[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.8, 9.5Zwiętopełk I, książę Pomorza Gdańskiego, prawdopodobnie i ziemi słupskiej, ur.ok.1200r., zm.10 XI 1266 r.6Arcybiskup gniezn.w latach 1199 1219, zob.niżej.Jak widać z poprzednich przypisów,osoby i wydarzenia wymienione w dokumencie odpowiadają początkowi XIII w.7Jest to ciąg dalszy ustępu ze s.149-152, wziętego z Kadłubka, ks.IV, rozdz.11 i 12, i zKron.wielk., rozdz.38, która nieco zmieniła przekaz Kadłubka.Zob.Semkowicz, Rozbiór, s.183.Długosz jeszcze poszerzył opowiadanie obu kronik.brata Mieczysława. Panowie, głęboką rzecze przykrość sprawia miwygnanie księcia Mieczysława, który mi pozostał jako jedyny brat.Współczujęserdecznie nieszczęściu jego i jego dzieci, które uważają mnie za drugiego ojca.On często mnie prosi, abym go przywrócił do jego księstw.Zostawia mi prawodo władzy monarszej i rezygnuje z niego całkowicie.Prośbę jego, panowie,uważam za słuszną.Uznaję też za rzecz sprawiedliwą wobec tego, że on wyrzekasię władzy monarszej, przywrócenie mu należnego mu tytułem dziedzictwaksięstwa, uważając za rzecz niegodziwą, żeby za jego życia w jego dzielnicypanował jego syn Otto lub inni, gdy tymczasem on cierpi biedę i wygnanie, abytamci cieszyli się sławą i poważaniem".Z oburzeniem wysłuchali doradcy mowyksięcia.Zaraz podniosło się szemranie, a następnie przez jakiś czas panowałowśród wszystkich uparte milczenie.Następnie zażądawszy od księcia czasu donamysłu, przenoszą się na inne miejsce i wobec tak wielkiego zaniepokojeniaodbywają naradę w nastroju raczej pełnym niepokoju niż rozwagi, tak, że małobrakowało do prawdziwego buntu.Wielu bowiem opowiedziało się za tym, żebywygnać Kazimierza podobnie jak Mieczysława.Kiedy w końcu złagodniałygniewne nastroje, odpowiadają w następujący sposób: Najjaśniejszy książę mówią narażasz nas na wyrazne niebezpieczeństwo, a twoja mowa w sprawieprzywrócenia twego brata Mieczysława zagraża naszym głowom.Przywrócony[bowiem] Mieczysław nie przestanie grozić zgubą nam wszystkim.Bardzo sięniepokoimy i poważnie się obawiamy, bo dobrze wiemy, że gniew Mieczysławadopóty się nie uspokoi, dopóki się nie nasyci do woli naszą krwią.Jeżeli niezmienisz decyzji w sprawie przywrócenia Mieczysława, to jedyną rzeczą, któranam została, i nie miej co do tego wątpliwości, będzie dla nas wszystkich alboudać się dobrowolnie na wygnanie, albo w jakiś sposób ratować siebie i sweżycie.Obawiamy się jednak nie tylko o nasze, ale i o twoje sprawy, bo [ów]niepomny obietnic, będzie nastawał na twoje wygnanie".Wtedy książę Kazimierzpragnąc uspokoić bliskich buntu doradców, zmienia natychmiast postanowienie,unieważnia decyzję przywrócenia brata Mieczysława i obiecuje doradcom, że jużwięcej w tej sprawie nie podejmie nic nowego.Następnie dziękuje wszystkim zato, że okazali mu taką szczerość, wierność i stałość.A Mieczysław Starydowiedziawszy się poufnie od Kazimierza o tym, co w jego sprawiepostanowiono na naradzie, udaje się osobiście do cesarza Fryderyka, aprzedstawiwszy swoje krzywdy, prosi, by go z cesarską pomocą przywrócono dojego księstw8.Ale8O interwencji Mieszka Starego u cesarza Fryderyka podaje obszerniej Kadłubek, ks.IV,rozdz.12, krótkokiedy zdał sobie sprawę, że cesarz Fryderyk jest zajęty zamorską wojną, którejprowadzenia podjął się w celu niesienia pomocy Ziemi Zwiętej, i innymipoważnymi sprawami