na maleńki skrawek trawnika wogrodzie Planetarium.Wciąż widziały przez wysokie na dwa piętra,mleczne okna rozkęcającą się imprezę, ale jej nie słyszały.Ogródwypełniały ciemne drzewa, teleskopy i krzaki przycięte w kształty planet.Kilku gości wyszło na zewnątrz i siedziało po drugiej stronie patio paląc iśmiejąc się, a jakaś para tuliła się do siebie przy gigantycznym krzakuprzyciętym w kształt Saturna, ale poza tym Emily i Maya były dosyćosamotnione.Nie pocałowały się, ani nic takiego, zaledwie spoglądały wniebo.Musiała już być prawie północ, zwyczajowa godzina policyjnaEmily, ale zadzwoniła do mamy, żeby uprzedzić, że zatrzyma się na nocu Becki.W razie potrzeby Becka zgodziła się potwierdzić tą historyjkę.196 Pretty Little Liars  Perfect Ideal- Spójrz. powiedziała Emily wskazując niebo. Tamta częśćgwiazd, czy nie wyglądałyby jak litera  E gdyby narysować między nimilinie?- Gdzie?  zmrużyła oczy Maya [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • matkasanepid.xlx.pl