Cesarstwa, wraca do Polski.Wydawszy córkę za mąż zaksięcia nadmorskiej krainy Mszczuja9, z pomocą jego i innych swoichzwolenników, nadto przy poparciu i za wiedzą księcia i monarchy Kazimierza,przejmuje zamek Gniezno.Stąd zdobywa pozostałe zamki i warownieWielkopolski siłą albo skłoniwszy [je] do poddania się.Także jego syn Otto,poprosiwszy o przebaczenie za pośrednictwem wspólnych przyjaciół, pojednałsię z ojcem i wrócił do uległości.W ten sposób w krótkim czasie Mieczysławodzyskał w całości i zdobył ziemię i księstwo wielkopolskie, a książę i monarchaKazimierz potajemnie sprzyjał i pomagał jego przywróceniu, którego jawnie niemógł przeprowadzić10.Następcą biskupa wrocławskiego %7łyrosława zostaje Franciszek.Biskup wrocławski %7łyrosław II po jedenastu latach rządów umiera trzeciegokwietnia na febrę11.Następuje po nim Franciszek czyli Franko, zatwierdzony ikonsekrowany przez arcybiskupa gnieznieńskiego Piotra II przy poparciu księciawrocławskiego Bolesława Wysokiego.Zwano go inaczej świętko.Był to zpochodzenia Polak, szlachcic z rodu Prawdziców12.Kron.wielk., rozdz.38.Obie kroniki ledwie zaznaczają, że ta interwencja nie udała się, niepodają jednak wyraznych przyczyn.9%7ładna z córek Mieszka Starego nie była wydana za Mszczuja, zob.s.126.10Reszta ustępu jest wzorowana na Kron.wielk., rozdz.38 z tym, że Kronika nic nie podajeo pogodzeniu się Odona z ojcem, ani o cichej pomocy ze strony Kazimierza Sprawiedliwego,udzielonej Mieszkowi Staremu w odzyskaniu Wielkopolski.11%7łyrosław II, zob.s.112, gdzie są podane lata rządów i przyjęta obecnie data śmierci 1198r.Data dzienna śmierci 3 IV jest wzięta z Katalogu biskupów, MPH, t.V, s.685, t.VI, s.578,sam Długosz w Opera, t.I, s.457 ją przyjmuje.W Nekrologium klasztoru św.Wincentego weWrocławiu jest data 1 IV.12T.Silnicki, Dzieje i ustrój, s.46 i przyp.1, uważa Franka za postać apokryficzną.Niewymienia go najstarszy Katalog biskupów wrocławskich, a tylko katalogi pózniejsze, zob.MPH, t.III, s.547, t.VI, s.562, 567, 578, które imię biskupa podają różnie; Franco, Swantko ijego rządy w latach 1181 1198.Ród Prawdziców podaje tylko Długosz.ROK PACSKI 1182Kazimierz odzyskawszy Brześć, pomimo szemrania swoich [rycerzy]udaje się na Ruś, gdzie pokonawszy dwu książąt w okolicach Halicza,przywraca swego powinowatego Mścisława na stolicęi wraca jako zwycięzca z wojskiem do domu.Wiadomość1 o odpadnięciu miasta Brześcia i krainy położonej nad rzekąBugiem natychmiast pobudziła księcia i monarchę Kazimierza [do chwycenia] zabroń.Zebrawszy razem zarówno konne, jak i piesze wojska, przybywa jaknajszybciej do Brześcia, oblega go i w ciągu dwunastu dni zwycięża i zajmuje.Poskazaniu na ścięcie sprawców oderwania się, buduje tam górującą nad miastemwarownię i umieściwszy w niej silną załogę w celu utrzymania ludu wposłuszeństwie, prowadzi wojsko w kierunku miasta i okolicy Halicza, byprzywrócić [na tron] swego powinowatego księcia Mścisława, którego braciawygnali z królestwa pod fałszywym pozorem, jakoby nie był prawym, leczpodrzuconym i zrodzonym z nielegalnego małżeństwa2.Wielu panom polskimwydawała się ta wyprawa uciążliwa.Niechętnie szli na nią.W poufnych itajemnych rozmowach zarzucali księciu Kazimierzowi, że mając dość własnychwojen podjął się prowadzenia cudzych, niesprawiedliwych, rokujących małosukcesów i korzyści [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl matkasanepid.xlx.pl
.8, 9.5Zwiętopełk I, książę Pomorza Gdańskiego, prawdopodobnie i ziemi słupskiej, ur.ok.1200r., zm.10 XI 1266 r.6Arcybiskup gniezn.w latach 1199 1219, zob.niżej.Jak widać z poprzednich przypisów,osoby i wydarzenia wymienione w dokumencie odpowiadają początkowi XIII w.7Jest to ciąg dalszy ustępu ze s.149-152, wziętego z Kadłubka, ks.IV, rozdz.11 i 12, i zKron.wielk., rozdz.38, która nieco zmieniła przekaz Kadłubka.Zob.Semkowicz, Rozbiór, s.183.Długosz jeszcze poszerzył opowiadanie obu kronik.brata Mieczysława. Panowie, głęboką rzecze przykrość sprawia miwygnanie księcia Mieczysława, który mi pozostał jako jedyny brat.Współczujęserdecznie nieszczęściu jego i jego dzieci, które uważają mnie za drugiego ojca.On często mnie prosi, abym go przywrócił do jego księstw.Zostawia mi prawodo władzy monarszej i rezygnuje z niego całkowicie.Prośbę jego, panowie,uważam za słuszną.Uznaję też za rzecz sprawiedliwą wobec tego, że on wyrzekasię władzy monarszej, przywrócenie mu należnego mu tytułem dziedzictwaksięstwa, uważając za rzecz niegodziwą, żeby za jego życia w jego dzielnicypanował jego syn Otto lub inni, gdy tymczasem on cierpi biedę i wygnanie, abytamci cieszyli się sławą i poważaniem".Z oburzeniem wysłuchali doradcy mowyksięcia.Zaraz podniosło się szemranie, a następnie przez jakiś czas panowałowśród wszystkich uparte milczenie.Następnie zażądawszy od księcia czasu donamysłu, przenoszą się na inne miejsce i wobec tak wielkiego zaniepokojeniaodbywają naradę w nastroju raczej pełnym niepokoju niż rozwagi, tak, że małobrakowało do prawdziwego buntu.Wielu bowiem opowiedziało się za tym, żebywygnać Kazimierza podobnie jak Mieczysława.Kiedy w końcu złagodniałygniewne nastroje, odpowiadają w następujący sposób: Najjaśniejszy książę mówią narażasz nas na wyrazne niebezpieczeństwo, a twoja mowa w sprawieprzywrócenia twego brata Mieczysława zagraża naszym głowom.Przywrócony[bowiem] Mieczysław nie przestanie grozić zgubą nam wszystkim.Bardzo sięniepokoimy i poważnie się obawiamy, bo dobrze wiemy, że gniew Mieczysławadopóty się nie uspokoi, dopóki się nie nasyci do woli naszą krwią.Jeżeli niezmienisz decyzji w sprawie przywrócenia Mieczysława, to jedyną rzeczą, któranam została, i nie miej co do tego wątpliwości, będzie dla nas wszystkich alboudać się dobrowolnie na wygnanie, albo w jakiś sposób ratować siebie i sweżycie.Obawiamy się jednak nie tylko o nasze, ale i o twoje sprawy, bo [ów]niepomny obietnic, będzie nastawał na twoje wygnanie".Wtedy książę Kazimierzpragnąc uspokoić bliskich buntu doradców, zmienia natychmiast postanowienie,unieważnia decyzję przywrócenia brata Mieczysława i obiecuje doradcom, że jużwięcej w tej sprawie nie podejmie nic nowego.Następnie dziękuje wszystkim zato, że okazali mu taką szczerość, wierność i stałość.A Mieczysław Starydowiedziawszy się poufnie od Kazimierza o tym, co w jego sprawiepostanowiono na naradzie, udaje się osobiście do cesarza Fryderyka, aprzedstawiwszy swoje krzywdy, prosi, by go z cesarską pomocą przywrócono dojego księstw8.Ale8O interwencji Mieszka Starego u cesarza Fryderyka podaje obszerniej Kadłubek, ks.IV,rozdz.12, krótkokiedy zdał sobie sprawę, że cesarz Fryderyk jest zajęty zamorską wojną, którejprowadzenia podjął się w celu niesienia pomocy Ziemi Zwiętej, i innymipoważnymi sprawami Cesarstwa, wraca do Polski.Wydawszy córkę za mąż zaksięcia nadmorskiej krainy Mszczuja9, z pomocą jego i innych swoichzwolenników, nadto przy poparciu i za wiedzą księcia i monarchy Kazimierza,przejmuje zamek Gniezno.Stąd zdobywa pozostałe zamki i warownieWielkopolski siłą albo skłoniwszy [je] do poddania się.Także jego syn Otto,poprosiwszy o przebaczenie za pośrednictwem wspólnych przyjaciół, pojednałsię z ojcem i wrócił do uległości.W ten sposób w krótkim czasie Mieczysławodzyskał w całości i zdobył ziemię i księstwo wielkopolskie, a książę i monarchaKazimierz potajemnie sprzyjał i pomagał jego przywróceniu, którego jawnie niemógł przeprowadzić10.Następcą biskupa wrocławskiego %7łyrosława zostaje Franciszek.Biskup wrocławski %7łyrosław II po jedenastu latach rządów umiera trzeciegokwietnia na febrę11.Następuje po nim Franciszek czyli Franko, zatwierdzony ikonsekrowany przez arcybiskupa gnieznieńskiego Piotra II przy poparciu księciawrocławskiego Bolesława Wysokiego.Zwano go inaczej świętko.Był to zpochodzenia Polak, szlachcic z rodu Prawdziców12.Kron.wielk., rozdz.38.Obie kroniki ledwie zaznaczają, że ta interwencja nie udała się, niepodają jednak wyraznych przyczyn.9%7ładna z córek Mieszka Starego nie była wydana za Mszczuja, zob.s.126.10Reszta ustępu jest wzorowana na Kron.wielk., rozdz.38 z tym, że Kronika nic nie podajeo pogodzeniu się Odona z ojcem, ani o cichej pomocy ze strony Kazimierza Sprawiedliwego,udzielonej Mieszkowi Staremu w odzyskaniu Wielkopolski.11%7łyrosław II, zob.s.112, gdzie są podane lata rządów i przyjęta obecnie data śmierci 1198r.Data dzienna śmierci 3 IV jest wzięta z Katalogu biskupów, MPH, t.V, s.685, t.VI, s.578,sam Długosz w Opera, t.I, s.457 ją przyjmuje.W Nekrologium klasztoru św.Wincentego weWrocławiu jest data 1 IV.12T.Silnicki, Dzieje i ustrój, s.46 i przyp.1, uważa Franka za postać apokryficzną.Niewymienia go najstarszy Katalog biskupów wrocławskich, a tylko katalogi pózniejsze, zob.MPH, t.III, s.547, t.VI, s.562, 567, 578, które imię biskupa podają różnie; Franco, Swantko ijego rządy w latach 1181 1198.Ród Prawdziców podaje tylko Długosz.ROK PACSKI 1182Kazimierz odzyskawszy Brześć, pomimo szemrania swoich [rycerzy]udaje się na Ruś, gdzie pokonawszy dwu książąt w okolicach Halicza,przywraca swego powinowatego Mścisława na stolicęi wraca jako zwycięzca z wojskiem do domu.Wiadomość1 o odpadnięciu miasta Brześcia i krainy położonej nad rzekąBugiem natychmiast pobudziła księcia i monarchę Kazimierza [do chwycenia] zabroń.Zebrawszy razem zarówno konne, jak i piesze wojska, przybywa jaknajszybciej do Brześcia, oblega go i w ciągu dwunastu dni zwycięża i zajmuje.Poskazaniu na ścięcie sprawców oderwania się, buduje tam górującą nad miastemwarownię i umieściwszy w niej silną załogę w celu utrzymania ludu wposłuszeństwie, prowadzi wojsko w kierunku miasta i okolicy Halicza, byprzywrócić [na tron] swego powinowatego księcia Mścisława, którego braciawygnali z królestwa pod fałszywym pozorem, jakoby nie był prawym, leczpodrzuconym i zrodzonym z nielegalnego małżeństwa2.Wielu panom polskimwydawała się ta wyprawa uciążliwa.Niechętnie szli na nią.W poufnych itajemnych rozmowach zarzucali księciu Kazimierzowi, że mając dość własnychwojen podjął się prowadzenia cudzych, niesprawiedliwych, rokujących małosukcesów i korzyści [ Pobierz całość w formacie PDF ]